Ból szyi to coś, z czym każdy z nas kiedyś się spotkał – to powszechna w społeczeństwie dolegliwość, ponieważ istnieje wiele czynników, które mogą ją wywołać. Na szczęście w wielu przypadkach jesteśmy w stanie jej zapobiec, a nawet i samodzielnie z nią walczyć. W końcu ból szyi nie zawsze może zwiastować coś niepokojącego – być może wystarczy wprowadzić do codziennego życia odpowiednie zmiany!
Dlaczego boli szyja?
Szyja w ciele człowieka odgrywa ważną rolę, gdyż łączy naszą głowę z obręczą barkową, ale także i dalszymi odcinkami kręgosłupa. Jednak to nie wszystko, bo odpowiedzialna jest również za prawidłowe utrzymanie głowy i zapewnia nam swobodę ruchów w niemalże każdej płaszczyźnie. Praktycznie codziennie wykonujemy jakieś czynności i nawet nie zwracamy uwagi, jak bardzo obciążają one szyję. Jednak sytuacja ulega zmianie, gdy zaczyna doskwierać nam jej ból lub sztywność. Można śmiało powiedzieć, że dopiero wtedy widzimy, jak ważna jest w prawidłowym, codziennym funkcjonowaniu. Ból szyi jest uciążliwy oraz nieprzyjemny nie tylko ze względu na odczuwany dyskomfort i ograniczenia, ale także i z uwagi na lokalizację. Często sprawia, że nie jesteśmy w stanie wykonać swoich obowiązków lub też robimy je z trudnością. W dzisiejszych czasach zdominowanych przez komputery, stres i brak czasu bóle szyi są częste i dotykają naprawdę spora liczbę populacji. Jednak dlaczego szyja nas boli? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, gdyż ma związek z naszym organizmem oraz trybem życia – może mieć więc różne przyczyny. O problemie możemy mówić dopiero, gdy zauważymy, że nasza szyja daje o sobie znać praktycznie codziennie, a my nie mamy już pomysłu na to, z czym może się to wiązać. Do częstych przyczyn bólu szyi możemy zaliczyć:
- długotrwałe napięcie mięśni,
- przeciążenie kręgów kręgosłupa,
- długotrwałe siedzenie przed komputerem lub telewizorem,
- bierny odpoczynek,
- nieodpowiednie podpieranie głowy,
- odkształcenie odcinka szyjnego,
- stan zapalny w obrębie jamy ustnej, gardła, krtani, lub ucha,
- przeciąg,
- garbienie się.
Jednym słowem ból szyi może wynikać z tak błahej przyczyny jak przewianie, czyli podrażnienia przez zimne powietrze zakończeń nerwowych na skórze aż do nowotworu. Jednak nie zakładajmy od razu najgorszego, bo ból szyi może także wynikać z innych, równie niezauważalnych przez każdego źródeł. Jakich?
Ból szyi – praca siedząca
W dobie pracy zdalnej większość z nas pracuje przed ekranem. Oznacza to, że przez wiele godzin siedzimy przed komputerem w jednej pozycji, która często nie jest tą najlepszą dla naszej szyi. Nic zatem dziwnego, że po jakimś czasie – krótszym lub dłuższym – zaczynamy odczuwać pewien dyskomfort w odcinku szyjnym. To właśnie jedno ze źródeł bólu szyi, o którym często zapominamy, a które jest powszechne nie tylko wśród grającej w gry młodzieży, ale także i pracujących dorosłych. Prawda jest taka, że pracujemy w różnych pozycjach, nie zawsze prawidłowych – pochylamy się bardziej do przodu, opuszczamy głowę czy najzwyczajniej w świecie przekrzywiamy ją w bok. To właśnie sprawia, że nasze mięśnie są ciągle napięte i bez chwili przerwy pracują – bez odpoczynku są przeciążone i przez to odczuwamy ból. Czasem robimy to świadomie, a czasem nie, jednak konsekwencje są te same i musimy się z nimi liczyć. Jak zatem zapobiec bólom szyi spowodowanym przez siedzącą pracę? To proste! Najlepiej zacząć od rozciągania szyi – po prostu raz na jakiś czas, optymalnie co godzinę lub dwie, wstańmy i rozciągnijmy całe ciało lub w natłoku pracy przynajmniej tylko szyję. Jak to zrobić? Na początku zadbajmy o to, aby nasza postawa była prosta – wciągnijmy brzuch, wypinając klatkę piersiową. Następnie niezależnie od tego, czy stoimy czy siedzimy, zbliżamy brodę do szyi i odczekajmy kilka sekund. Po upływie tego czasu skręcamy głowę w prawo, a potem w lewo. W chwili gdy poczujemy jak mięśnie nam się rozciągają wypuśćmy powietrze. Takie ćwiczenie powinno trwać 10 sekund i być powtórzone 10 razy. Dodatkowo, aby zapobiec bólom szyi z powodu trybu naszej pracy, warto zadbać o stanowisko – to znaczy o ergonomiczny fotel, który będzie dopasowany do kręgosłupa – miękki oraz z podłokietnikami. Taki fotel należy także odpowiednio ustawić, aby nie był zbyt nisko ani za wysoko w porównaniu do biurka, abyśmy nie musieli skręcić ciała, a ręce były w naturalnej pozycji. Warto również dostosować monitor – to znaczy ustawić go tak, aby był na wysokości naszych oczu oraz nie za daleko. Podczas pracy powinniśmy także pamiętać o równomiernym rozkładaniu ciężaru. Dzięki stosowaniu się do tych zasad na pewno zlikwidujemy ból szyi spowodowany siedzącą formą pracy!
