Kilka sposobów na rodzinne kibicowanie

Polub nas na Facebooku

Rozśpiewane stadiony czy hale sportowe potrafią wyglądać niezwykle spektakularnie. Barwnie ubrany tłum osób wyczekujący na zwycięstwa swoich faworytów to ogromna siła. Niekiedy także o działaniu destrukcyjnym. Dlatego planując rodzinną wycieczkę na stadion czy halę sportową, należy pamiętać, że głośne śpiewy i kolorowi kibice czasem mogą stać się zagrożeniem. Na szczęście jest wiele miejsc gwarantujących bezpieczeństwo dla całej rodziny.

family-286229_640

Sporty zespołowe

Od lat największym powodzeniem, bez względu na rzeczywisty poziom rodzimych faworytów, cieszą się sporty zespołowe z piłką nożną na czele, Jednak przyjście z dzieckiem na stadion piłkarski, nawet ten wybudowany z myślą o niedawnym Euro, to nie najlepsze rozwiązanie. O ile chuligańskie burdy stanowią margines, o jakim chętnie informują media, to wciąż chóralne śpiewy kibiców nie nadają się do cytowania. Wulgarne rymowanki są częścią spektaklu.

Równie tłumnie potrafi być na meczach siatkarskich. Właśnie tutaj warto przyjść z całą rodziną. Gwarantowane będą emocje, głośny i kulturalny doping oraz wysoki poziom sportowy – zarówno klubów jak i kadry. Analogicznie do siatkówki będzie podczas spotkań piłkarzy ręcznych – wysoki poziom reprezentacji oraz liga z dwoma drużynami europejskiego formatu. Nieco inaczej jest z koszykówką – fascynacja tą dyscypliną miała apogeum niemal dwie dekady temu. Transmisje z najlepszej ligi świata przyciągały przez ekrany miliony telewidzów. Wtedy też nastąpił wzrost popularności dyscypliny, która dziś już stoi co najwyżej na średnim poziomie. Jednak wciąż warto wybrać się na mecz koszykówki – przejrzyste zasady, widowiskowość oraz wiele walki. To naprawdę może się podobać.

Dreszczyk emocji

Rodzinna wizyta w hali sportowej to dobry pomysł na spędzenie kilku godzin w gronie najbliższych. Rywalizację na parkiecie można połączyć z rywalizacją z typowaniem wyników. Dlatego zakłady bukmacherskie stały się nieodzownym elementem sportowej rywalizacji. Typowanie wyniku to dla kibica, także tego, który przyszedł z najbliższymi, dowód na znajomość sportowych realiów. Realiów jakże często nieprzewidywalnych.