Poporodowa utrata włosów, bo taką nazwę posiada to zjawisko, jest sytuacją naturalną. Niestety, proces „łysienia” spotyka każdą kobietę, która niedawno urodziła dziecko. Jak sobie z tym radzić? Proces ten sam się zakończy po 6-9 miesiącach od porodu. Potrwa to nieco dłużej, jeśli karmisz piersią, bo wtedy w naszym organizmie jest większe stężenie prolaktyny – zbyt duża jej ilość wpływa na wypadanie włosów. Niestety.
Może nam się wydawać, że ubyło nam połowę tego co miałyśmy na głowie. I to może być prawda, bo oprócz hormonów, które muszą się uspokoić, tracimy też te włosy które nie wypadły nam w czasie ciąży. Pytanie więc, jak sobie pomóc?
Idealna będzie dieta bogata w makro i mikroelementy. Należy również spożywać witaminy z grupy B. Bardzo ważne jest spożywanie ryb, jaj i owoców morza. Produkty te zawierają cynk, miedź i żelazo, które są niezbędne dla naszych włosów. Warto jeść takie produkty, jak makaron, kasze i ryż. Należy też stosować szampon i odżywkę wzmacniającą włosy. Kiedyś pisaliśmy o odżywce WAX tutaj, sięgnij po nią! Doskonale odżywia i wzmacnia włosy. Efekt już po pierwszym użyciu!
Dla miłośniczek domowych, sprawdzonych sposobów proponujemy maskę z olejem rycynowym i naftą:
Wymieszaj 3 łyżki nafty kosmetycznej z łyżką oleju rycynowego i 3 łyżkami dowolnej odżywki do włosów. Papkę wetrzyj w wilgotne włosy i pozostaw na pół do dwóch godzin. Potem umyj włosy szamponem, a do ostatniego płukania użyj wody z sokiem z cytryny.
Płukanka piwna wzmocni Twoje włosy. Potrzebna nam szklanka piwa, ¾ należy wetrzeć we włosy, pozostawić na 10 minut a potem spłukać i umyć głowę. Pozostałe ¼ szklanki wetrzeć i od razu spłukać.
Pamiętaj! Jeżeli upłynęło więcej niż 10 miesięcy od porodu, nie karmisz piersią, jeżeli pomimo zmiany diety i stosowania suplementów włosy dalej wychodzą garściami – udaj się do lekarza i zbadaj poziom TSH w kierunku nadczynności lub niedoczynności tarczycy!