Wychowanie dziecka to trudny, ale jednocześnie najpiękniejszy okres w życiu każdego rodzica. Jednym z etapów w rozwoju emocjonalnym dziecka jest tzw. „bunt dwulatka”, który może się zaczynać już około 18. miesiąca życia.
Im dziecko starsze, tym bardziej zaczyna odczuwać swoją odrębność i potrzebę wyrażania zdania. W wieku dwóch lat odkrywa swoją indywidualność i zaczyna ją manifestować. Poza tym odważniej wyraża zdanie i może zaprotestować wobec poleceń i planów rodziców.
Domaganie się czegoś od rodziców, odmawianie, niezdecydowanie oraz agresywna reakcja w postaci krzyków, rzucanie przedmiotami lub ich niszczenie, rzucania się na podłogę lub płacz oraz chęć robienia wszystkiego po swojemu to tylko niektóre objawy buntu dwulatka.
BUNT DO PRZETRWANIA
Bunt z czasem mija, ale trzeba się przygotować na to, że nie będzie łatwo. A najważniejsze to postępować zgodnie z czterema zasadami:
- cierpliwość – rodzice zostaną wystawieni na próbę, czy cierpliwie przeczekają krzyki i płacz swojego dziecka. Cierpliwość jest trudną sztuką, jednak jest konieczna, kiedy chcemy zbudować szczęśliwą rodzinę. Okazując cierpliwość, okazujemy też miłość. A kiedy zaczyna nam brakować cierpliwości, możemy w trudnych chwilach policzyć do 10, by opanować emocje i uniknąć krzyczenia na dziecko albo wziąć głęboki oddech i policzyć do trzech. Nigdy nie reagujmy impulsywnie.
- bez krzyków i bicia – zachowujmy spokój i unikajmy agresji, gdyż stosując przemoc wobec dziecka, uczymy jej także. Krzyk tylko podnosi agresję u dziecka i u rodzica. Dlatego najważniejsze to opanować negatywne emocje. Nie potępiajmy także dziecka i nie mówmy, że jest niegrzeczne. Wskazujmy, które zachowanie jest niewłaściwe i dlaczego. Dzięki temu uczymy je właściwego zachowania.
- konkretne zasady – dziecko sprawdza rodziców, czyli na ile może sobie pozwolić, a więc jeśli od samego początku ustalimy zasady postępowania, trzymajmy się ich. Nie zmieniaj też zdania, gdy, np. dziecko zacznie płakać, ponieważ nauczy się wtedy, że płaczem może coś od nas wymusić. Zawsze komunikujmy, jak coś robi źle.
- potrzeba chwalenia – za każde dobre zachowanie warto pochwalić dziecko. Trzeba je także doceniać, ponieważ wtedy buduje się jego poczucie własnej wartości i poczucie, że nie zawsze robi źle. Okazujmy mu miłość, przytulając i uśmiechając się do niego.