Eko – Mleko to sieć zautomatyzowanych punktów do sprzedaży świeżego nieprzetworzonego mleka, dostarczanego „prosto od krowy”. Kolejny mlekomat Eko-Mleko stanął przy Tesco. Tym razem jest to Tesco przy al. Komisji Edukacji Narodowej w Warszawie.
Jak to działa?
Sprzedaż świeżego mleka poprzez sieć mlekomatów to najkrótsza droga od producenta – hodowcy, prosto do końcowego konsumenta. Udój mleka przebiega z zachowaniem najwyższych standardów, po czym mleko szybko się chłodzi i w specjalnych izotermicznych pojemnikach dostarczana jest do mlekomatu, a potem kupuje je ostateczny klient.
– Tworzymy sieć mlekomatów skupionych pod jedną marką, mogą być one zarówno naszą własnością, jak i należeć do rolników bądź inwestorów. W przypadku gdy mlekomat należy do nas, jest on dzierżawiony przez rolnika i w nim sprzedaje on swoje mleko. My nie sprzedajemy mleka, robi to wyłącznie producent (rolnik) na swój rachunek. My tylko dostarczamy urządzenie – mówi Justyna Rydel z firmy Eko-Mleko.
Mlekomaty same w sobie są łatwe do utrzymania w czystości. To nic innego jak duży boks z agregatem chłodniczym i modułem elektronicznym, który zarządza całym urządzeniem. Mleko w mlekomacie przetrzymywane jest w specjalnych zbiornikach, które są mobilne i za każdym razem zabierane do napełnienia i czyszczenia w gospodarstwie producenta mleka. Zbiorniki utrzymywane są w czystości w taki sam sposób jak duże zbiorniki na mleko będące w gospodarstwie. Wszystko odbywa się w sposób automatyczny i sterylny bez ingerencji człowieka.