Chlor jest obecny w używanej codziennie wodzie kranowej. Znajduje się także w wodzie basenowej i morskiej, jednak w większym stężeniu niż w „kranówce”, przez co jest także bardziej szkodliwa. Dodawany do wody w basenie ma zniszczyć bakterie i inne związki organiczne. Jednak kąpiel w chlorowanej może mieć negatywny wpływ na urodę.
CHLOR KONTRA…
WŁOSY
Faktem jest, że niszczy włosy na 3 sposoby. Po pierwsze, powoduje ich wypadanie, ponieważ może doprowadzać do zmian w ich strukturze wewnętrznej, przez co osłabiać cebulkę. Poza tym skutkiem kontaktu włosów z chlorem może być rozdwajanie końcówek. Osłabione włosy wyglądają gorzej i trudniej się je układa.
Po drugie, może mieć wpływ na kolor włosów farbowanych, więc gdy chcemy wyeliminować negatywne skutki kontaktu farbowanych z chlorowaną musimy się dobrze przygotować do takiej kąpieli. Chlor może zmieniać kolor włosów. Mogą, np. płowieć i być rozjaśnione, gdyż działa jak wybielacz.
Po trzecie, włosy stają się szorstkie, suche i łamliwe, ponieważ tracą nawilżenie. Tracą także swój blask i mogą nieprzyjemnie pachnieć.
SKÓRA
Kąpiel w chlorowanej wodzie przesusza skórę. Staje się przez to szorstka i nieprzyjemna w dotyku. Pozbawiona warstwy ochronnej, która jednocześnie zapobiega utracie wody, jest podatna na negatywne działanie czynników zewnętrznych. Przez to jest też podatna na stany zapalne i choroby skóry, np. egzemę. Chlorowana woda może też uczulać i podrażniać skórę, powodując wysypkę i zaczerwienie. Nie unikniemy chloru w wodzie kranowej i basenowej, jednak możemy przeciwdziałać negatywnym skutkom na urodę. Koniecznie po kąpieli należy umyć skórę i włosy odpowiednimi kosmetykami oraz przestrzegać określonych zasad przed wejściem do wody, co utrudnia, np. wnikanie chloru do struktury włosa.