Cera tłusta kojarzy się głównie ze świecącym się czołem, nosem i brodą. Błyszczenie w tak zwanej “strefie T” nie jest jednak jedynym wyznacznikiem tego rodzaju cery. Warto więc w pierwszej kolejności przekonać się, czy faktycznie jesteśmy jej posiadaczami, a następnie zagłębić się nieco w odpowiednią pielęgnację.
Charakterystyka cery tłustej
Wiele osób definiuje swoją cerę jako tłustą. Często ich przekonanie jest jednak błędne – wynika to z nieznajomości innych cech tego typu cery, które mogą się okazać kluczowe. Wśród nich wymienia się przede wszystkim grubość naskórka, a także jego ziemisty, niekiedy wpadający w żółć, kolor. Choć cechy te nie są regułą, to w wielu przypadkach właśnie one pomagają wysnuć odpowiednie wnioski. Nadmiar sebum prowadzi również do powstawania widocznych zaskórników, z którymi zmaga się spora część społeczeństwa. Warto mieć jednak na uwadze, iż cera tłusta, która jest uznawana za najbardziej problematyczną, ma swoje zalety. Przede wszystkim bardzo dobrze znosi wiatr, mróz, wodę i mydło, dzięki czemu jej posiadaczki są mniej narażone na wystąpienie nieprzyjemnych podrażnień. Ponadto, mogą dłużej cieszyć się gładką skórą bez zmarszczek, co jest uwarunkowane tym, że cera w okresie starzenia nie przesusza się. Jak więc najprościej rozpoznać, czy ma się cerę tłustą? Taki wniosek można wysnuć w momencie, gdy ta błyszczy się nawet po wykonaniu demakijażu, a zmiany warunków pogodowych nie mają na nią niemal żadnego wpływu.
Pielęgnacja cery tłustej w pigułce
Kluczem do wprowadzenia odpowiedniej pielęgnacji jest zrozumienie potrzeb swojej cery. Wiele osób wychodzi bowiem z założenia, iż nadmiar sebum powinien być równoznaczny z odstawieniem wszelkich kremów nawilżających i stosowaniem jedynie kosmetyków silnie wysuszających. To nieprawda – nawilżenie jest bowiem jednym z ważniejszych kroków, których nie należy pomijać. Pozwala na zachowanie równowagi i utrzymanie bariery hydrolipidowej w odpowiednim stanie. Należy unikać manualnego usuwania wyprysków, wągrów i ropnych zmian, które może prowadzić do powstawania nieestetycznych blizn i wolniejszego gojenia się twarzy. Filarem pielęgnacji powinno być dwustopniowe oczyszczanie składające się z płynu micelarnego zmywającego makijaż oraz żelu lub pianki do mycia twarzy bez detergentów. Kosmetyki te, używane rano i wieczorem, pozbędą się wszelkich zanieczyszczeń. Istotna jest również tonizacja, która pomoże w przywróceniu prawidłowego pH skóry. Warto zwracać uwagę na składy, w których nie powinien znajdować się alkohol oraz dbać o regularne stosowanie peelingów enzymatycznych, dzięki którym można pozbyć się martwego naskórka.
Składniki, które pomogą Ci w walce z łojotokiem i wypryskami
Na rynku pojawia się coraz więcej wysoce skoncentrowanych kosmetyków, które opierają się na cennych składnikach. Pomocny w walce z łojotokiem i wypryskami jest cynk, który działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie oraz miedź o działaniu matującym. Do pielęgnacji warto wprowadzić również siarkę, która hamuje wydzielanie sebum, a także aloes dbający o nawilżenie i wygładzenie, a ponadto przyspieszający gojenie się stanów zapalnych. Wiele osób pielęgnując cerę tłustą chwali serum z niacynamidem oraz kosmetyki na bazie zielonej herbaty, które mają działanie oczyszczające, ściągające i regenerujące.
Na stan cery wpływa wiele czynników. Kosmetyki do pielęgnacji mogą zacząć działać dopiero w momencie, w którym określi się przyczynę problemu – może to być na przykład nieodpowiednia dieta lub problemy hormonalne. O cerę należy więc dbać wielopoziomowo – zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz.