„Pić, czy nie pić?” – oto jest pytanie. Osoby pragnące się odchudzić, często je sobie zadają, ponieważ „diety” zazwyczaj nie zawierają filiżanki małej czarnej w swoim haromonogramie. Wiele osób, zwłaszcza aktywnych zawodowo, nie wyobraża sobie poranka bez porcji aromatycznego kawowego specjału pomagającego odegnać senność i nabrać energii na nadchodzący dzień. Jednak będąc na diecie i zastanawiając się nad wszystkim, co spożywamy, pytanie o możliwość picia kawy wciąż powraca. Bo przecież ten napój w ogóle wzbudza kontrowersje, a co dopiero, gdy jesteśmy na diecie.
Picie kawy ma swoje plusy i minusy, i to nie tylko na diecie. Po zapoznaniu się z nimi, decyzję każdy musi podjąć sam. Przyjrzyjmy się zatem zaletom i wadom kawowego naparu, pod kątem diety odchudzającej.
ZALETY
Jeśli mówimy o kawie, to pierwszym skojarzeniem jest zazwyczaj kofeina, czyli substancja, która pobudza organizm, poprawia samopoczucie, znosi uczucie zmęczenia i senność. Ponieważ dodaje energii, wiele osób uważa, że zwiększa się przez to ich motywacja i chęć do wysiłku, nawet jeśli ma on być monotonny. Udowodniono, że pobudzenie, będące wynikiem działania kofeiny, zwiększa wydolność organizmu i poprawia jego zdolność do wysiłku. Dlatego w ostatnich latach kofeina stała się jednym ze środków bardzo często stosowanych przez sportowców. Nie tylko dodaje ochoty do wzmożonego wysiłku fizycznego (czyli spalania tkanki tłuszczowej), ale także hamuje łaknienie (reguluje poziom cukrów organizmie, niwelując ochotę na słodycze), dlatego obecnie jest ona powszechnym składnikiem suplementów odchudzająco–stymulujących oraz… leków przeciwbólowych. Wynika to z innej właściwości kofeiny, czyli uśmierzania bólu. Jej spożywanie podnosi próg bólu, a więc zmniejsza się jego odczuwanie związane z przeciążeniem mięśni w trakcie treningu. Tym samym, picie kawy podnosi skuteczność działania leków przeciwbólowych.
Antyoksydanty – kawa zawiera wiele różnych substancji korzystnych dla zdrowia. Do takich związków należą flawonoidy, kwas kawowy, chinowy czy chlorogenowy. Ten ostatni neutralizuje działanie wolnych rodników (które są przyczyną starzenia się komórek), a których duże ilości powstają w czasie intensywnego wysiłku fizycznego, niezbędnego dla poprawienia efektywności diety odchudzającej. Ponadto zmniejsza on wchłanianie glukozy w jelitach. Najwięcej polifenoli zawiera kawa nieprzetworzona, czyli zielona (stąd jej popularność w preparatach na odchudzanie). Nie tylko sama obróbka kawowych ziaren, ale i sposób przygotowywania kawowego naparu ma wpływ na zawartość w nim pożądanych dla zdrowia substancji. Udowodniono, że kawa espresso, czyli przygotowywana w ekspresie ciśnieniowym, ma ich najwięcej. Dzieje się tak dlatego, że gorąca woda (nie wrzątek), przechodzi przez zmieloną kawę pod ciśnieniem i w krótkim czasie (do 30 sek.). To powoduje najbardziej wydajne przeniesienie do napoju nie tylko wartości smakowych i zapachowych, ale i związków cennych dla zdrowia, jak m.in. polifenole, które poprawiają pracę jelit, pobudzają wydzielanie kwasu żołądkowego i zapobiegają zaparciom. Zalewanie fusów dużą ilością wrzątku zaś powoduje powstawanie toksycznych związków szkodliwych dla układu trawiennego.
Oprócz innych cennych substancji, kawa zawiera również witaminy z grupy B, w tym B3, czyli PP. Witamina PP musi być dostarczana do organizmu wraz z pożywieniem. Jest ona ważna dla funkcjonowania ludzkiego organizmu, ponieważ obniża poziom tzw. złego cholesterolu we krwi, poprawia metabolizm, zapobiega chorobom serca, reguluje funkcjonowanie układu nerwowego oraz mięśniowego, a także poprawia wygląd skóry i włosów. Kawa jest cennym źródłem tej witaminy, bo 100 g zawiera jej 40 mg, a filiżanka espresso pokrywa dzienne zapotrzebowanie na nią w wysokości 5–10%.
WADY
Za główną wadę kawy uważa się to, że jest moczopędna, przez co może powodować odwodnienie i wypłukiwanie z organizmu minerałów, takich jak magnez, wapń i potas oraz utrudnianie przyswajania żelaza. Dlatego pijąc kawę, trzeba pamiętać o tym, aby potem wypić dwa razy więcej (niż była objętość kawy) wody, najlepiej mineralnej.
Ponieważ kawa poprawia procesy trawienne (stymuluje wydzielanie soku żołądkowego), nie powinna być pita przez osoby cierpiące na wrzody żołądka i dwunastnicy. Kawa palona zawiera kancerogenny akrylamid, dlatego picie powyżej 5 porcji dziennie może zwiększać ryzyko zachorowania na raka pęcherza moczowego.
Zawarta w kawie kofeina obniża poziom adenozyny – substancji występującej w mózgu. To powoduje, że kofeina w małych ilościach dodaje energii i przegania uczucie senności, natomiast zbyt duża jej dawka może być przyczyną nerwowości, rozdrażnienia, pogorszenia koncentracji, senności i zmęczenia, a nawet nudności.
O tym, czy pić kawę, czy nie, każdy musi zdecydować sam. Jeśli uzna się, że jej plusy mają przewagę nad minusami, to pewnie jedna czy dwie filiżanki dziennie nie zaszkodzą. Bo ważne jest, aby nie pić jej w zbyt dużych ilościach (nie więcej niż 4), na czczo i w trakcie posiłku. Pocieszającym jest również fakt, że kawa, podobnie jak herbata, prawie w ogóle nie ma kalorii, oczywiście pod warunkiem, że jest pita bez żadnych dodatków, jak cukier, śmietanka itp. Ponadto badania udowodniły, że kawa znacznie poprawia samopoczucie i zmniejsza ryzyko zachorowania na depresję. Ostatecznie można dojść do wniosku, że picie kawy może, ale nie musi przyczynić się do utraty wagi.
Autor: Przyjaciele Kawy– specjalistyczny sklep z kawą i ekspresami do kawy
