Boisz się zarażenia wirusem grypy, jednak nie chcesz wydawać fortuny na szczepionki? Na szczęście istnieją domowe sposoby, dzięki którym z dużym prawdopodobieństwem unikniesz zarażenia. Poznaj 3 sposoby na domową profilaktykę grypy:
Krok 1: Mycie rąk to podstawa.
Większość z nas w ciągu dnia przebywa w miejscach, gdzie pojawia się wiele osób. Szkoła, przedszkole, biuro czy komunikacja miejska to idealne miejsce, żeby złapać wirusa grypy. Są dowody naukowe na to, że większość zarazków przenosi się właśnie przez dotyk. Dlatego gdy tylko dostrzeżesz pierwsze objawy przeziębienia (kichanie, katar) zwróć szczególną uwagę na mycie rąk po wejściu do domu. Pamiętajmy, że prawidłowe mycie rąk trwa min. 30 sekund (namydlanie, spłukiwanie ciepłą wodą), warto tego pilnować zwłaszcza w okresie podwyższonej podatności na zarażenie grypą.
Krok 2: Stosuj żele antybakteryjne.
Większość infekcji wśród dorosłych ma swój początek właśnie w pracy – nawet jeśli Twoje kontakty ze współpracownikami są dalekie od tych intymnych ;). Dzieje się tak dlatego, że zarazki np. grypy mogą przetrwać nawet kilka godzin na klawiaturze komputera czy słuchawce telefonu. Dlatego warto zaopatrzyć się w chusteczki bakteriobójcze lub żel bakteriobójczy (np. do mycia rąk „na sucho” – możesz umyć ręce nie wstając od biurka). Jeśli raz na jakiś czas umyjesz w ten sposób ręce szansa, że dopadnie Cię grypa znacząco zmaleje.
Krok 3: Zadbaj o dobry sen
Nadmiar pracy, stres i brak odpoczynku często kończy się grypą lub przeziębieniem. Powód jest prosty – przemęczony organizm nie ma siły na inwestowanie w budowanie bariery ochronnej dla naszego organizmu. Ostatnie badania naukowe pokazują, że brak snu osłabia układ immunologiczny. Staraj się więc spać 7-8 godzin na dobę, zwłaszcza w okresie tzw. grypowym.
Przypominamy jeszcze jedną ważna zasadę profilaktyki:
Nie rozrzucaj chusteczek po całym domu. Powinny one trafić jak najszybciej do toalety (i zostać spłukane). A jeśli ktoś leży w łóżku, powinien mieć w zasięgu ręki foliówkę, w której gromadziłby je przed wyrzuceniem. I ostatnia rada: wietrz pokój chorego kilka razy dziennie!
info.: Vita
foto.: materiały prasowe