Nagietek należy do ziół o nadzwyczajnej mocy. W tym żółtopomarańczowym kwiatku o lepkich i lekko owłosionych listkach tkwi tak potężna siła lecznicza, że należy mu się czołowe miejsce w terapii naturalistycznej. Zastosowanie ma nieomal uniwersalne. Przede wszystkim należy podkreślić tu fakt, potwierdzony badaniami przez uczonych radzieckich, że nagietek posiada w sobie cenne właściwości hamujące wzrost nowotworów przez zdolność wiązania toksycznych związków przemiany materii, czym przyczynia się do wzmacniania sił obronnych ustroju, potrzebnych do zwalczania tej groźnej choroby.
Nalewka nagietkowa: 50 g kwiatów nagietka (tylko pomarańczowe kwiaty) zalać 1/2 litra 40 proc. alkoholu, pozostawić w ciemnym miejscu na 14 dni. Następnie przecedzić i wycisnąć przez płótno. Przechowywać w ciemnych butelkach. Doustnie używa się1/2 łyżeczki na pół szklanki wody na godzinę przed posiłkiem w nieżytach jelit, żołądka i dróg żółciowych, wrzodach żołądka i dwunastnicy oraz zapaleniach jelita grubego oraz niedokwaśności. Do okładów 1/2 łyżeczki na 1/2 szklanki ciepłej wody w przypadkach kontuzji, ranach, wrzodach, stłuczeniach i otarciach naskórka, owrzodzeniach żylakowych, zapaleniu skóry, odmrożeniach, oparzeniach, wysypkach skórnych, żylakach odbytu.
Wyciąg olejowy z nagietka: 2 garści świeżo zebranych kwiatów zalać olejem słonecznikowym tak, żeby je przykryć, postawić na parze na godzinę, potem odstawić i tak powtarzać przez kilka dni, aż olej będzie żółto-pomarańczowy. Przecedzić i wycisnąć kwiaty, przelać do butelki i przechowywać w lodówce. Stosować zewnętrznie na skórę, jako środek przeciwzapalny, gojący rany, oparzenia słoneczne, termicznie i podobnie jak nalewkę.
Ocet nagietkowy: 100 g świeżych kwiatów wraz z liśćmi zalać 25 ml spirytusu i 135 ml octu 10 proc., pozostawić na 14 dni, często wstrząsając, następnie przecedzić i używać do smarowania przeciw brodawkom, zgrubieniom skóry, trądzikowi, świądowi i zapaleniu skóry.
