Jeszcze nie tak dawno Polki mogły jedynie marzyć o tym, by na sali porodowej towarzyszył im ktoś bliski. Tak naprawdę w sytuacji, w której kobieta potrzebuje dużego wsparcia, zostawała nierzadko sama.
Co prawda wokół niej kręciło się wiele osób personelu medycznego, ale wiadomo, że żadna z nich nie będzie w stanie wesprzeć rodzącej kobiety tak jak jej matka, siostra, czy mąż. Poza tym nie da się ukryć, że również sam tata nowonarodzonego dziecka chętnie uczestniczy w tak ważnym wydarzeniu, jakim są narodziny potomka. Wielu ojców wspomina z łezką w oku moment, kiedy mogli po raz pierwszy wziąć na ręce płaczącego noworodka, który dopiero co wydostał się na świat. Mówią nawet o tym wydarzeniu, używając określenia: narodziny ojcostwa.
Oczywiście w dzisiejszych czasach w wielu szpitalach jest to możliwe. Na oddziałach położniczych są nawet specjalne sale porodowe, przystosowane właśnie do porodów rodzinnych. Są one dobrze zaopatrzone w nowoczesne akcesoria, które mają ułatwić rodzącej pokonanie bólu i przede wszystkim samo urodzenie dziecka. Można tu znaleźć więc specjalne piłki, szarfy, których można się przytrzymać, drabinki, przy których można robić przysiady, dostępne przez cały czas prysznice, a nierzadko także specjalne wanny-baseny, dzięki którym możliwe są porody w wodzie. Te ostatnie są bardzo chwalone przez kobiety, które na taki rodzaj porodu się zdecydowały.
Najważniejsze jest jednak to, że w trakcie samego porodu z kobietą rodzącą może być ktoś bliski. Zwyczajowo przyjmuje się, że to ojciec rodzącego się dziecka. Jednak nie zawsze tak musi być. Poród rodzinny równie dobrze może odbywać się z udziałem matki lub siostry, czy też najlepszej przyjaciółki przyszłej matki. Wiele kobiet często na porodówkę zaprasza także doulę, czyli kobietę, która ma w porodzie pomóc właśnie poprzez udzielanie wsparcia położnicy. Nie chodzi tu o typową pomoc medyczną, ale właśnie o trzymanie za rękę, powtarzanie, że wszystko dobrze się skończy, pokazywanie, w jaki sposób rodząca ma oddychać i otaczanie ją taką zwykłą, ludzką opieką.
Jednak trzeba tu także zaznaczyć, że porody rodzinne nie wszystkim kobietom odpowiadają. Zdarza się, że panie nie chcą, by bliskie im osoby widziały je w stanie skrajnego zmęczenia i w momencie, gdy niemal cała fizjologia kobiety jest obnażona. Z drugiej jednak strony wiele par powtarza, że porody rodzinne jeszcze bardziej zbliżają do siebie dwójkę ludzi, którzy po takim przeżyciu zyskują pewność, że mogą na siebie liczyć w każdej, nawet najbardziej skrajnej, sytuacji życiowej.
info.: materiały prasowe