Brak chęci do życia, przygnębienie, uczucie zmęczenia, niska samoocena i wszechogarniający smutek – to najczęstsze objawy depresji, których zdecydowanie nie powinniśmy lekceważyć. Jak nie pomylić depresji z jesiennym spadkiem formy, w jaki sposób zapanować nad tą chorobą i gdzie szukać pomocy?
Depresja może dotknąć każdego z nas. Zdaniem polskich specjalistów obecnie cierpi na nią około pół miliona Polaków. Niestety, tylko połowa z nich korzysta z pomocy lekarzy i poddaje się opiece specjalistów. Pozostała grupa bagatelizuje depresję lub w obawie przed wykluczeniem społecznym celowo ukrywa swoje schorzenie.
Jak rozpoznać depresję?
Dziś coraz większą uwagę przywiązujemy do swojego wyglądu zewnętrznego. Dbamy o figurę, uprawiamy sport, stosujemy przeróżne diety, jednak bardzo często lekceważymy to, co dzieje się z naszą psychiką. – Depresja jest chorobą, która charakteryzuje się głębokim i długo utrzymującym się uczuciem smutku, przygnębienia, rezygnacji – mówi psycholog z poznańskiej Kliniki Promienistej, Natalia Rezlewicz-Litwinow. – Osoby zmagające się z nią, odczuwają niechęć do wykonywania codziennych czynności, często także tracą zdolności do odczuwania radości w sytuacjach, które dotychczas wywoływały u nich pozytywne stany emocjonalne – dodaje Natalia Rezlewicz-Litwinow. Brak energii i ochoty na podjęcie jakichkolwiek aktywności, poczucie zagrożenia z niewiadomego źródła, niepokój, napięcie i oczekiwanie na najgorsze, to typowe objawy choroby. Bardzo często depresji towarzyszy także lęk przed tym, co ma się wydarzyć, a wizja przyszłości rysuje się w czarnych barwach. Zwrócić naszą uwagę powinna także utrata wcześniejszych zainteresowań i pasji. Chorujący na depresję bardzo często zaprzestają działań, które do tej pory sprawiały im radość i przyjemność.
Dodatkowo, w okresie depresji zauważyć można objawy typowo psychologiczne, jak obniżona samoocena czy poczucie winy. – Chory ocenia się zwykle bardzo surowo, często określa się mianem nieudacznika, a wszystkie porażki, jakie napotyka na swojej drodze, uznaje za karę – mówi psycholog Natalia Rezlewicz-Litwinow. – Charakterystyczne podczas choroby są także zaburzenia koncentracji, trudność w skupieniu uwagi, problemy ze snem, a nawet spadek wagi – dodaje Natalia Rezlewicz-Litwinow. Część osób w depresji traci sens swojego życia, a w niektórych przypadkach pojawiają się nawet myśli samobójcze.
Jak sobie z nią radzić?
Istnieje kilka sposobów na to, by zmniejszyć objawy depresji. Jednym z nich jest wysiłek fizyczny. Według badań ruch może poprawić samopoczucie u osób z łagodną lub umiarkowaną postacią depresji, a dzieje się tak za sprawą wytwarzanej podczas wysiłku serotoniny, która poprawia samopoczucie. Dodatkowo podczas biegania, ćwiczeń na siłowni czy zajęć fitness mamy chwilę, by oderwać się od codziennych problemów i rozproszyć złe myśli.
Kolejnym ważnym elementem łagodzącym objawy, a nawet zwalczającym powstawanie stanów depresyjnych jest odpowiednio skomponowana dieta. Osoby cierpiące na długotrwałe uczucie smutku zwykle nie przywiązują większej wagi do tego, co zjadają, a jest to duży błąd, ponieważ niezdrowe, przetworzone produkty mogą tylko pogłębiać negatywny nastrój. Dlatego istotne jest, by w naszym menu pojawiały się wartościowe produkty spożywcze, takie jak owoce, warzywa, pieczywo pełnoziarniste. Ważna jest także obecność w jadłospisie drobiu, ryb i chudego nabiału, które pomagają załagodzić przebieg choroby.
Podczas choroby bardzo ważne jest, aby nie tłumić swoich emocji. Rozmowa z rodziną czy przyjaciółmi może rozwiązać problemy w przypadku umiarkowanej lub łagodnej depresji. Jednak, gdy to rozwiązanie nie daje oczekiwanych efektów, powinniśmy skorzystać z pomocy psychologa lub psychiatry. – Psychiatra przede wszystkim postawi diagnozę i oceni stan naszej choroby – mówi psycholog z Kliniki Promienistej Natalia Rezlewicz-Litwinow. – Podczas psychoterapii mamy czas, by w towarzystwie osoby, która zna powody powstawania zaburzeń móc odbudować osłabione mechanizmy obronne. Terapeuta wskaże nam odpowiednie drogi postępowania i stanie się naszym przewodnikiem na drodze poznania i zaakceptowania samych siebie – dodaje Natalia Rezlewicz-Litwinow. Dla wielu osób terapia jest jedynym momentem, w którym możemy zatrzymać się na chwilę i przeanalizować swoje życie czy dotychczasowe postępowanie.
Rozwiązaniem w wielu przypadkach bywają też środki farmakologiczne, które stosunkowo szybko likwidują objawy choroby, jednak po odstawieniu leków, zwykle wracają one ze zdwojoną siłą. – Często zdarza się tak, że pacjenci przez całe lata leczą się na depresję za pomocą środków farmakologicznych, a po spotkaniu z psychologiem czy psychiatrą okazuje się, że najskuteczniejszą metodą dla nich jest właśnie psychoterapia – mówi psycholog Natalia Rezlewicz-Litwinow z Kliniki Promienistej.