Złuszczanie skóry twarzy to ważny element rutyny pielęgnacyjnej. Regularne usuwanie martwego naskórka sprawia, że cera szybciej się regeneruje, wygląda na młodszą, a aplikacja kosmetyków kolorowych staje się prostsza. W tym celu można używać przeróżnych preparatów oraz urządzeń, które pomogą nam wyrównać strukturę skóry. Czy jednak peeling kawitacyjny będzie wystarczający?
Dlaczego złuszczamy martwy naskórek?
Nie każdy wie, że złuszczać powinniśmy nie tylko skórę trądzikową, suchą czy mieszaną, ale nawet taką, która jest wrażliwa i naczynkowa. Różne będą jedynie preparaty wykorzystywane w tym celu oraz stosowane techniki (może być to np. peeling kawitacyjny, mechaniczny albo kwasy). Inna będzie także częstotliwość wykonywanych zabiegów. Nasza cera sama w sobie potrafi się złuszczać, ale rzadko kiedy jest to proces w pełni właściwy. Czasami martwy naskórek pozostaje zbyt długo, innym razem usuwany jest zbyt szybko. Naszym zadaniem jest wyregulowanie pracy gruczołów łojowych i wspomaganie się takimi kosmetykami jak peelingi.
Tak naprawdę delikatne złuszczanie zachodzi już na etapie mycia, a zwłaszcza wtedy, jeżeli aplikowane produkty mają właśnie takie właściwości. Oczyszczanie twarzy jest więc kluczowe. Zanim zdecydujemy się na regularne wykonywanie peelingu, powinniśmy poznać lepiej potrzeby naszej cery oraz określić, czy jest ona sucha, mieszana, czy może tłusta. Co daje nam złuszczanie? Pomaga wyrównać strukturę skóry, zwiększa wchłanialność substancji aktywnych oraz niweluje drobne przebarwienia czy suche skórki. Niweluje matowy efekt.
Sposoby na oczyszczanie twarzy i złuszczanie
Oczyszczanie twarzy i jej złuszczanie to podstawa naszej pielęgnacji. Każdego dnia wykonujemy demakijaż i myjemy twarz, co już w niedużym stopniu wpływa na usuwanie martwego naskórka. Stosujemy płyny micelarne, pianki, żele, mleczka, olejki oraz rękawice. Podczas tarcia materiałem, rękoma czy wacikiem, następuje ścieranie wierzchniej warstwy. Uważać należy jedynie w przypadku cer wrażliwych, aby wykonywane zabiegi nie były zbyt agresywne.
Co wykorzystujemy w przypadku klasycznego złuszczania? Wyróżniamy trzy metody: kwasową, mechaniczną oraz tę, do której potrzebne są nam produkty zawierające enzymy. Na zabiegi możemy udać się również do salonu kosmetologicznego. Tam najczęściej wykonuje się peeling kawitacyjny czy mikrodermabrazję.
Czy peeling kawitacyjny to dobre rozwiązanie dla każdej skóry?
Dogłębne oczyszczanie twarzy wraz ze złuszczaniem, które sprawdzi się w przypadku każdej cery, to peeling kawitacyjny. Metoda ta jest niezwykle delikatna, ale jednocześnie skuteczna. Skorzystają z niej nawet posiadaczki skóry wrażliwej czy naczynkowej. Przeciwwskazaniem nie są nawet gojące się niedoskonałości.
Warto jednak pamiętać, że peeling kawitacyjny niekoniecznie musimy wykonywać jedynie w salonie kosmetologicznym. Taki zabieg wykorzystuje się również w domowej pielęgnacji. Zaleca się wykonywać zabieg nie częściej niż raz w tygodniu i przez okres 5-6 tygodni. Tyczy się to przede wszystkim cery trądzikowej lub takiej, która nie jest nadwrażliwa. Sucha cera będzie wyglądała dobrze, gdy na peeling wybierzemy się raz w miesiącu. Dodatkowo złuszczanie najlepiej jest przeprowadzać w okresie jesienno-zimowym, kiedy nie jesteśmy narażeni na częstą ekspozycję na słońce. Po peelingu unikamy promieniowania UV (ważne, aby regularnie aplikować kosmetyki z filtrem, co pomoże nam uniknąć wystąpienia przebarwień).
Artykuł sponsorowany