Już od pierwszego października, czyli na tydzień przed oficjalną premierą, tylko w serwisie WiMP stopniowo będą publikowane utwory z ”Genesis”.
Ania Rusowicz powraca po dwóch latach od wydania obsypanej czterema Fryderykami debiutanckiej płyty „Mój Big Bit”. Nowy album nosi tytuł „Genesis”. Płyta swoją tematyką nawiązuje do tego co pierwotne, naturalne, bliskie natury. Jest odzwierciedleniem jednej z części osobowości autorki. Album jest bardziej niepokorny, nieco psychodeliczny, ale jednocześnie pełen przepięknych melodii. Jedną z nich jest pierwszy singiel – „To co było”.
– Pierwotnie utwór miał nosić tytuł „Hitowy”, nie bez kozery został więc naszym pierwszym singlem – mówi Ania Rusowicz. – Odbiega nieco od reszty albumu, przede wszystkim ze względu na melodyjność i chwytliwy refren. Długo zastanawiałam się, czy umieścić go na płycie, bo chciałam aby była bardzo psychodeliczna. Mam nadzieję, że dzięki melodii i tekstowi bardzo łatwo wpadnie w ucho i będzie stanowił dobrą uwerturę do całej płyty, zachęcając do jej wysłuchania.
Na „Genesis” znajdzie się 12 utworów wyprodukowanych przez Emade, znanego z formacji Kim Nowak oraz ze współpracy z Wojciechem Waglewskim oraz licznymi artystami polskiej sceny hiphopowej.