U świeżo upieczonych mam często widoczne są duże zmiany w wyglądzie. Sen z powiek spędzają nadprogramowe kilogramy, rozstępy i zmieniona sylwetka. Diana Konopka-Wnuk – trener personalny z firmy Twój Fitness Sp. z o.o. i Manager Działu Sport SOHO Body Spirit w Brwinowie – radzi, jak najefektywniej odzyskać formę po urodzeniu dziecka.
Nasze ciało podczas ciąży zmienia się głównie za sprawą kobiecych hormonów. Nagły wzrost poziomu progesteronu – hormonu niezbędnego do utrzymania ciąży – powoduje bowiem zatrzymanie wody w organizmie. Estrogeny z kolei są głównym czynnikiem powstawania znienawidzonej przez wiele z nas tzw. „skórki pomarańczowej”, czyli cellulitu. Pamiętać trzeba również, że kobiece hormony kumulują się przede wszystkim w udach, w okolicy tricepsów oraz na brzuchu. Jeśli w pierwszych miesiącach ciąży nie opanujemy wilczego głodu – właśnie w tych „trudnych” partiach ciała pojawi się najwięcej tkanki tłuszczowej.
Trening wzmacniający czy aerobowy?
Odwieczny dylemat rozpoczynających walkę z nadwagą –wybrać dynamiczne ćwiczenia aerobowe czy skupić się na wzmacnianiu poszczególnych części ciała? Odpowiedni plan treningowy dobieramy w zależności od tego, w jakiej kondycji jest nasze ciało. Jeśli nasza waga jest w normie i chcemy tylko lekko wyrzeźbić mięśnie, zdecydowanie wystarczą ćwiczenia wzmacniające. Jeżeli jednak chcemy zrzucić zbędne kilogramy, potrzebny będzie bardziej złożony trening – polecamy ogólnorozwojowe ćwiczenia aerobowe oraz trening z obciążeniem czyli tzw. „body building”.
Systematyczność i wytrwałość
Nawet najlepszy trening nie przyniesie pożądanych skutków jeśli nie będzie wykonywany regularnie. Jeżeli chcesz dokonać widocznych zmian i spalić nadmiar tkanki tłuszczowej, znajdź czas na 3-4 treningi w tygodniu. Natomiast w celu podtrzymania kondycji organizmu wystarczy ćwiczyć mniej więcej co drugi – trzeci dzień. Pamiętaj również, że dobry trening nie powinien trwać mniej niż 40 minut. Nasze ciało potrzebuje bowiem około 20 min na samą rozgrzewkę – tylko wtedy nasze mięśnie rozgrzeją się i będą gotowe do efektywnej pracy. Krótszy trening nie przyniesie zadowalających zmian w naszym ciele. Z długością oraz intensywnością ćwiczeń nie należy jednak również przesadzać. Każdy wysiłek fizyczny należy dawkować w zależności od stopnia zaawansowania osoby ćwiczącej. Nie możemy dopuścić do przetrenowania organizmu, gdyż może prowadzić to do kontuzji.
Suplementacja – odchudza portfel czy sylwetkę? Przede wszystkim należy pamiętać, co oznacza słowo „suplementacja”. Wszelkie suplementy są bowiem wyłącznie dodatkiem do diety i mają na celu dostarczyć organizmowi utracone wartości odżywcze. W związku z tym, zdrowy i prawidłowo funkcjonujący organizm, przy zachowaniu prawidłowego żywienia nie potrzebuje suplementować się w ogóle. Organizm kobiety po ciąży jest wyczerpany i na pewno przyda się mu dodatkowa porcja witamin i mikroelementów. Jednak najlepiej przyswajalne i najbezpieczniejsze – np. przy karmieniu piersią – są ich naturalne źródła, dostarczane w zbilansowanej diecie. Zdecydowanie odradzamy także stosowanie tzw. „spalaczy tłuszczu”. Wszystko, co wygenerujemy z naszego organizmu zbyt szybko, wróci ze zdwojona siłą. Te środki są ostatecznością – wyłącznie dla osób, które mają wyraźnie zaburzony metabolizm. Jeżeli nie masz takich problemów, uzbrój się w cierpliwość i popracuj w naturalny sposób, a unikniesz efektu „jojo”.
„Każda z nas chciałaby wrócić do formy sprzed ciąży najszybciej jak to możliwe. Musimy jednak pamiętać, że zdrowe i skuteczne odchudzanie wymaga zaangażowania, czasu i wysiłku. Jeżeli chcemy, żeby efekt był długotrwały – nie warto iść na skróty. Pamiętajmy o regularnym ruchu oraz zdrowej diecie, a z pewnością już niebawem zauważymy pierwsze zmiany w naszym ciele. Mówię to jako trener personalny, ale również kobieta i matka. ” – podsumowuje Diana Konopka-Wnuk z firmy Twój Fitness Sp. z o.o., Manager Działu Sport w SOHO Body Spirit w Brwinowie.
foto. i info.: Twój Fitness