Im szybciej zaczniesz działać, tym większe szanse, że całą zimę będziesz śwetnie się czuć. Jak uniknąć przeziębienia i co zrobić, gdy już nas dopadnie?
Tekst: Anna Ławniczak
Zostań szalikowcem
Zakrywaj nos i usta szalem lub chustą, kiedy wsiadasz do autobusu, tramwaju czy kolejki. Najwięcej wirusów krąży właśnie w środkach komunikacji i tam najłatwiej coś złapać. Zainwestuj w kilka szali czy chust, każdego dnia zakładaj świeży, a poprzedni pierz. W szpitalach, przychodniach i aptekach bierz przykład z Azjatów i Meksykanów – zakładaj maseczkę.
Zadbaj o odporność
Masło, mleko i jajko – prosta domowa recepta na poprawienie odporności. Weź jedną łyżeczkę masła naturalnego, niesolonego i rozmieszaj w szklance ciepłego mleka. Dodaj odrobinę sody oczyszczonej – tyle ile mieści się na czubku łyżeczki. Wymieszaj. Dodaj surowe jajko. Ubij trzepaczką lub mikserem i wypij. Taki koktajl podnosi odporność. Możesz go pić profilaktycznie – raz lub dwa razy w tygodniu. Wspomoże także wtedy, gdy już się rozchorujesz. Pij koktajl co drugi dzień.
Jedz śniadanie mnichów
Takim super wzmacniającym daniem stosowanym przez mnichów buddyjskich w klasztorach można się raczyć najwyżej 2-3 razy w tygodniu. Daje ogromny ładunek energii, witamin i minerałów. Oczyszcza układ trawienny i wzmacnia siły witalne. Odmierzamy po jednej łyżce na osobę każdej z pięciu wymienionych kasz: gryczanej, kuskus (arabska kaszka pszenna), jaglanej, kukurydzianej jęczmiennej. Kasze wymieszaj i zalej lekko osoloną wodą (w proporcji jedna część kasz: półtorej części wody) i ugotuj na sypko. Po ugotowaniu dodaj trochę masła (naturalnego). Jedz rano przed pracą.
Wzmocnij się granatem
Sok z tego owocu odmładza, zwalcza infekcje i pobudza erotycznie. Naukowcy potwierdzają reputację granatu zwanego przez Chińczyków skoncentrowanym życiem. Kiedyś opisywano go w poezji, dziś jest medyczną prozą: polifenole, witamina C, niacyna, potas, kwasy organiczne. Pod rubinową skórką kryje się sok – lekarstwo na chorobę wieńcową (usprawnia przepływ krwi i zmniejsza złogi na ściankach naczyń), działa przeciw nowotworowo, przeciwstarzeniowo i wzmaga doznania erotyczne. Jak każdy sok najlepszy jest świeży. Kup ciężki, zdrowy owoc granatu, najlepiej ze skórką wolną od draśnięć czy zadrapań. Weź go w ręce. Ugniataj palcami i całymi dłońmi, aż poczujesz, że jest miękki. Wtedy ostrożnie zrób otwór czubkiem noża i wypij sok. Taki jest nie tylko najlepszy, ale i najsmaczniejszy.
Postaw na cebulę
Zetrzyj na tarce ćwiartkę cebuli. Weź jedną łyżeczkę miąższu i dodaj do niej łyżeczkę miodu. Jedz rano na czczo profilaktycznie przez cały sezon grypowy. Surowa cebula może podrażnić żołądek. Jeśli masz wrażliwy, do cebuli i miodu dodaj jeszcze łyżeczkę oleju lnianego. Olej działa ochronnie na błony śluzowe.
To, co wypala nam oczy przy krojeniu, czyli związki siarki, są fitoncydami, substancjami zabójczymi dla drobnoustrojów. Te związki, do spółki z mocną drużyną witamin (A, C, E, B1, B2, B6, PP ), podnoszą też odporność. Odkażanie przez wąchanie. W zamierzchłych czasach w czasie epidemii ludzie nosili ze sobą kawałek cebuli i wąchali. Mieli medyczną intuicję, wdychali lecznicze fitoncydy. Rozkrój cebulę i połóż blisko drzwi wejściowych albo w kuchni. Niech olejki eteryczne walczą z wirusami grypy. Wonną ochronę wspomagaj częstym myciem rąk.
Przeczekaj w łóżku przeziębienie
Jak już cię dopadnie, koniecznie przeczekaj je w łóżku. Leż przynajmniej tydzień. Popijaj świeże soki cytrusowe i witaminę C w saszetkach (1-2 saszetki dziennie) oraz dużo wody (2 litry), najlepiej lekko ciepłej. Pamiętaj o wietrzeniu pokoju, w którym leżysz. Suche powietrze w pomieszczeniach sprzyja wirusom. Otwierając okna wpuścisz trochę wilgoci.
Nie masz apetytu? To dobrze. Organizm przeznacza wszystkie siły na walkę z wirusem i nie chce ich tracić na trawienie. Nie zmuszaj się do jedzenia. Nic się nie stanie jeśli przez trzy-cztery dni popościsz. Kiedy już poczujesz głód, regeneruj siły rosołem. Gorączkę zbijaj, jeśli jest bardzo wysoka, ponad 39,5 stopni. Dużo pij, zwłaszcza herbatki z dzikiej róży. Przy bólu głowy wywołanym gorączką, co godzinę przecieraj skronie kawałkiem rozkrojonej cytryny.
Kichaj na kaszel
Do emaliowanego garnka wlej szklankę mleka i dodaj łyżkę ususzonej (albo dwie łyżki świeżej) szałwii. Można także użyć szałwii w saszetce. Gotuj na małym ogniu około 20 minut przykrywając garnek talerzem. Nie używaj do tego metalowych pokrywek. Następnie przecedź mleko (lub wyjmij saszetkę). Dodaj łyżeczkę miodu. Pij mleko gorące wieczorem tuż przed położeniem się do łóżka. Staraj się, by już potem nie wstawać.
Ugotuj na małym ogniu jedną cytrynę. Przekrój na połowę i wyciśnij sok. Wlej sok do szklanki i dodaj dwie łyżki oczyszczonej gliceryny (kupuje się ją w aptece). Wymieszaj i pij małymi łykami dwa razy dziennie.