Moja mama już wspomniała mi o zaproszeniu na obiad z okazji dnia matki, ciekawa jestem czy wam również przypomniało się, że to już teraz, za kilka dni… a prezent jeszcze nie wybrany. Nie preferuję podarowywania co roku czekoladek albo kwiatów, zdarza się – ale w zeszłym roku wybrnęłam tak z opresji, w tym chciałabym bardziej się postarać. Uspokajam się, że nie jest jeszcze za późno i przeszukuję Internet w poszukiwaniu ciekawego pomysłu. Co można dać komuś kto na pierwszy rzut oka ma wszystko? Gdyby miało to być coś niebanalnego; coś, co od razu pokazuje, że pamiętam, doceniam i kocham? Zdjęcia. Ale zdjęcia? Zdjęcia są takie tradycyjne, przynajmniej w moim pierwszym skojarzeniu. Gdy zagłębiłam się w strony oferujące odbitki, znalazłam jednak wiele gadżetów o istnieniu których nie miałam pojęcia – „to jest to”. Zatem dla wszystkich, którzy nie chcą kolejny rok kupować gadżetów na stacjach benzynowych ani wydawać krocie na kwiaty, które następnego dnia zwiędną, zapraszam do lektury moich 5 prostych w swoim zamyśle prezentów na dzień matki, które opracowałam w oparciu o ofertę znanego serwisu Foto4U.
1. Gdybym chciała wprawić moją mamę w lekkie zaszokowanie, wybrałabym obraz formatu XXL. Moja mama jest tradycjonalistką, zdjęcia przechowuje w albumie, dom urządzony jest raczej spokojnie, bez większych ekstrawagancji w moim odczuciu – dlatego XXL z moim wielkim uśmiechem specjalnie dla niej jest pomysłem na wagę złota. Przyjeżdżam z mężem w odwiedziny i ten mój „big smile” zerkający na mnie z salonu… A tak na poważnie, zawsze możecie wybrać zdjęcie z minionych wakacji, wydrukować je w sepii lub wersji czarno białej aby bardziej pasował do wnętrza i nie działał kłująco na wzrok estetów. Jeśli używacie czasem programów graficznych, dodanie cytatu znanych osób lub własnego, pokazującego nasze uczucia do drogiej rodzicielki, z pewnością dodatkowo ucieszy naszą mamę.
2. Nie wiem jak wasza mama – ale moja pomimo swojego wieku należy już do ery skomputeryzowanej. Sama dziwię się wielokrotnie gdy pokazuje mi newsy na stronach, albo emotikony na portalu społecznościowym, o których nie miałam wcześniej pojęcia… jest to takie miłe i zabawne z drugiej strony. Dlatego widząc ją przed komputerem (teraz już laptopem) wciąż zastanawiam się jak w zabawny sposób pokazać jej że sobie radzi, nie urażając jednocześnie jej uczuć. Przejdźmy może do tego co znalazłam na stronie Foto4U – podkładkę pod myszkę. Niby rzecz zwyczajna, o której się nie myśli, ale dla mojej mamy, dla której wejście w świat elektroniki nie było czymś prostym i przyjemnym, będzie to drobiazg który ją ucieszy. Nie wiem które zdjęcie jeszcze wybiorę, czy będę się siliła na dowcip czy powagę… może jednak powagę i wybiorę zdjęcie mojej babci siedzącej na fotelu bujanym z drutami.
3. Jako że nie jestem kreatywna, nie zrobię niczego sama – a mogłabym, ale nie – szukam dalej i rozmyślam – maskotka? Nie, może prędzej w założeniu że podaruje ją mojej córeczce, ale nie o to mi przecież chodzi. A gdyby tak kula woda? Zawsze jako dziecko marzyłam o posiadaniu kuli wodnej, jednak jakoś nigdy się nie złożyło… Wybieram już moje zdjęcie z mamą, aby wpadać do niej na kawę i bawić się godzinami w potrząsanie kuli… Nieważne że moja mama o tym nie marzyła, uświadomi sobie na pewno niespełnione marzenia, gdy zobaczy tą piękną kulę. Nie wiem tylko – latające czerwone serduszka czy płatki śniegu? Co byście wybrali?
4. Jeśli gustujemy w drobiazgach (ja wolę rozmach) proponowałabym magnesy albo breloki. Na stronie można zamówić świetne breloki do kluczy w kształcie zwierzątek, które mają koszulkę ze zdjęciem. Pomysłowe? Bardzo! Jeśli nie wyobrażacie sobie mamy z pękiem kluczy i uroczym zwierzątkiem, rozwiązaniem będą magnesy na lodówkę. U mojej mamy lodówka od zawsze zajęta jest przez kalendarze i notatki – dodatkowe magnesy ze zdjęciami byłyby miłym urozmaiceniem. Zastanawiając się nam nimi – jeśli domowników jest kilku, można by zamówić magnesy ze zdjęciem każdego i przypinać nimi informacje przeznaczone dla każdego z nich z osobna…
5. Moją ostatnią propozycją – z którą nie jestem przekonana czy zdążymy na czas (zawsze pozostaje nam przyszły rok, problem powróci, spokojnie) – są kalendarze ze zdjęciami. W zależności co preferuje nasza mama, możemy wybrać biurkowe – dla naszych ukochanych pracoholiczek albo standardowe, do powieszenia na ścianę. Możemy zaszaleć i zamówić 13 stronicowe – z innym ulubionym zdjęciem na każdy nadchodzący miesiąc – albo planszowe, z jednym zdjęciem, które rozweseli naszą mamę na cały następny rok. Pamiętajmy, że foto prezenty nie muszą mieć wyłącznie zdjęć – możemy dodać cytaty, ramki, a nawet efekty, jeśli znamy odrobinę programy graficzne – pokażmy naszej mamie za co nas kocha przez tyle lat!
Jak widać na dzień matki można również zaszaleć – wiadomo, większą imprezą i momentem do popisu są urodziny, ale podczas urodzin nie zawsze zwracamy uwagę na samą rolę naszej mamy. Jeśli sami nie wiemy, czy zdecydować się znowu na czekoladki i dobre wino, zadajmy sobie proste pytanie – czy będąc kiedyś matką chcielibyśmy, żeby nasze ukochane dziecko było w stanie zdobyć się jedynie na standardowy, prosty prezent? Wszyscy wiemy, że nie chodzi o wydawanie fortuny na prezenty (chętnym nie zabraniam), ale o coś, co pokaże nasze uczucia, o których być może nie mówimy na co dzień albo w ogóle – a warto.
Artykuł został przygotowany we współpracy z serwisem Foto4U.