Wiosna to czas, kiedy natura budzi się do życia i dostosowuje do cieplejszej aury. Za zmianami w przyrodzie podąża również nasz organizm. Jednak często zamiast cieszyć się dodatnią temperaturą i pierwszymi promieniami słońca, to właśnie w kwietniu jesteśmy zmęczeni, rozdrażnieni, senni i mamy problemy z koncentracją. Jak poradzić sobie z tymi objawami wiosennego przesilenia?
Przyzwyczajony do zimowej aury organizm nie najlepiej znosi przełom pór roku. Proces przystosowania się do nowych warunków trwa zwykle około miesiąca. Przez ten czas często jesteśmy ospali, smutni i zmniejsza się też nasza naturalna odporność. Istnieje jednak kilka prostych sposobów, aby pomóc naszemu organizmowi przestawić się z mniej aktywnego, zimowego trybu życia na wiosenny nastrój. Zatem do dzieła!
Zdrowa dieta równa się dobry nastrój
Częste zmiany pogodowe, obniżona odporność, niedobór witamin – te wszystkie czynniki sprawiają, że w pierwszych tygodniach wiosny czujemy się osłabieni. Takie chwilowe, gorsze samopoczucie jest skutkiem procesów, jakie zachodzą w naszym organizmie. – Przestawienie się z jesienno-zimowego rytmu funkcjonowania na wiosenno-letni kosztuje nas sporo wysiłku. Zmienia się wtedy bowiem między innymi sposób funkcjonowania układu przemiany materii oraz poziom hormonów, które wpływają na nastrój – mówi dr n. med. Agnieszka Bujnowska, kierownik przychodni w poznańskim szpitalu Med Polonia. – Większość z nas podczas zimowych miesięcy zmienia dietę na bardziej kaloryczną, mniej czasu przebywa na świeżym powietrzu, przestaje uprawiać sporty. To dodatkowo sprawia, że przesilenie wiosenne jest przez nas bardziej odczuwalne – dodaje. Dlatego, aby poczuć się w tym czasie lepiej, w pierwszej kolejności powinniśmy zmienić nasz jadłospis. Szczególnie teraz dają o sobie znać niedobory witamin i składników mineralnych. Zatem zmiany w diecie powinny polegać przede wszystkim na wzbogaceniu naszych posiłków w warzywa i owoce. – Zrezygnujmy z tłustych, smażonych dań, polecanych zimą pożywnych zup, na rzecz mniej kalorycznych potraw. Świeże przekąski, pożywne ale lekki śniadania, sałatki, warzywne i owocowe zupy. Tak powinien wyglądać nasz wiosenny jadłospis – mówi dr n. med. Agnieszka Bujnowska z Med Polonii. – Nie zapomnijmy także o ruchu. Pamiętajmy jednak, aby do sportu podejść racjonalnie i na samym początku się nie forsować – dodaje. Specjaliści radzą, żeby wiosenne treningi zacząć od spacerów czy porannej gimnastyki i z czasem, stopniowo zwiększać ich intensywność.
Sen i słońce
Podczas apatii i osłabienia związanego z wiosennym przesileniem, bardzo ważny jest również odpoczynek oraz sen. Najlepiej, jeśli postaramy się w tym czasie wyregulować swój rytm dnia i będziemy zasypiać codziennie o podobnej godzinie. – Dorosły człowiek potrzebuje około 6 – 7 godzin snu na dobę. Jednak w przełomowym okresie pór roku możemy czas ten zwiększyć do 8 – 9 godzin tak, aby nasz organizm miał czas się zregenerować – mówi dr n. med. Agnieszka Bujnowska, kierownik przychodni w poznańskim szpitalu Med Polonia. – Starajmy się jednak nie spać dłużej. Może to bowiem przynieść odwrotny do zamierzonego skutek i zamiast wypoczęci będziemy budzić się jeszcze bardziej zmęczeni – dodaje. Pamiętajmy o przestawieniu czasu z zimowego na letni, co wiąże się ze zmianą naszego zegara biologicznego. To również nasz organizm odczuje. Na początku wiosny starajmy się też jak najwięcej czasu spędzać na słońcu. Niedobór światła podczas zimowych miesięcy negatywnie odbija się na naszym samopoczuciu. Dlatego, jeśli tylko zza chmur wyjdzie słońce, skorzystajmy z jego „energetyzującego” działania. Także w domu i w pracy w ciągu dnia dobrze jest odsunąć zasłony i żaluzje, żeby jak najwięcej światła dziennego wpadało do pomieszczeń.
Wiosna to piękna pora roku. Jednak, aby cieszyć się nią w pełni, zadbajmy o swój organizm i nie dajmy się okresowej chandrze.
info. i foto.: materiały prasowe