Ból szyi – zły materac lub poduszka
Nie od dziś wiadomo, że człowiek dużą część swojego życia spędza w łóżku. Sen jest bardzo ważny dla naszego zdrowia oraz kondycji, gdyż w czasie tych 6-9 godzin organizm regeneruje się, a mięśnie odpoczywają. Jednak co w przypadku, gdy źle śpimy? Nieprawidłowo dobrana poduszka, materac, a nawet pozycja mogą skutkować bólami szyi! Tak naprawdę jeśli budzimy się z sztywnym karkiem oraz bólem szyi, to możemy się domyślać, że coś nieprawidłowego musiało się stać w ciągu nocy. Jakie wnioski możemy wysnuć?
Zbyt twarda poduszka – spójrzmy na wypełnienie naszej poduszki, połóżmy na niej jeszcze raz głowę i zwróćmy uwagę, czy kręgosłup w odcinku szyjnym jest prosto. Być może nasz problem wynika właśnie z nieprawidłowo dobranej poduszki, gdyż głowa może się zapaść w poduszce lub być za wysoko. Wpływa to na pracę mięśni szyi, ramion, karku i barków, które zamiast w nocy odpoczywać są spięte, a rano budzimy się z bólem szyi.
Nieodpowiednia twardość materaca – dobór materaca jest bardzo ważny nie tylko z uwagi na jakość snu, ale także i fakt, że to on podpiera nasze ciało w czasie snu. W chwili gdy jest za miękki, nasz kręgosłup, w tym szyja, zapada się i wygina, przez co nie są zachowane fizjologiczne krzywizny. Podobnie jest w przypadku zbyt twardego materaca. To wszystko sprawia, że w nocy mięśnie muszą być spięte i zamiast odpoczywać – pracują, a w konsekwencji nasza szyja, a także całe plecy po przebudzeniu bolą.
Nieprawidłowa pozycja ciała podczas snu – podczas spania na brzuchu z przekręconą na bok głową nasza szyja wygina się, co prowadzi do przeciążenia mięśni. Warto unikać spania w tej pozycji jeśli nie chcemy obudzić się z bolącą szyją lub mamy problemy z kręgosłupe. Unikać należy także spania na plecach czy boku, ale bez poduszki, gdyż nie ma wtedy mowy o odpoczynku szyi czy kręgosłupa. Najlepiej spać z odpowiednią poduszką dobraną do przyjmowanej przez nas podczas snu pozycji.
Najlepszą formą zapobiegania jest pamiętanie o odpowiedniej poduszce oraz materacu, a na pewno ominie nas nieprzyjemny ból szyi!
Ból szyi – brak aktywności fizycznej
Aktywność fizyczna jest bardzo ważna z punktu widzenia naszego zdrowia. Istnieje wiele korzyści, które możemy zaobserwować regularnie ćwicząc – na przykład:
- poprawa naszego metabolizmu,
- zwiększenie wydolności fizycznej,
- usprawnienie pracy układu sercowo-naczyniowego oraz oddechowego,
- utrzymywanie odpowiedniej kondycji kręgów i krążków międzykręgowych,
- zapobieganie odkładaniu się nadprogramowych kilogramów.
