Łosoś norweski na polskich talerzach. Mniam!

Wspaniałe, dziewicze środowisko naturalne Norwegii rozciąga się wzdłuż wybrzeża o długości przekraczającej 25 000 km, pociętego niezliczoną ilością głębokich, zimnych i czystych fiordów.

Dzięki tym unikatowym warunkom naturalnym Norwegia stała się jednym z największych światowych obszarów rybołówstwa. Z tych właśnie wód pochodzi Łosoś norweski. Ryby hodowane są w idealnych warunkach środowiskowych i to właśnie sprawia, że Łosoś norweski zajmuje wiodącą pozycję na rynkach światowych. Łosoś z Norwegii znany jest ze swojej wyjątkowej jakości i smaku i jest postrzegany jako „coś pysznego” w ponad 100 krajach świata. Łatwość przyrządzenia wykwintnego dania z łososia decyduje o tym, że coraz częściej gości na wigilijnych stołach.

Sposób na Łososia…

Łosoś norweski to duża i zdrowa ryba. Najlepiej widać to w przekroju. Różowe gładkie mięso z charakterystycznym podziałem na części jest jednym z ulubionych składników kulinarnych szefów kuchni. Łososia przyjemnie i łatwo przyrządza się również w domu. Doceniany jest za wszechstronność, dającą bogate możliwości tworzenia atrakcyjnych wizualnie i smakowo potraw. Szczególną jego zaletą jest to, iż w przeciwieństwie do tradycyjnych ryb podawanych na wieczerzę wigilijną, nie wymaga czasochłonnej obróbki. Łosoś oferowany jest w sprzedaży w postaci m.in. mrożonej, co pozwala uniknąć problemów, związanych z transportem żywej ryby do domu czy przedświątecznej gorączki zakupowej. Zdecydowana większość konsumentów uważa, że najbardziej pożądaną formą serwowania tej ryby są porcje, bardziej wytrwali adepci sztuki kulinarnej mogą samodzielnie przygotować filet z łososia ze skórą, natomiast osoby, które nie znają się na gotowaniu mają możliwość upieczenia polędwicy marynowanej w ziołach w piekarniku – taka postać łososia nie wymaga praktycznie żadnych dodatkowych zabiegów ze strony niewprawnych kucharzy –  informacji o czasie i temperaturze pieczenia najczęściej udziela producent. Każdy filet czy porcja pakowane próżniowo (vacuum) to gwarancja świeżości produktu, nawet przy długim przechowywaniu w lodówce oraz niezmiennej jakości.

Wyławianie głębi smaku

Mięso łososia jest tłuste (obecność zdrowych wielonienasyconych kwasów tłuszczowych Omega 3), posiada zwięzłą i ścisłą strukturę i delikatny kolor. Ta pierwsza cecha ma znaczenie w procesie pieczenia, który powoduje wysuszenie mięsa.

W celu wydobycia głębi smaku przed przygotowaniem mrożoną rybę należy rozmrozić w lodówce (najbardziej bezpieczny sposób), a następnie osuszyć papierowym ręcznikiem. Następnie łososia można zamarynować, by uzyskać większą kruchość mięsa i wyrazistość szlachetnego smaku albo przyprawić bezpośrednio przed pieczeniem, w zależności od tego, jakie są nasze preferencje i jakim czasem dysponujemy. Marynatę najczęściej sporządza się z oleju (polecany rzepakowy), soli, pieprzu (białego, czarnego lub ziołowego), ulubionych ziół (np. bazylia, rozmaryn) i plasterka cytryny. Zamiast cytryny można użyć limonki, olej zastąpić oliwą z oliwek i wzbogacić całość koperkiem.

Warto jednak pokusić się o stworzenie kompozycji składników marynaty, połączonych według własnego gustu, np. sosu sojowego, syropu klonowego lub naturalnej oliwy ze świeżymi ziołami, np. kolendrą, rozmarynem, świeżym imbirem, cynamonem, szałwią, skórką z cytryny albo kaparami lub suszonymi ziarnami anyżu czy kopru włoskiego. Otwarci na eksperymenty kulinarne mogą pokusić się o przyrządzenie marynaty egzotycznej na bazie japońskich składników, pasty miso, oleju sezamowego, wina ryżowego mirin, sake z dodatkiem miodu i pieprzu.

Należy jednak pamiętać o zachowaniu właściwych proporcji pomiędzy składnikami marynaty a mięsem ryby, by nie zakłócić harmonii dania.

Jeżeli rybę przygotowujemy bezpośrednio przed pieczeniem, obsypujemy ją solą, pieprzem i skrapiamy cytryną. Wskazane jest dodanie również innych przypraw – według uznania.

Po upieczeniu rybę można wzbogacić masłem aromatycznym: czosnkowym, ziołowym, migdałowym, cytrusowym czy majerankowym. Sposób przygotowania takiego masła jest niezwykle prosty a efekt – wyborny! Wystarczy wymieszać dobrej jakości masło np. ze startą skórką cytrusową (np. z cytryn, grejpfrutów) lub ziołami, aby otrzymać zdrowy i niezwykle ciekawy dodatek smakowy do ryby.

Pieczony łosoś

Technika pieczenia jest stosunkowo łatwa. Ryby układamy na wysmarowanej olejem blasze, bądź na natłuszczonym ruszcie piekarnika. Temperatura piekarnika powinna wynosić około 180ºC. Rybę w całości pieczemy 20-25 minut, w zależności od wielkości, obracając w trakcie pieczenia na drugą stronę. Ryba jest gotowa, gdy mięso łatwo odchodzi po wbiciu widelca. Filety i dzwonka pieczemy w granicach 15-20 minut, dostosowując czas do grubości kawałka, obracając w trakcie pieczenia na drugą stronę. Niektórzy specjaliści rekomendują o wiele niższą temperaturę pieczenia porcji czy filetów z łososia, tzn. 90ºC (czas pieczenia 17 min – 20 min) albo wyższą, 220 ºC, stosując z kolei krótszy czas pieczenia (7 min). W ten sposób zachowuje się delikatną, sprężystą strukturę mięsa i subtelny, kremowy smak. Kawałek ryby powinien być lekko miękki na brzegach, natomiast średnio wypieczony w środku.

Sposób podania

Z tak upieczonym łososiem świetnie komponują się sałaty z dressingami na bazie naturalnego jogurtu, rucola w połączeniu z pomidorkami suszonymi (pokrojonymi w paski), octem balsamicznym, oliwą smakową, sosy vinegret, grillowane lub gotowane warzywa, truskawki (jako np. składnik salsy z dodatkiem bazylii, octu balsamicznego, oleju rzepakowego, pieprzu). Jako dodatek doskonale sprawdza się ryż jaśminowy.

Serwując potrawy z Łososia norweskiego dostarczymy przyjemności  delektowania się ich smakiem tym, z którymi spędzimy te magiczne, niepowtarzalne chwile w czasie świąt.

info. i foto.: ip Limito