Każde dziecko, ale i jego rodzice muszą przejść trudny okres adaptacyjny w przedszkolu, to nie podlega dyskusji. Jednak bardzo dużo w tym czasie zależy właśnie od rodziców. Zapisując dziecko do przedszkola, musimy mieć pełną świadomość tego, na co się decydujemy, co więcej musimy konsekwentnie wytrwać w swojej decyzji. Pierwszą i najważniejszą rzeczą jest to, by pamiętać, że dziecko pod żadnym pozorem nie powinno dostrzec wahań czy wątpliwości ze strony rodziców. Maluch szybko to wyczuje, choćby w drżeniu głosu matki przy odprowadzaniu go do przedszkola.
Nie przedłużajmy zatem chwili rozstania, jeśli dziecko płacze i nie możecie go uspokoić, pożegnajcie się krótkim buziakiem i poproście nauczycielkę by zabrała dziecko. Rozstańmy się z nim w szatni, ale nie wchodźmy dalej. Pobyt rodzica w sali z dzieckiem, tylko niepotrzebnie przedłuża jego niepokój związany z rozstaniem. Po przebraniu najlepiej byłoby pozostawić dziecko pod opieką nauczycielki lub pomocy, która najlepiej zorganizuje mu wejście do grupy. Nie oszukujmy dziecka, że będziemy czekać za drzwiami bądź, że zaraz przyjdziemy, jeśli mamy świadomość tego, że zostaje ono w przedszkolu na kilka godzin. Jeśli jest to możliwe, odbierajcie dziecko wcześniej przez te pierwsze dni, stopniowo wydłużając mu czas pobytu w świetlicy. W domu jak najwięcej opowiadajcie dziecku o przedszkolu, nie zaskakujcie go pójściem tam, mówcie mu o tym i uprzedzajcie. Przed pierwszym dniem w przedszkolu zapytajcie kadrę, czy jest możliwość by Wasza pociecha mogła przez kilka dni przychodzić by zapozna się z otoczeniem, dziećmi i panią przedszkolanką.
Pamiętajmy również, że zdarza się, że po w pierwszych kilku dniach bardzo chętnego pozostawania w przedszkolu, dziecko zaczyna płakać i protestować. Zaspokoiło swoją ciekawość poznawania nowych zabawek, dzieci i otoczenia, ale nie chce akceptować dzielenia się z innymi, ustępowania, podporządkowania zasadom grupowego życia. Należy wtedy być konsekwentnym i nie okazywać wobec niego wahania czy słabości. Kiedy zaakceptuje nowy układ społeczny i przyzwyczai do nowej roli, pobyt w przedszkolu stanie się dla niego po prostu przyjemnością i co się często zdarza, problemem będzie dopiero zabranie dziecka z przedszkola bez protestów i płaczu.