TRX – pot i łzy szczęścia

Polub nas na Facebooku

Trening w zawieszeniu przy pomocy specjalnie stworzonej do tego celu lonży został wymyślony przez byłego amerykańskiego komandosa Navy SEALs Randy’ego Hetricka. Podczas wielu lat pełnienia służby Hatrick zauważył, że żołnierzom biorącym udział w akcjach wojskowych jest ciężko utrzymać wysoką sprawność fizyczną. Tym samym ich wartość bojowa znacznie obniżała się, co mogło wpływać negatywnie na wyniki ich akcji. W jego mniemaniu brakowało sprzętu treningowego, który spełniał by wygórowane wymagania żołnierzy przebywających w trudnych warunkach bojowych i podczas wielotygodniowych misji taktycznych.

trx2

To trening funkcjonalny, gdzie ćwiczymy z ciężarem własnego ciała przy pomocy specjalnych pasów. Trenując całe ciało, poruszamy wszystkie najważniejsze mięśnie, pozwalając im na równomierny rozwój. Co ważne, nie dokładamy sztucznych obciążeń, tak więc stawy i kręgosłup mogą się rozwijać i wzmacniać w prawidłowym tempie, a to właśnie one najbardziej cierpią w trakcie budowania masy mięśniowej innymi sposobami. W ciągu godzinnych zajęć można naprawdę się spocić, a jednocześnie dostać w cenie karnetu porządny zastrzyk pozytywnej energii!
Nie ma ciężarków, więc to ciało zapewnia opór. Twoje ciało samo w sobie jest doskonałym sprzętem treningowym (na pewno robiłaś brzuszki i przysiady) – szczególnie, jeśli masz możliwość stwierdzenia, z jakim wysiłkiem sobie poradzisz, i dopasowania do niego swojej pozycji.

Ćwicząc z TRX będziesz mieć ładnie zbudowane i wyrzeźbione ciało, będziesz zdrowsza, lżejsza, zwinniejsza i szczęśliwsza. Panowie mogą podjąć wyzwanie osiągnięcia upragnionego „kaloryfera”, zaś panie nie muszą się obawiać nadmiernego rozrostu mięśni: Twoje ciało zgubi to, co jest mu zbędne! To wszystko dzięki TRX.

O TRX trudno opowiedzieć w kilku słowach… lepiej zobaczyć jak to wygląda!

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułTanie okulary dla ryzykantów!
Następny artykułBRZOZA DLA URODY