Wrażliwa skóra dziecka nie przepada za dużymi skokami temperatur. Gdy wychodzimy z ciepłego domu na siarczysty mróz, pierzchnie, zaczerwienia się, piecze. Należy jej specjalna troska – krem ochronny. Zimą wybieramy preparaty natłuszczające, nie nawilżające. Tłusty krem ochroni skórę przed działaniem mrozu i zimnego wiatru.
Ważne, by wsmarować go w buzię dziecka kilkanaście minut przed wyjściem z domu, dzięki temu kosmetyk będzie miał czas, by się wchłonąć. Wybieramy oczywiście specyfiki wyłącznie dla dzieci, najlepiej z filtrem przeciwsłonecznym.
Wargi maluszka można posmarować wazeliną lub zwyczajnym miodem. Zwłaszcza ten ostatni posiada mnóstwo zalet – nawilża, regeneruje, wygładza spierzchniętą skórę. Pamiętajmy jednak, że miód to częsty alergen – smarujemy nim buzię dziecka tylko wówczas, gdy mamy pewność, że nie jest na niego uczulone.
Oto kilka sprawdzonych kosmetyków dla naszych maluszków:
Mustele Bebe Cold Cream – krem ochronny na zimę, od 19 zł
Dzięki zawartości wosku pszczelego chroni naskórek. Niezbędne kwasy tłuszczowe z olejków ze słodkich migdałów i kukurydzy zapewniają długotrwałe nawilżanie skóry (8 godzin). Masło Shea uzyskiwane z zachodnioafrykańskiego drzewa Butyrospermum parkii, łagodzi zaczerwienioną skórę.
Babydream Wind und Wettercreme, w Rossmanie ok 5 zł.
Krem chroniący przed zimnem i wiatrem z awokado i pantenolem – chroniącym skórę przed utrata wilgoci i pozwala na zachowanie właściwej równowagi.
Skarb Matki – Krem z filtrem UV na zimę dla niemowląt i dzieci, ok 15 zł.
Ochrona przed negatywnymi czynnikami atmosferycznymi (mróz, wiatr) oraz promieniowaniem UV. Idealny przed spacerem w czasie mroźnych dni i w trakcie uprawiania sportów zimowych.
By spacery stały się przyjemniejsze!