Biegać możemy o każdej porze roku, także zimą, kiedy za oknem mróz i śnieg. W porze zimowej trzeba pamiętać o trzech zasadach, żeby nie zachorować i dobrze trenować.
ODPOWIEDNI STRÓJ
Zimą zadbajmy o odpowiednie ubranie do biegania. Strój musi być ciepły, lekki, suchy i nie powodować pocenia się. Polecana jest bielizna termoaktywna, której celem jest utrzymanie stałej temperatury ciała, właściwej izolacji termicznej i odprowadzenie wilgoci, co zapewnia komfort w trakcie treningów. Odpowiednio dopasowana do sylwetki zapewnia także swobodę ruchów. Bielizna powinna być wykonana z syntetycznych materiałów. Na bieliznę zakładamy bluzę i lekką kurtkę oraz ocieplane legginsy lub spodnie. Podstawowa zasada to ubrać się tak, żeby nie zmarznąć i jednocześnie się nie przegrzać.
Buty powinny być dopasowane do nawierzchni i do warunków pogodowych. Na każdą porę roku należy mieć inne buty do biegania. Konieczne są też grube skarpety, utrzymujące ciepło i zapewniające komfort biegania. Chronić przed zimnem trzeba także głowę, szyję i ręce.
PRZED I W TRAKCIE
Trening należy poprzedzić rozgrzewką, poprawiającą koordynację ruchową oraz elastyczność stawów. Ruszajmy się energicznie przez około 10 minut (podskoki, krążenie bioder i ramion lub skłony). Natomiast w trakcie biegania wdychajmy powietrze nosem i wydychajmy ustami, dzięki czemu zanim powietrze dotrze do oskrzelików ogrzeje się. Trening kończy schłodzenie organizmu, czyli przejście od biegu do szybkiego marszu. Rozciąganie mięśni wykonujemy w domu.
DODATKOWY SPORT
Trening na świeżym powietrzu warto uzupełnić o dodatkową aktywność, dzięki której można poprawić technikę biegania oraz gibkość i siłę. To z kolej pomoże zmniejszyć ryzyko kontuzji i zwiększy wydajność. Dlatego siłownia i basen to dobry pomysł na ćwiczenia uzupełniające.
Popularny jest aqua running, czyli bieganie w wodzie, w którym obowiązuje te same zasady, co na lądzie. Zawsze przed jest rozgrzewka, a potem przechodzimy do właściwego treningu, podczas którego biegniemy, a nie płyniemy.