Zimowy niedostatek słońca i nadmiernie przesiadywanie w zamkniętych, ogrzewanych pomieszczeniach nie pozostaje bez wpływu na nasz wygląd. Kasia narzeka, że po zimie jej skóra ma szary kolor, a Ania, że ma zbyt mało energii na cokolwiek. Jak zaradzić kryzysowi urody i braku energii związanego z przesileniem zimowo-wiosennym?
Wyjaśnia ekspert, dietetyk, psychodietetyk i psycholog zdrowia Lidia Szeworska, prowadząca konsultacje w Metamorphosis Holistyczna Oaza Estetyki i Zdrowia:
Szara cera i brak sił witalnych mogą być oznaką niedożywienia skóry i całego organizmu. Zima to czas, w którym nasz organizm traktujemy trochę ulgowo. Zapominamy o aktywności fizycznej, nasze odżywianie jest bardziej kaloryczne, niż odżywcze, a dbanie o skórę twarzy i ciała głównie sprowadza się do nakładania na twarz kremu ochronnego, który ma zapobiegać wysuszaniu skóry i chronić ją przed niską temperaturą.
Myśląc o lecie, chcemy przyspieszyć proces regeneracji skóry. Efekty szybciej będą widoczne po wizytach w profesjonalnym gabinecie odnowy biologicznej, ale również w domu możemy o siebie zadbać. Musimy to jednak zrobić holistycznie, czyli całościowo. Odżywianie zewnętrzne to regularne ćwiczenia fizyczne, które pomogą nam w oczyszczeniu ciała. Dzięki temu nasze tkanki poprzez pocenie pomogą pozbyć się toksyn i pobudzą organizm do wydalania szkodliwych produktów przemiany materii. Zaczniemy lepiej i łatwiej przyswajać składniki odżywcze.
Takie działanie możemy połączyć z odżywianiem wewnętrznym, co pozwoli pobudzić i oczyścić organizm od środka.
KOKTAJL NA ODŻYWIANIE SKÓRY po zimie:
- 1 szklanka ryżu białego najlepiej basmati
- 2 szklanki wody
- 1/2 łyżeczki nasion kolendry,
- szczypta kurkumy
Wszystkie składniki gotujemy, spożywamy ok. godziny 19.
Maseczka na zewnętrzną ochronę i odżywianie skóry:
Łyżkę prosa łączymy z oliwą z oliwek, dodajemy kilka kropel olejku migdałowego, kilka łyżek wody i łyżkę kopru sproszkowanego. Tak przygotowaną mieszankę możemy nakładać i na twarz (czy ciało) najlepiej na noc – skóra będzie zdrowa i gładka, co zaobserwujemy rano przy porannym prysznicu.
Lidia Szeworska, psychodietetyk, psycholog zdrowia,