Fonoholizm, czyli uzależnienie od telefonu, dotyka coraz więcej osób. Telefony są coraz bardziej dostępne dla każdego, a jego posiadanie przestało być luksusem. Telefony to już codzienność. Ma je 97% Polaków, według danych z Urzędu Komunikacji Elektronicznej
POTRZEBA TELEFONU
Telefony komórkowe są przydatne w życiu codziennym i zawodowym. Dzięki nim możemy być w stałym kontakcie z przyjaciółmi, rodziną i z klientami. Praktycznie w każdej chwili możemy zadzwonić lub napisać smsa-a, aby utrzymać kontakt z rodziną i przyjaciółmi, którzy mieszkają w innym mieście lub kraju. Zapewnia nam to poczucie bezpieczeństwa, bo zawsze można się z kimś skontaktować w razie potrzeby. Telefony są także sposobem na samotność i nudę. Stały się coraz bardziej osobiste dzięki aplikacjom i możliwości personalizowania.
OBLICZE NAŁOGU
Zdarza się jednak, że nie potrafimy wytrzymać nawet jednego dnia bez telefonu, a gdy przez nasze roztargnienie lub zapomnienie nie weźmiemy go ze sobą, wrócimy specjalnie po niego nawet z drugiego końca miasta. Gdy się zgubi, szukamy go dotąd aż znajdziemy. Wiadomości potrafimy sprawdzać wszędzie i o każdej porze. Brak telefonu budzi w nas rozdrażnienie, lęk, niepokój i nerwowość. Fonoholizmowi mogą towarzyszyć także zaburzenia snu i odżywiania, problemy emocjonalne, depresje, trudności w szkole i w pracy. Możemy mówić o syndromie wyłączonego telefonu z objawami podobnymi do odstawienia narkotyków.
Fonoholizm dotyka osoby w każdym wieku: dorosłych, młodzież i dzieci. Uzależnieni mogą na początku odrzucać problem albo twierdzić, że nie są uzależnieni od telefonu. Praktycznie niemożliwe jest całkowite odizolowanie się od telefonu, ale można ograniczyć jego używanie. Istnieją poradnie, w których rodziny uzależnionych otrzymują wsparcie, a uzależnieni pomoc w wypracowaniu równowagi między życiem zawodowym i codziennym, a korzystaniem z telefonu.