Nic tak nie sprawia radości jak widok dziecka, które powoli staje się samodzielne. Jednak dopóki tak się nie stanie, otaczamy je troską i opieką. Jesteśmy wyczuleni, na każdy jego grymas i zawsze chcemy zapewnić mu bezpieczeństwo na najwyższym poziomie.Z badań przeprowadzonych przez firmę mySafety wynika, że 68% ankietowanych rodziców po wyjściu z domu nie spuszcza dziecka z oka.
Dzieci to mali odkrywcy – musimy o tym pamiętać wybierając się z nimi na spacer po parku, krótką wycieczkę do zoo, czy muzeum,a nawet podczas wyjścia na zakupy. Kolorowy kamyk, przebiegająca wiewiórka, pstrokate opakowanie zabawki, a nawet dźwięk dobiegający z przymierzalni obok, może skutecznie przykuć uwagę malca, który zniknie nam z oczu zwabiony nieznanymi mu dotąd bodźcami. Aby uniknąć takich stresujących,nie tylko dla rodzica sytuacji, warto zabezpieczyć się na ich wypadek.
Najprostszą metodą jest nauczenie dziecka podstawowych danych, tak by w przypadku zgubienia potrafiło powiedzieć jak się nazywa, gdzie mieszka. Świetną alternatywą dla młodszych dzieci może być także bransoletka mySafety, z wygrawerowanym numerem telefonu, pod który może zadzwonić osoba, która odnajdzie zgubionego malca. Zdecydowana większość rodziców, woli jednak gdy dziecko zawsze zostaje w zasięgu ręki. Jeśli nasi mali towarzysze są zbyt ciekawi świata, można pokusić się o specjalne szelki, które utrzymają nasze pociechy blisko nas. Z raportu mySafety wynika, że 16% ankietowanych rodziców, z obawy przed utraceniem dziecka z oczu, ubiera je w barwne, „rzucające się w oczy” ubrania. Dzięki temu, dziecko jest charakterystyczne i łatwiej wyłapiemy je w tłumie.
Pamiętajmy, że każde wyjście z domu, to dla dziecka przygoda. Zadbajmy o to, aby była ona zarówno przyjemna jak i bezpieczna dla naszego małego odkrywcy.