Od 1 lipca 2013 roku zaczyna obowiązywać w Polsce system premiujący selektywną zbiórkę odpadów • IKEA sprawdziła jak mieszkańcy wybranych krajów, w których sieć posiada swoje sklepy, radzą sobie z sortowaniem i ponownym wykorzystywaniem odpadów
Od 1 lipca 2013 roku w Polsce zaczyna obowiązywać nowy system zagospodarowywania odpadów. Jest on wprowadzany między innymi po to, aby ograniczyć ilość odpadów trafiających na wysypiska oraz zachęcić Polaków do sortowania. Dzięki temu część cennych surowców wtórnych będzie można odzyskać i wykorzystać ponownie. Motywować do tego ekologicznego zachowania mają niższe stawki za wywóz odpadów posortowanych – w niektórych gminach będą one nawet o połowę niższe niż za zmieszane. IKEA od lat intensywnie pracuje nad redukcją ilości odpadów powstających w ramach jej działalności, a także dba o ich odpowiednie sortowanie „u źródła” oraz ponowne przetwarzanie. Pod hasłem „Segregujesz – płacisz mniej! IKEA. Ty tu urządzisz” firma zachęca Polaków do sortowania odpadów oraz prezentuje ciekawostki, jak inne kraje radzą sobie z ich selektywnym zbieraniem i zagospodarowywaniem.
„IKEA nieustannie stara się inspirować swoich klientów do bardziej zrównoważonego stylu życia, a sortowanie odpadów to jeden z naszych ulubionych tematów. Zebraliśmy więc doświadczenia z różnych zakątków Europy na temat obowiązujących tam rozwiązań w zakresie segregowania odpadów. Z pozyskanych informacji wynika, że najlepiej w tym zakresie radzą sobie państwa, w których selektywna zbiórka odpadów jest promowana i prowadzona od kilkudziesięciu lat. Jesteśmy więc przekonani, że także Polacy za kilka lat staną się ekspertami w zakresie sortowania podobnie jak Szwedzi, Niemcy czy Belgowie, a przeważająca część odpadów będzie poddawana recyklingowi, dzięki czemu zyskają one drugie życie” – powiedziała Katarzyna Dulko-Gaszyna, kierownik ds. zrównoważonego rozwoju w IKEA Retail Polska Sp. z o.o.
Szwecja
Szwedzi i Niemcy to weterani segregowania odpadów, gdyż robią to już od ponad 20 lat, a dzieci od najmłodszych lat są uczone, jak sortować oraz dlaczego warto to robić. Dlatego w Szwecji wszyscy selektywnie gromadzą odpady i wiedzą jak to robić. W niektórych regionach Szwecji odpady dzieli się nawet na osiem fakcji: gazety, opakowania papierowe, papier, plastik, metal, szkło, odpady po żywności (przekształcane w biogaz) oraz zmieszane (są następnie spalane). Odpady niebezpieczne, takie jak baterie czy sprzęt elektroniczny są dostarczane do centrów zbiórki odpadów.
W myśl filozofii „Zrównoważone życie zaczyna się w domu” IKEA wspólnie z WWF w 2012 roku w Szwecji przeprowadziła wyjątkowy projekt[1] – przez sześć miesięcy współpracowała z dziewięcioma rodzinami, zachęcając je do stosowania rozwiązań pozwalających na oszczędzanie energii i wody oraz redukowanie ilości odpadów. W ramach projektu część rodzin ograniczyła ilość odpadów zmieszanych, czyli nieprzekazywanych do recyklingu, nawet o 70% (oznaczało to oszczędność około 900 koron szwedzkich rocznie, czyli około 440 zł), a te, które już na początku projektu generowały bardzo małą ilość odpadów zmieszanych, były w stanie zredukować je dodatkowo o 15%. To wszystko było możliwe dzięki wykorzystaniu w pełni dostosowanych do ich potrzeb systemów do przechowywania i sortowania odpadów. Rodziny zwracały również uwagę na to, aby nie wyrzucać jedzenia (jedna z rodzin zredukowała ilość takich odpadów o 40%) oraz były zachęcane do założenia kompostownika. Przykład ten pokazuje, że również w Polsce odpowiednie zorganizowanie segregowania odpadów w domu przy niewielkim nakładzie pracy, może przynieść nie tylko znaczące oszczędności, ale także zmniejszyć nasz wpływ na środowisko naturalne i uczynić nasze życie jeszcze bardziej zrównoważonym.
Niemcy
Niemcy są jednym z liderów w dziedzinie poprawnego sortowania i ponownego wykorzystywania odpadów – niemal 100% gospodarstw domowych regularnie segreguje odpady, a wskaźnik ich powtórnego wykorzystania wynosi tam 62%[2] (dla porównania w Polsce 71% śmieci składuje się na wysypiskach[3]). Związane jest to z tym, że w 2005 roku wprowadzono tam zakaz wywozu śmieci z pojemników na wysypiska – są one poddawane ponownemu przetworzeniu, kompostowane albo spalane. Dodatkowo wywóz odpadów w Niemczech jest bardzo kosztowny, a posegregowane surowce wtóre są odbierane po niższej cenie lub nawet bezpłatnie. Bardzo rozwinięty jest także system ponownego wykorzystania opakowań zwrotnych.
