Zbyt mocny i krzykliwy makijaż wyszedł już dawno z mody. No chyba że udajesz się na wystrzałową imprezę sylwestrową, albo całonocną imprezę w klubie. Można malować się tak, by wyglądać pięknie, a do tego naturalnie i świeżo. Do tego makijażu nie potrzeba wielkiej wprawy ani ogromnej ilości kosmetyków – jego podstawą jest przede wszystkim gładka, dobrze wyrównana cera.
To tak zwany make up „no make up”. Podpowiadamy jak to robić.
- Zmieszaj bazę pod podkład z korektorem. To sprawi, że korektor będzie się trzymał długo, a przy tym wyglądał naturalnie i lekko. Kolor korektora powinien być dobrany do koloru cery, to bardzo ważne. Nie chcemy kropek w innym kolorze niż nasza skóra. Nałóż korektor tylko tam, gdzie masz niedoskonałości – pod oczy, na skrzydełka nosa, wokół ust
- Jeśli jednak masz większe niedoskonałości, wklep w skórę krem BB. Wybierz taki, który po jakimś czasie nie ciemnieje.
- Kolejny etap to podkład. By mieć pewność, że dobrze i trwale wyrówna koloryt cery, zainwestujmy w podkład w formie sztyftu. By odpowiednio dobrać kolor podkładu, sprawdź go przy świetle dziennym, zawsze na granicy twarzy i szyi. Rozprowadzanie podkładu na grzbiecie dłoni nie jest dobrym pomysłem – skóra na twarzy ma zupełnie inny odcień!
- Oczy: w celu rozświetlenia oka całą powierzchnię powieki pokrywamy pudrem w kamieniu w jaśniejszym odcieniu, natomiast załamanie powieki górnej zaznaczamy pudrem o dwa tony ciemniejszym, a następnie tym samym kolorem akcentujemy dolną powiekę – ale tylko przy kąciku zewnętrznym.
Przygotuj rzęsy przed wytuszowaniem. Podkręć je zalotką i rozczesz grzebyczkiem lub czystą szczoteczką od tuszu. Pomaluj je delikatnie tuszem pogrubiającym.
- Niedocenionym składnikiem makijażu jest róż. Odrobina naniesiona na szczyty kości policzkowych ożywi i odświeży cerę. Sięgnij po odcienie różowe czy brzoskwiniowe,
- Usta: błyszczyk w naturalnym kolorze albo zwykła pomadka ochronna..
Gotowe!