Pożyczona szczoteczka
Wakacje last minute, pakujesz się szybko, w walizce ciasno, więc nie bierzesz szczoteczki albo jedną na dwojga? Błąd! Właściwe umycie zębów po posiłku to podstawa zdrowia zębów. Niewskazane jest również pożyczanie cudzej szczoteczki albo zastępowanie szczotkowania płynem do płukania ust.
– Badania wykazały, że u osób, które żyją ze sobą w związku mikroflora jamy ustnej jest bardzo podobna, więc z pozoru wymienienie się szczoteczką nie powinno być groźne. Nic bardziej mylnego. Partner może być nosicielem bakterii, na którą jest odporny, a u nas spowoduje infekcję choćby gardła czy migdałków, o co w klimatyzowanym pokoju nie będzie trudno – ostrzega stomatolog.
Jeżeli nie masz czasu na umycie zębów, a myślisz, że płukanie ust antybakteryjnym płynem wystarczy, to czas zrewidować swoje poglądy. Zdrowie jamy ustnej to kwestia delikatnej równowagi pomiędzy dobrymi i złymi bakteriami. Jeżeli nie mamy problemów z dziąsłami czy szalejącą próchnicą, antybakteryjne płyny i te na bazie alkoholu nie są niezbędne. Co więcej, mogą zniszczyć naszą naturalną florę bakteryjną, która chroni tkanki jamy ustnej przed szkodliwymi szczepami. Najważniejsze jest mycie zębów pastą z fluorem i usunięcie resztek pokarmowych, które są pożywką dla próchnicotwórczych bakterii. W tym doskonale sprawdzi się szczoteczka i nić dentystyczna.
Wakacyjne wojaże to niewątpliwie przygoda dla nas, ale i dla naszych zębów. Nie dajmy powodu, by po powrocie problemy z zębami zepsuły wspomnienia fantastycznie spędzonego czasu. Przed wyjazdem lub po powrocie warto wybrać się na rutynowy przegląd do dentysty, sprawdzić stan szkliwa, dziąseł i wypełnień. Zasada „lepiej zapobiegać niż leczyć” w przypadku zdrowia zębów sprawdza się zawsze.