Każde z niemieckich gospodarstw posiada zazwyczaj cztery pojemniki: na papier, plastik, odpady zmieszane i organiczne. Szkło jest najczęściej zbierane w kontenerach umieszczonych na ulicach. Ze względu na to, że w Niemczech odpady segreguje się od lat, można znaleźć tam mnóstwo rozwiązań pozwalających na zorganizowanie funkcjonalnego systemu do ich selektywnej zbiórki w domu, który podobnie jak w Polsce jest najczęściej montowany w szafce pod zlewem.
Belgia
Belgia także należy do grona państw, które mogą pochwalić się dużym doświadczeniem w segregowaniu i powtórnym wykorzystywaniu odpadów. Od 2010 roku segregowanie jest tam obowiązkowe. Najczęściej odpady są dzielone na cztery frakcje – papier, plastik, szkło oraz zmieszane. Można też osobno gromadzić odpady zielone. Jeżeli ktoś nieprawidłowo segreguje odpady grozi mu kara pieniężna.
Segregowanie odpadów jest tam traktowane jako jeden z obowiązków domowych, w który zaangażowani są wszyscy członkowie rodziny. Mieszkańcy Belgii odpadki spożywcze gromadzą przede wszystkim w kuchni – często wykorzystując plastikową torbę po zakupach, która jest umieszczana w zlewie. Natomiast szkło, plastik i papier przechowują w różnorodnych miejscach, w których mają wolną przestrzeń, takich jak spiżarnie, przedpokoje, czy garaże.
Włochy
We Włoszech obowiązek segregowania odpadów został wprowadzony w 1997 roku. Obecnie około 20-25% gospodarstw domowych selektywnie zbiera odpady, a wskaźnik ich powtórnego wykorzystania wynosi 36%. Podobnie jak w Polsce, o organizacji i działaniu systemu decydują tam gminy, które ustalają, w jaki sposób odpady mają być segregowane. Najczęściej dzieli się je na: papier, plastik, szkło, metal oraz odpady zmieszane. Pozostałe odpady przekazywane są do działających w danym regionie centrów zbiórki odpadów.
Na początku działania systemu posegregowane odpady były zbierane do dużych kontenerów umieszczonych na ulicach oraz w wybranych punktach miast. W ostatnich latach coraz bardziej popularne stało się jednak odbieranie posegregowanych odpadów bezpośrednio od indywidualnych gospodarstw domowych. Każde gospodarstwo domowe musi wystawić ustalonego dnia kontenery na ulicę, które następnie są opróżniane przez firmę wywożącą odpady. System zagospodarowywania odpadów jest finansowany z opłat, które Włosi płacą gminom.
Czechy, Węgry, Słowacja
W Czechach nie ma jeszcze prawnego obowiązku segregowania odpadów, jednak Czesi chętnie to robią – 2/3 z nich regularnie sortuje odpady na plastik, papier i szkło. Dzięki dzieleniu ich na frakcje i wyrzucaniu do odpowiednich kontenerów rozmieszonych w miejscach ogólnie dostępnych (98% populacji Czech ma dostęp do takich pojemników, a średni dystans, jaki należy pokonać, aby do nich dotrzeć wynosi około 106 metrów), za odbiór odpadów płaci się mniej. Podobnie jak w Belgii oraz na Węgrzech, Czesi bardzo często do przechowywania odpadów wykorzystują stare papierowe lub plastikowe torby, które zajmują mało miejsca w kuchni.
Do 2013 roku Węgrzy musieli posegregowane odpady dostarczać do specjalnie przygotowanych przez gminy punktów oraz do centrów zbiórki odpadów. Jednak ze względu na trudności w odpowiednim zarządzaniu nimi, podjęto decyzję o wyposażeniu właścicieli domów w kontenery na różne typy odpadów. Według badań przeprowadzonych przez IKEA Węgrzy chętnie segregują odpady, gromadząc je przede wszystkim w workach oraz torbach po zakupach, które są przechowywane głównie w kuchni. Tłumaczą to zazwyczaj brakiem miejsca w mieszkaniu do ustawienia kilku koszy na śmieci.
Słowacy najczęściej segregują odpady na cztery frakcje (papier, plastik, szkło i metal), które są odbierane bezpośrednio z ich domów. Odpady gabarytowe oraz z remontów są odbierane kilka razy do roku. Niektóre lokalne władze w zamian za segregowanie odpadów wręczają swoim mieszkańcom żetony, które później mogą wymienić na eko gadżety.
info. i foto.: materiały prasowe