Chyba nikomu nie trzeba mówić jak korzystnie na nasz organizm działa joga. Ćwiczenia i medytacja pozwalają nam się uspokoić, głęboko zrelaksować i odnaleźć harmonię między ciałem a duszą, poprawiają ogólną kondycję oraz kształtują sylwetkę. Ale gimnastykować można także mięśnie twarzy – joga dla twarzy – to coraz bardziej popularny sposób na zachowanie młodego wyglądu.
Pierwsze zmarszczki pojawiają się już między 25 a 30 rokiem życia. Jedną z przyczyn ich powstawiania jest wiotczenie mięśni twarzy (a jest ich około 50!). Ćwiczenia mięśni twarzy poprawiają ich napięcie i zwiększają gęstość, dzięki czemu skóra twarzy jest wypychana i wygładzana, a zmarszczki ulegają zmniejszeniu.
Joga dla twarzy to proste ćwiczenia polegające na nadymaniu policzków, rozszerzaniu oczu, napinaniu i rozluźnianiu ust i tym podobnych, nieco dziwacznych, minach. Gimnastyka jest łatwa i nie wymaga żadnego sprzętu czy stroju Ćwiczenia można wykonywać wszędzie i o każdej porze dnia, a efekty są porównywalne do działania botoksu.
Jedyne, czego trzeba to systematyczność. Regularnie wykonywanie ćwiczeń spłyca istniejące zmarszczki i znacząco opóźnia powstawanie nowych. Ponadto przyspiesza usuwanie toksyn, poprawia koloryt cery i nadaje jej blasku – przekonuje Katarzyna Bem – prekursorka jogi dla twarzy w Polsce
