Zimą sprawmy aby makijaż głownie stanowił ochronę skóry przed mrozem i śniegiem, ale nie zapominajmy, że może on również poprawić naszą urodę.
W miesiącach zimowych skóra twarzy narażona jest na wiele niebezpieczeństw. Mróz, częste zmiany temperatury, wiatr, deszcz, śnieg oraz zanieczyszczona atmosfera, w której znajduje się wiele szkodliwych substancji, które tak jak słońce i opady powodują starzenie się skóry, zwiększają jej wrażliwość poprzez zmienienie jej pH. Promienie słoneczne mogą zaś spowodować przedwczesne starzenie się skóry twarzy na skutek jej wysuszenia. Nie można również zaniedbywać rąk i ust, które także wymagają właściwej pielęgnacji w tym okresie.
Postawmy w zimowe dni na cięższy make-up. Wybierzmy podkład o dość gęstej konsystencji – najlepiej w postaci musu lub w kompakcie. W okresie zimowym nasza cera jest jaśniejsza niż latem – kolor fluidu dopasujmy więc do kolorytu szyi. Najpierw należy nałożyć krem ochronny, a po 20 minutach dopiero fluid tak, by każdy z kosmetyków mógł się dobrze wchłonąć. Aby zmatowić skórę, nanieś pędzlem na twarz cienką warstwą pudru. Jeśli natomiast masz suchą cerę, zrezygnuj z pudru, bo może dodatkowo wysuszyć skórę.
Gdy jest mróz, lepiej zrezygnować z kremów nawilżających, bo mogą podrażnić cerę. Najlepiej wybierzmy krem ochronny o dość tłustej konsystencji. Powinien zostawić na skórze lekki film ochronny. Dobrze, żeby zawierał naturalne oleje roślinne, witaminy A i E oraz chroniące naskórek lipidy.
Osoby mające skłonności do pękania naczynek powinniśmy przygotować nieco twarz do zmiany temperatury. Wystarczy przyłożyć do niej ciepłe ręce i poczekać chwilę zanim wejdziemy do ciepłego pomieszczenia. Wówczas krew nieco wolniej dopłynie do naczyń włosowatych i rozszerzy je w łagodniejszy sposób. Inną metodą jest stałe stosowanie środków kosmetycznych, opracowanych specjalnie dla wrażliwej cery. Uodparniają one wrażliwą cerę, łagodzą pieczenie i podrażnienia, przynoszą przyjemne uczucie ulgi.
Dobrą ochronę dają kremy z filtrem o wartości przynajmniej 15 SPF. Jest to ważne, gdy wyjeżdżamy w góry, gdzie słońce mocno praży nawet zimą. Krem z filtrem stosujmy pół godziny przed wyjściem – nakładajmy go szczególnie starannie w okolicach nosa i oczu, które chroni delikatny naskórek.
Gdy używamy kremów z filtrem, co drugi dzień wykonujmy delikatny piling, by cera nie stała się matowa. Wieczorem nakładajmy odżywczy krem nawilżający. Skóra ust jest niezwykle delikatna. Jeśli zaniedbamy ich pielęgnację, mogą spierzchnąć i popękać.
Zawsze miej przy sobie pomadkę ochronną z dodatkiem wosku pszczelego, witaminy A lub wazelinę.