Jednak współczesny styl życia często prowadzi do braku odpowiedniej “porcji” ruchu, a wszystko to za sprawą biernego odpoczynku oraz coraz bardziej powszechnej pracy zdalnej. Nic zatem dziwnego, że mniej się ruszamy, nasze mięśnie słabną i pojawiają się dodatkowe kilogramy. To wszystko sprawia, że odczuwamy dyskomfort spowodowany mniej lub bardziej odczuwalnym bólem szyi. Dlaczego? Oczywiste jest, że nadwaga nie sprzyja naszemu organizmowi oraz często utrudnia nam funkcjonowanie. Kręgosłup reaguje w podobny sposób – poprzez dodatkowe kilogramy jest obciążony, a mięśnie bez ustanku pracują. Poza tym sam brak aktywności fizycznej sprawia, że nasze mięśnie są słabsze, co nie tylko w późniejszym czasie może skutkować zwyrodnieniami, ale także sprawia, że każdy większy wysiłek będziemy odczuwać mocniej. Nietrenowane mięśnie to katorga nie tylko dla nas, ale także i dla całego ciała, dlatego warto wstać, iść na spacer czy uprawiać jakiś sport w wolnej chwili – na pewno wyjdzie nam to na zdrowie, a także i zniweluje ból szyi!
Ból szyi – stres
Stres może być naszym przyjacielem lub śmiertelnym wrogiem – wszystko zależy od tego, jak często u nas występuje. Oczywistym faktem jest, że krótkotrwały stres sprzyja na, nastawia organizm do działania, dodaje energii oraz przyspiesza refleks, co przydaje się w nowych sytuacjach. Jednak często żyjemy pod ciągłą presją – w pracy goni nas deadline, w domu obowiązki, a gdzie tu jeszcze wygospodarować czas dla siebie? Takie sytuacje sprzyjają przewlekłemu stresowi, który może mieć fatalne skutki. Zacznijmy od tego, że w organizmie wydzielane są podczas stresu hormony – kortyzol oraz adrenalina, które sprawiają, że serce i oddech przyspieszają, podnosi się ciśnienie krwi, a mięśnie spinają, będąc stale gotowymi do działania. Na krótką metę jest to dobre, jednak gdy taki stan gotowości przedłuża się, to nasz organizm nie jest wzmacniany, lecz z każdą chwilą coraz bardziej zmęczony. Nic więc dziwnego, że stres jest częstą przyczyną bólu szyi. Nasz kark sztywnieje poprzez ciągłe skurcze mięśni szyi oraz barków, przez co powstaje przeciążenie. Dodatkowymi negatywnymi konsekwencjami są:
- nerwobóle,
- ból głowy, pleców, kończyn,
- utrata apetytu,
- problemy skórne,
- bezsenność.
Przewlekły, wieloletni stres jest bardzo groźny, dlatego starajmy się go unikać, a jeśli chcemy się zrelaksować, to odpowiedni będzie masaż, trening relaksacyjny, wieczór z książką lub w miarę możliwości – wyeliminowanie czynnika stresującego. W ten sposób być może uda nam się pozbyć problemu, jakim jest ból szyi.
Ból szyi – zwyrodnienia
Zwyrodnienia kręgosłupa, a więc także i odcinka szyjnego, występują u sporej części populacji, a więc można je nazwać chorobami cywilizacyjnymi. Powstają one często na skutek:
- “zużycia” kręgów oraz stawów w tym odcinku,
- urazów wynikających z wypadków komunikacyjnych,
- zmian patologicznych,
- starości,
- siedzącego trybu życia, niedopasowanego materaca lub poduszki, braku aktywności fizycznej oraz stresu.
Powodują one często nieprzyjemne oraz utrudniające funkcjonowanie bóle szyi, a także i drętwienie lub mrowienie kończyn. Wszystko to uniemożliwia nam wysypianie się oraz często powoduje ból głowy lub nudności. Z tym wszystkim musimy sobie w jakiś sposób poradzić, a najlepszymi sposobami będzie profilaktyka lub w przypadku, gdy zwyrodnienia już powstały – rehabilitacja. Zwyrodnienia odcinka szyjnego kręgosłupa to już poważna sprawa, więc nie lekceważmy jej!
Ból szyi ma wiele źródeł – mniej lub bardziej poważnych. Aby go zlikwidować w zdrowy sposób, najpierw znajdźmy powodujący go czynnik, a potem wyeliminujmy, gdyż przewlekły ból szyi może prowadzić do zwyrodnień. W końcu lepiej zapobiegać niż leczyć!