Czy stacje do dezynfekcji rąk zachęcą Polaków do częstszej higienizacji?

Polub nas na Facebooku

Dbanie o higienę rąk to jeden ze sposobów, obok noszenia masek i dystansu społecznego, by nie zarazić się wirusami, w tym SARS COV2. Czy jednak częste korzystanie z płynów do dezynfekcji jest zdrowe dla skóry? Jak dezynfekować dłonie, by było to skuteczne? I dlaczego najlepiej wybierać automatyczne stacje do dezynfekcji rąk?

Stacje do dezynfekcji rąk

Mycie dłoni to najprostsza metoda unikania chorób wirusowych, bakteryjnych i pasożytniczych. Według badań na 1 cm kwadratowym dłoni znajduje się aż 5 milionów bakterii, a po 15 sekundach mycia rąk znika aż 90% drobnoustrojów. Mycie rąk jest zatem nieodzownym elementem dbania o zdrowie – powinniśmy je myć przed jedzeniem, po skorzystaniu z toalety, bo wejściu do domu z dworu. I chociaż takie są zalecenia i każdy z nas jest uczony tego jako dziecko, szacuje się, że aż co trzeci Polak nie myje rąk po skorzystaniu z toalety! Obecnie te dane się zmieniły i poprawę spowodowała pandemia koronawirusa.

Od początku pandemii płyn do dezynfekcji oraz mydło były produktami pierwszej potrzeby. Specyfiki te znikały ze sklepowych półek z prędkością światła, producenci nie nadążali dostarczać kolejnych partii produktów. I faktycznie, ręce myjemy częściej, również dbamy o ich higienę z wykorzystaniem płynów do dezynfekcji. Skuteczny płyn do dezynfekcji to taki, w którego składzie znajduje się co najmniej 60% alkoholu. Faktycznie, ekspozycja dłoni na alkohol może spowodować wysychanie naskórka, który musimy regularnie nawilżać. Jednak należy pamiętać, że w sytuacjach, w których nie możemy skorzystać z mydła i wody, płyn do dezynfekcji jest nieodzowny.

Automatyczne stacje do dezynfekcji rąk
Automatyczne stacje do dezynfekcji rąk są skuteczniejsze i bezpieczniejsze niż dozowniki z płynem

Stacje do dezynfekcji rąk, które faktycznie są bezpieczne

Z płynu do dezynfekcji korzystamy z reguły w miejscach publicznych, takich jak sklepy, punkty usługowe, restauracje, hotele. Najczęściej na wejściu czekają na nas urządzenia do dezynfekcji – najczęściej domowe dozowniki, czy atomizery lub pompki. Jednak coraz więcej właścicieli takich miejsc postanawia w profesjonalny sposób zadbać o swoich klientów i wybiera automatyczne stacje do dezynfekcji rąk. Dzięki temu dezynfekcja trwa szybko i jest skuteczna – Na dłonie rozpylana jest dokładnie taka ilość płynu, jaka jest niezbędna w przeprowadzeniu dokładnej dezynfekcji. Co więcej w naszym urządzeniu ta dawka jest regulowana – wspomina Jarosław Włodarczyk, właściciel marki Czystojak.pl, produkującej wolnostojące stacje do dezynfekcji rąk. – Dzięki mechanizmowi rozpylającemu dłonie równomiernie pokryte są płynem, który wystarczy jedynie wetrzeć w dłonie. Taka dezynfekcja jest prosta, szybka i bezpieczna, bo w pełni bezdotykowa– dodaje.

Automatyczne stacje do dezynfekcji rąk są lepsze niż ręczne dozowniki

O ile nadmiar płynów do dezynfekcji może powodować problemy skórne, to jednak korzyści wynikającej z regularnego jej wykonywania są o wiele większe. Starajmy się jednak wybierać miejsca, w którym zapewniona jest dezynfekcja bezdotykowa – tylko ona ma sens. Skoro nie dotykamy klamek, przycisków w windzie i poręczy, nie powinniśmy dotykać też atomizerów, czy pompek do dezynfekcji, bo właśnie w taki sposób przenoszą się drobnoustroje. Jeżeli nie ma możliwości skorzystania z automatycznych stacji do dezynfekcji rąk, to warto jednak mieć przy sobie swój osobisty żel.

Artykuł sponsorowany