Szczyty gór, morskie głębiny, rwące rzeki, wysokości rzędu 3000 metrów? Oczywiście! Uprawiać sport można w każdych warunkach, bez względu na miejsce, pogodę i porę roku. Najlepiej wiedzą o tym miłośnicy ekstremalnych przeżyć, którzy do życia oprócz tlenu potrzebują również solidnej dawki adrenaliny.
Niebo od zawsze fascynowało ludzi żądnych przygód i niepowtarzalnych wrażeń. Legenda o Dedalu i Ikarze podsycała myśl, że da się unosić wśród chmur i latać. Dzięki rozwojowi technologii i praktycznemu wykorzystaniu praw fizyki, a także możliwości ludzkiego ciała, jesteśmy w stanie samodzielnie wzbijać się w powietrze, szybować i swobodnie spadać w dół. Powietrze jest jednak jednym z najbardziej niebezpiecznych żywiołów, szczególnie dla sportów ekstremalnych. Jeden błąd lub choćby najmniejszy defekt sprzętu i wspaniała przygoda może skończyć się tragicznie. Mimo to, tysiące ludzi na całym świecie podejmuje ryzyko, aby zobaczyć świat z perspektywy kilku tysięcy metrów i doświadczyć niesamowitych emocji.
Sposoby na opadanie
Najpopularniejsze ekstremalne sporty powietrzne, gwarantujące względnie bezpieczne opadanie, to skok ze spadochronem albo bungee. Stale doskonalone techniki i najwyższej jakości sprzęt, sprawiają, że sporty te stają się obecnie dostępne niemal dla każdego, kto jest w stanie zapłacić za chwilę szaleństwa. Komercyjność, ale też coraz niższy poziom trudności, skłaniają prawdziwych pasjonatów do poszukiwania nowych przeżyć. A takich na pewno dostarczą B.A.S.E. i dream jumping, wystrzeliwanie, czy też wingsuit.
Skoki na bungee
Niewiele osób wie, że pierwsze wzmianki o bungee jumpingu pochodzą z wysp Pentecost znajdujących się na Pacyfiku. To właśnie tam młodzi chłopcy skakali z bambusowych wież, z liną asekurującą przypiętą do kostek. Dziś skacze się głównie z mostów, ale dźwigi i platformy do skoków można spotkać w dużych miastach, na każdej większej imprezie plenerowej, czy przed centrami handlowymi. Bardziej wymagający mogą też skoczyć np. z wieżowca (dream jumping) albo „wystrzelić się” na linie nawet do 45 metrów górę za pomocą specjalnego systemu naciągu. Film z takiego lotu na pewno zrobi furorę w sieci. Sportowej kamerze Midland XTC-400 nie straszne nawet ekstremalne wstrząsy.
Spadochroniarstwo
Chęć poczucia się wolnym jak ptak, a przy tym towarzysząca pozytywna adrenalina sprawiają, że skok ze spadochronem z lecącego kilka kilometrów nad ziemią samolotu, jest dla wielu ludzi nie lada przeżyciem, a często również spełnieniem marzeń. Jeśli chcesz skakać samodzielnie, najpierw koniecznie powinieneś zrobić badania lekarskie i oczywiście odbyć specjalne szkolenie. Dla tych, którzy chcą tylko sprawdzić „jak to jest w niebie”, kluby oferują skoki w tandemie, z instruktorem.
Piękne widoki w trakcie swobodnego spadania są warte uwiecznienia. Kamery sportowe, które można przyczepić do kasku gwarantują przejrzysty, wysokiej, jakości obraz. Dzięki wbudowanej technologii wi-fi szybko możemy połączyć nasze trzecie oko ze smartphonem, zmontować klip dodając ulubioną muzykę i najlepsze ujęcia i podzielić się tym ze znajomymi w sieci. Jeden z dziennikarzy, a zarazem fanów nowych technologii podjął się przetestowania kamery Midland XTC-300 podczas swobodnego opadania z wysokości 4 kilometrów.
Stronger, harder, extreme!
