Jak zachęcić dziecko do jedzenia?

Polub nas na Facebooku

Problemy z jedzeniem są częste u małych dzieci, które dopiero próbują nowych potraw. W poszukiwaniu ulubionych nie zawsze są chętne do spróbowania albo po prostu jedzą za mało, według ich rodziców. Są 4 proste sposoby na niejadka.

Viktor-Hanacek
fot.: Viktor Hanacek, picjumbo.com

WSPÓLNE GOTOWANIE

Wspólne gotowanie z dzieckiem to niezła zabawa oraz możliwość aktywnego spędzenia czasu w domu i rozwijania więzi rodzicielskich. Jest również okazją do nauczenia się zdrowych nawyków żywieniowych. Już kilkulatek umie wykonywać proste czynności, np. umyć owoce i warzywa oraz dekorować potrawy. To z kolei sprawia, że chętniej zjada potrawy, które samo lub z pomocą rodziców przygotowało. Wspólne przygotowywanie i dekorowanie potraw jest także szansą na rozwijanie kreatywności i rozwijanie wyobraźni oraz uczenia samodzielności.

ATRAKCYJNE POSIŁKI

Dziecko chętniej zjada posiłki, jeśli serwujemy mu urozmaicone menu. Nikt nie lubi nudy w diecie. Urozmaicone posiłki wymagają więcej wysiłku i czasu, jednak kolorowe i apetyczne oraz podane w wyjątkowy sposób posmakują dziecku. Najważniejsze, by były zdrowe, czyli pełnowartościowe – zawierały świeże owoce i warzywa i były podane w atrakcyjny sposób, np. ułożone tak, by kształtem przypominały zwierzątka lub pojazdy.

BEZ PRZYMUSU

Nie zmuszajmy dziecka do jedzenia. Nie musi zjeść wszystkiego. Ważne, by samo próbowało różnych potraw i samo oceniło, czy mu smakuje. Jedzenie powinno być czymś przyjemnym i nie może stresować. Podczas jedzenia powinna panować miła atmosfera. Najlepiej, jak cała rodzina razem zasiada do stołu, bo dziecko wtedy także lepiej je. Wykorzystajcie ten czas na rozmowę. Nie włączajcie telewizji, porozmawiajcie z dzieckiem o tym, jaki miało dzień w przedszkolu, co robiło lub jak chciałoby się jeszcze dziś pobawić. Dziecko naśladuje swoich rodziców i bardzo  przejmuje od nich nawyki żywieniowe – również te dotyczące kultury jedzenia.

AKTYWNY DZIEŃ

Aktywność na świeżym powietrzu zwiększa apetyt oraz przemianę materii i hartuje dziecko, a dzięki temu zwiększay jego odporność. Warto wyjść z dzieckiem codziennie na dwugodzinny spacer i to niezależnie od pogody i od pory roku. Im więcej ruchu w ciągu dnia, tym również lepsze samopoczucie, bo aktywność fizyczna zwiększa produkcję hormonów szczęścia.