30-sty rok życia to ważny czas w życiu każdej kobiety. Życie prywatne nabiera stabilizacji, kariera rozpędu. A uroda? Niby jeszcze wszystko wygląda tak samo, jak dekadę temu, ale uważne spojrzenie w lustro pozwala dostrzec pierwsze niepokojące sygnały, które wysyła skóra. Czasu zatrzymać się nie da, ale zmiany w wyglądzie skóry już tak. Pozostaje zatem ważne pytanie: jak to zrobić?
Procesu starzenia się niestety powstrzymać się nie da, ale medycyna estetyczna może tu wiele pomóc. Skóra dwudziestolatki potrzebuje na regenerację 20 dni, jej starszej – 30-letniej koleżanki już 40. Magiczna trójka z przodu to dla wielu kobiet moment, kiedy zaczynają zwracać większą uwagę na pielęgnację i przykładają większą wagę do dobrego wyglądu.
Grzechy młodości widoczne na skórze
Takie podejście nie bierze się znikąd. Niestety w okolicach 30-stki wyraźnie widać na skórze wszystkie grzechy młodości: nadmierne opalanie, skutki złej diety, niedosypianie, palenie papierosów, niedbały demakijaż, brak codziennej pielęgnacji, picie zbyt małych ilości wody.
W tym wieku skóra staje się cieńsza, traci naturalną zdolność do regeneracji, wolniej i mniej skutecznie przekazywane są do niej substancje odżywcze. Pojawiają się pierwsze, głębsze zmarszczki i często zwiększa się również jej wrażliwość na substancje chemiczne i aktywne dodatki do kremów. Wiele kobiet ratuje się zabiegami medycyny estetycznej.
Jak zatrzymać czas?
Na szczęście wiek jest dziś jedynie kwestią metryki i przy odpowiedniej pielęgnacji oraz zdecydowaniu się na odpowiednie zabiegi medycyny estetycznej można rzeczywiście wiele zdziałać. Po to, aby za kilka lat z dumą i bez obaw spojrzeć w lustro warto w okolicach 30-stki zacząć myśleć o wizycie u specjalisty, który dobierze indywidualny program zabiegów na skórę – mówi Krzysztof Łuksza, właściciel gabinetu Biogenica.
Pierwsze zmarszczki nie są jeszcze na tyle trwałe, by nie można było sobie z nimi poradzić. Warto im przeciwdziałać, bo twarz kobiety z wyraźnymi bruzdami nosowo – wargowymi, czy widoczną lwią zmarszczką wygląda na starszą, wiecznie zmęczoną i posępną. Zabiegi relaksacji mięśni mimicznych tzw. botoks mogą ten defekt szybko zlikwidować. Przy bardziej utrwalonych zmianach pomoże wypełnianie płytkich, średnich i głębokich zmarszczek. Przebarwienia posłoneczne, czy będące efektem zmian hormonalnych można zlikwidować przy pomocy zabiegów niwelujących przebarwienia np. dermamelan. Ich wielką zaletą jest duża skuteczność. Ponad 99% zmian jest likwidowanych aż w 95% i można je przeprowadzać o każdej porze roku, niezależnie od temperatury na zewnątrz.
Wiele pań zmaga się też z problemem rozszerzonych naczynek krwionośnych, które tworzą na twarzy sieć tzw. pajączków. Ich ciągłe pokrywanie korektorem jest dość uciążliwe. Często poza zmianami czysto kosmetycznymi pojawia się również coraz bardziej dotkliwe pieczenie. W tym przypadku pomocne jest skorzystanie z zabiegów laserowych. Biogenica dysponuje najnowszymi laserami służącymi do zamykania naczynek, naczyniaków i matowienia rumienia.
Kosmetyczni sprzymierzeńcy
Fakt, że wiele pierwszych zmian można szybko i trwale skorygować nie oznacza rezygnacji z systematycznej, codziennej pielęgnacji. Wręcz przeciwnie. Dobry krem na dzień, na noc, pod oczy, czy serum są obowiązkowymi produktami, które powinny na stałe zagościć w łazience kobiety po 30-stym roku życia. Okresowo warto również zafundować sobie serię zabiegów wspomagających np. mezoterapię mikroigłową Dermapen czy rewitalizacja odpowiednim peelingiem i maską tretinoinową.
W przypadku bardziej zaawansowanych zmian, gdy skóra jest zwiotczała, ziemista, z utrwalonymi bruzdami, ma wiele zmian posłonecznych, wskazany jest resurfacing laserem CO2 wykonany technikami łączonymi. Zabieg jest bardziej inwazyjny, wymaga kilkutygodniowej regeneracji, ale daje spektakularny efekt. Skóra staje się bardziej jędrna, grubsza, gładka, napięta i elastyczna. Koloryt jest ujednolicony, zmarszczki i bruzdy ulegają spłyceniu. Twarz wygląda świeżo i promiennie.
Oswoić strach
Bardzo często kobiety mają opory przed skorzystaniem z zabiegów z zakresu medycyny estetycznej obawiając się nienaturalnego, przerysowanego efektu. Zaletą wspomnianych zabiegów jest naturalna poprawa wyglądu.
Medycyna estetyczna stoi po stronie kobiet w każdym wieku. Dzisiejsza 30-latka może bez obaw spoglądać w przyszłość. Domowa pielęgnacja wsparta odpowiednio dobranymi produktami, zdrowa dieta, ruch i regularne wizyty u specjalisty to najlepszy przepis na zachowanie młodości na kolejne lata. Warto z tych możliwości skorzystać, bo dbanie o urodę to podstawa dobrego samopoczucia, świetny sposób na nabranie pewności siebie w domu i w pracy.
Artykuł sponsorowany
Zdjęcie: flickr.com (CC BY 2.0)