Każdy doskonale wie, że zdrowa dieta stanowi klucz do zdrowia fizycznego, jak i dobrego samopoczucia. Jednakże wielu z nas niesłusznie uważa, iż wiąże się ona z niekoniecznie smacznymi posiłkami, w których zdecydowaną większość stanowią zielone warzywa, np. sałata. Nic bardziej mylnego! Pełnowartościowe i zbilansowane posiłki nie powinny wręcz opierać się jedynie na warzywach. Pojawia się więc pytanie: co faktycznie warto jeść, aby być zdrowym i szczęśliwym?
Zacznij od głowy
Aby faktycznie móc czerpać radość ze spożywania posiłków, a tym samym zadbać o swoje zdrowie psychiczne, warto zacząć od głowy. Należy zastanowić się, z jakiego powodu chcemy zmienić swoje nawyki żywieniowe i dać się przekonać, że zdrowa dieta to fundament do dobrego samopoczucia fizycznego i emocjonalnego. Nie ma bowiem większego sensu zmuszanie się do spożywania pewnych produktów czy posiłków, jeśli nie przypadają nam do naszych gustów smakowych. Zdrowe odżywianie powinno przynosić nam radość oraz być powodem do dumy, że potrafimy dobrze zadbać o swoje ciało. Ponadto odpowiednie nawyki żywieniowe wymagają także samodyscypliny i samokontroli. Nie posiadając więc właściwego planu na swoją dietę oraz mając problemy z jej utrzymaniem, z pewnością nie sprawimy, że jedzenie stanie się dla nas źródłem zdrowia i szczęścia.
Zadbaj o produkcję serotoniny
Wpływ jedzenia na nastrój jest niepodważalny, zwłaszcza z tego względu, że pewne produkty spożywcze mogą dostarczać nam więcej cennych składników odżywczych, a tym samym budować dobre samopoczucie. Szczególną rolę odgrywa tutaj jednak serotonina, czyli hormon szczęścia. Gdy mózg nie jest w stanie wyprodukować odpowiedniej ilości tego hormonu, odczuwamy wówczas głód i stajemy się bardziej rozdrażnieni. Dlatego też w naszej diecie powinniśmy zadbać o to, aby przeważały węglowodany złożone, których spożywanie daje poczucie sytości, a tym samym pozwala na uwalnianie się serotoniny. Należą do nich m.in. rośliny strączkowe, makarony i ryże, płatki owsiane czy nawet niektóre owoce, np. morele, śliwki czy grejpfruty. Jednakże na równie istotnej pozycji znajduje się także tryptofan, czyli prekursor serotoniny niezbędny do jej syntezy. Produktami bogatymi w ten aminokwas są z kolei: mięso, ryby, produkty mleczne oraz orzechy i nasiona.
Nie żałuj sobie przypraw
Choć mogłoby się przypuszczać, że przyprawy są nie do końca zdrowym rozwiązaniem, to jednak nasz organizm lubi, gdy się go ”rozgrzewa”. Przyprawy więc wcale nie stanowią złego wyboru i nie są niesamowicie kaloryczne (nie popadajmy czasem w obłęd i nie uwzględniajmy ich do naszego codziennego zapotrzebowania). Czosnek, cebula, imbir, chrzan, pieprz czy nawet gotowe mieszanki ziół stanowią doskonały dodatek do naszych potraw, pozwalając im uzyskać lepszy aromat oraz smak, a tym samym przynosząc nam większą radość z jedzenia. Poza tym wiele z tych składników również jest bogatych w cenne właściwości odżywcze, które gwarantują zdrowie i prawidłowego funkcjonowanie organizmu.
Owoce i warzywa
Oczywistym jest z kolei fakt, że w naszej diecie nie powinno zabraknąć owoców oraz warzyw. Są one najlepszym źródłem wszystkich istotnych składników odżywczych i cennych witamin, takich jak A, C, E, K, folianów, potasu, magnezu czy żelaza. Spożywanie owoców i warzyw wiąże się także z przyswajaniem dużej ilości błonnika, który pomaga w utrzymaniu prawidłowej perystaltyki jelit, zapobiega zaparciom, reguluje poziom cukru we krwi oraz obniża poziom cholesterolu, a to wszystko może przekładać się na dobre samopoczucie psychiczne. Dodatkowo są one niskokaloryczne, co oznacza, że możemy je przyjmować w większych ilościach bez obawy o nadmierny przyrost masy ciała. Poza tym spożywanie ulubionych owoców czy warzyw uwalnia również endorfiny oraz serotoninę, istotne dla naszego samopoczucia.
Witaminy z grupy B i D
Nie tylko w Polsce, ale również w wielu innych krajach, niedobór witaminy D to powszechny problem. Dlatego też powinniśmy zadbać o to, aby dostarczać ją w formie pożywienia. Witamina D odpowiedzialna jest bowiem za wsparcie układu odpornościowego oraz regulację naszego nastroju. Pomaga ona organizmowi wchłaniać wapń z przewodu pokarmowego, zapobiega infekcjom oraz posiada korzystny wpływ na zdrowie serca poprzez normowanie ciśnienia krwi. Witaminę D znajdziemy z kolei w tłustych rybach (np. łososiu czy makreli), jajach, produktach mlecznych czy razowych płatkach. Wiele osób suplementuje także witaminę D w postaci kapsułek.
Nie inaczej jest w przypadku witamin z grupy B. Doskonale koją one nasze skołatane nerwy, gdyż odgrywają istotną rolę w produkcji neuroprzekaźników. W szczególności powinniśmy zadbać o przyswajanie witaminy B1, B2 i B3, które mogą również odpowiadać za naszą energię i wytrzymałość. Pomagają one w produkcji enzymów zaangażowanych w metabolizm węglowodanów, tłuszczów i białek, co przekłada się właśnie na zwiększenie naszej wydolności.
Co jeść zamiast słodyczy?
Ponownie wydawać by się mogło, że to właśnie spożywanie słodyczy czy innych ulubionych przekąsek dostarcza nam najwięcej radości oraz szczęścia. Zapominamy jednak, że nadmierne spożycie tego typu produktów niekoniecznie jest dobre dla naszego zdrowia fizycznego, a w dłuższej perspektywie czasu może nawet przyczynić się do pogorszenia samopoczucia psychicznego. Dlatego też, zamiast słodyczy lepiej sięgać po zdrowsze alternatywy, które zawierają mniej cukru i innych mocno przetworzonych składników. Najlepszym rozwiązaniem są tutaj owoce bogate w cukry naturalne oraz węglowodany gwarantujące poczucie sytości. Słodkie i kaloryczne przekąski świetnie zastępują także orzechy, które wspomagają funkcjonowanie układu odpornościowego i nerwowego oraz chronią przed powstawaniem komórek rakowych.
Pamiętajmy więc, że odżywianie ma duży wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Wybierając zbilansowane i zróżnicowane produkty spożywcze, możemy zauważyć znaczne zmiany w funkcjonowaniu różnych układów. Nie bez znaczenia pozostaje także nasze podejście do kwestii zdrowego odżywiania. Konsumując posiłki z uśmiechem, możemy jeszcze lepiej zadbać o nasz organizm oraz nasze samopoczucie.