Aby zwiększyć poziom trudności, wymyślono też inne odmiany spadochroniarstwa. Ryzyko i satysfakcja? – najwyższe! Najbardziej spektakularną jest wingsuit, czyli skoki w specjalnym kombinezonie, który pozwala szybować w powietrzu jeszcze przed otwarciem spadochronu. Jako, że szybowanie samo w sobie jest mało ekstremalne, niektórzy urozmaicają je o przelatywanie ze sporą prędkością przez szczeliny w skałach i budynkach – czego się nie robi dla mrożących krew w żyłach przeżyć.
Są też tacy, dla których skok z samolotu to nuda, dlatego coraz więcej entuzjastów zdobywa B.A.S.E. jumping. Jego nazwa pochodzi od angielskich słów: Building – budynek, Antenna – antena, Span – przęsło i Earth – ziemia. Polega na wykonywaniu skoków ze spadochronem z bardzo wysokich obiektów takich jak mosty, wieżowce, urwiska górskie, anteny. Czas na otwarcie spadochronu jest niezwykle krótki, a odległość od obiektu, z którego skaczemy jest bardzo mała. Skoczek ma tylko jeden spadochron – na użycie zapasowego po prostu nie ma czasu.
Takie przygody warto sfilmować – nagrania będą wyjątkową pamiątką i dowodem dla Ciebie, że naprawdę to zrobiłeś. Małe rozmiary (52x95x35mm), niewielka waga (140 gramów) oraz parametry dostosowane do filmowania w ekstremalnych warunkach (solidna, aluminiowa obudowa, 12 Mpix, kąt widzenia do 170° oraz obrotowa soczewka 270°), to atuty kamery Mindland XTC-400, które przekonają zapewne niejednego miłośnika adrenaliny do zabrania tego sprzętu ze sobą i nagrania nim filmu z wymarzonej wyprawy.
Czy pamiętacie jak w dzieciństwie wychodziliście z tatą na łąkę i ganialiście w kółko ze sznurkiem w ręku tak, aby wasz latawiec wzbił się w przestworza? Zapewne tak. I właśnie dlatego zdziwilibyście się wiedząc, jak bardzo zmieniły się latawce na przestrzeni ostatniego ćwierćwiecza. W dzisiejszych czasach „kajtów” tych dużych i jeszcze większych, używa się aby wykorzystać siłę wiatru do napędzania własnego „ja”. Nazywamy to – kiting. I stąd nazwa sprzętu: kite = latawiec.
Niewiarygodne ile odmian tej dyscypliny poznał świat w ciągu ostatnich dwóch lat: kitesurfing, snowkiting, landkiting, buggykiting, landkiteboarding, itd. Do uprawiania każdej z nich konieczny jest wiatr – jego siła jest wykorzystywana, aby poruszać się zarówno w poziomie, jak i w pionie. Wszelakiego rodzaju triki wykonywane na latawcu wymagają również odpowiedniej wysokości nad ziemią, świetnego refleksu i wyczucia czasu.
Aby w ciekawy sposób uwiecznić swoją pierwszą „trzysta-sześćdziesiątkę” czy też sideflip’a unhooked, warto, aby kamera znajdowała się w nietypowym miejscu. Tutaj naprzeciw oczekiwaniom klientów wychodzą producenci kamer sportowych. Przykładem może być Midland XTC-400, której dedykowany jest pełen wachlarz akcesoriów, pozwalających na stabilne przymocowanie sprzętu i filmowanie z intrygujących położeń. XTC można zamontować na barze, między linkami „kajta”, na desce, czy też standardowo na kasku. To powoduje, że oglądający twój klip, może się czuć tak, jakby to on sam wykonywał ten trik.
Lataj z głową
Piękne widoki i ekstremalny poziom adrenaliny przyciągają tysiące śmiałków. Powietrzne sporty ekstremalne pozwalają przeżyć niesamowite emocje, zobaczyć świat z lotu ptaka i przez kilka minut poczuć się jak on. Ale człowiek niestety nie ma kości ze stali i każdy upadek jest śmiertelnie niebezpieczny. Dlatego próbując każdej, nawet najbardziej ekstremalnej dyscypliny, upewnijcie się, że zrobiliście wszystko, aby maksymalnie obniżyć ryzyko wypadku. Tylko wtedy osiągniecie radość i satysfakcję z odbytej przygody, a przecież właśnie o to w tym wszystkim chodzi.
info. i foto.: materiały prasowe