W związku jest czas na zgodę i na kłótnię. Nie ma idealnych relacji – zdarzają się kłótnie i spory. Każdy może mieć bowiem odmienne zdanie oraz ma prawo do wyrażania opinii i uczuć, co może być przyczyną konfliktów. Jednak jeśli już mamy się kłócić, to mądrze!
SEDNO KŁÓTNI
Kłócimy się z różnych powodów, czasem błahych i mało istotnych albo kiedy się na coś nie zgadzamy. Zawsze jednak kłótnia ma negatywne skojarzenia, bo mogą towarzyszyć jej silne i intensywne emocje, które wpływają na przebieg kłótni, np. smutek, rozczarowanie, pretensje i żal oraz podniesiony głos. Jednak konstruktywna kłótnia może być czymś pozytywnym, bo oczyszcza atmosferę między partnerami oraz pozwala lepiej się poznać – poznajemy uczucia, myśli i opinie partnera oraz sytuacje, w których nie czuł się komfortowo. Mówimy o ukrytych uczuciach, o których ciężko nam mówić. Kłótnia pomaga też pracować nad relacją, ponieważ każdy jest inny oraz ma inne oczekiwania i potrzeby, które nie zawsze są respektowane.
Kłótnia to także pewien sposób na mówienie, że zależy nam na sobie. Zdecydowanie gorsza jest obojętność wobec partnera niż wypominanie mu, że coś nam się nie podoba.
ZASADY KŁOTNI
Kłócąc się, pamiętajmy o pięciu zasadach. Po pierwsze, unikajmy określonych słów „nigdy” i „zawsze”, ponieważ w ten sposób tylko zaogniamy kłótnię. Nie generalizujmy, ale mówmy o konkretnych sytuacjach i podawajmy konkretne przykłady zachowania partnera, które nam się nie podoba i sprawiło nam przykrość. Po drugie, nie kumulujmy nieprzyjemnych emocji oraz nie udawajmy, że nic się nie stało. Uczucia nie znikną, kumulowane mogę po pewnym czasie wybuchnąć. Po trzecie, zawsze trzymajmy się tematu, czyli aktualnego problemu i unikajmy wypominania dawnych błędów, uraz i konfliktów.
Po czwarte, unikajmy podniesionego głosu, czyli nie krzyczmy na siebie. Krzyk to pewna forma ataku na drugą osobę, która w obronie własnej także będzie na nas krzyczeć. To tylko zaostrzy kłótnię, zamiast ją zakończyć. Po piąte, w kłótni trzeba się wzajemnie szanować i wysłuchać. Wszystkie konflikty rozwiązujmy zawsze na bieżąco, żeby się nie kumulowały. W ten sposób systematycznie pracujemy nad relacją.
