BADANIA AMERYKAŃSKICH DERMATOLOGÓW UDOWODNIŁY: W MIEŚCIE SKÓRA STARZEJE SIĘ SZYBCIEJ.
Na tempo procesów starzenia się skóry wpływa wiele czynników. Wnioski z badań amerykańskich dermatologów są zaskakujące i zasmucające: bardziej niż promieniowanie UV, naszej skórze szkodzi życie w wielkim mieście.
Stres, zanieczyszczenie powietrza, zła dieta i brak wypoczynku – te wszystkie czynniki towarzyszą większości mieszkańców dużych metropolii i to właśnie one przyspieszają starzenie się skóry. Wśród amerykańskich miast, problem ten najbardziej widoczny jest w Nowym Jorku. „Jego mieszkańcy każdego dnia narażeni są na zanieczyszczenia, spaliny z samochodów i smog. Innym problemem nowojorczyków jest bezsenność” – wyjaśnia dermatolog dr Erin Gilbert.
Trudno zmienić otaczające nas miasto, warto jednak posłuchać rad lekarzy i zmienić styl życia: zadbać o zbilansowaną, bogatą w witaminy i minerały dietę, pić dużo wody oraz ćwiczyć jogę lub znaleźć inny sposób na walkę ze stresem – wszystko, aby cieszyć się zdrową, młodo wyglądającą skórę na dłużej.