Próchnica zębów – co to takiego? Pomimo, wydawałoby się, dużego stopnia świadomości społecznej w tym względzie, nadal uznawana jest przez wiele osób za chorobę niezbyt groźną, która wcale nie wymaga natychmiastowej interwencji dentystycznej. Mało tego, są osoby, które próchnicy w ogóle nie interpretują jako choroby zębów, ale postrzegają ją jako „coś na zębach”, czego można bez trudu pozbyć się w każdym gabinecie stomatologicznym. Równie wiele osób sądzi, iż nie może ona doprowadzić do żadnych powikłań zdrowotnych. Ale czy na pewno? Przyjrzyjmy się bliżej kwestii próchnicy!
Próchnica – czym jest?
Próchnica zębów jest bakteryjną chorobą zakaźną tkanek twardych zęba. Objawem tego schorzenia jest demineralizacja substancji nieorganicznych. A dalej, jeśli nie będzie leczona, może doprowadzić do proteolizy substancji organicznych, tj. rozpadu białek.
Przyczyny powstawania próchnicy
Powszechnie przyjmuje się, iż próchnica „jest wynikiem spożywania nadmiernej ilości słodyczy”. Ileż to razy byliśmy świadkami wypowiadania zdania (a może sami je wypowiadaliśmy) „nie jedz tylu słodyczy, bo popsują Ci się zęby”?
Choć nadmierna ilość słodyczy z całą pewnością nie wpływa pozytywnie na organizm, nie należy słodyczy demonizować i wskazywać jako głównego czy jedynego „winowajcę” w procesie powstawania próchnicy. Jak się bowiem okazuje, aby nastąpił jej rozwój, muszą zaistnieć pewne specyficzne warunki. Wymienia się cztery podstawowe czynniki takie jak: cukry, bakterie, podatność zębów oraz czas.
Mówiąc prościej i nieco bardziej obrazowo – nawet podatne na próchnicę zęby (podatne przykładowo ze względów genetycznych) nie będą zagrożone, jeśli w jamie ustnej nie pojawią się próchnicotwórcze bakterie. Same bakterie także nie wywołają próchnicy, jeśli nie będą „współdziałać” z cukrami. A zatem, wszystkie wymienione czynniki muszą wystąpić w jednym, dłuższym okresie.
Jak leczyć próchnicę?
Zniszczony przez próchnicę ząb nie może się sam odbudować, ale dentysta, przy użyciu określonych materiałów (kompozytów, amalgamatu srebra, etc.), jest w stanie wypełnić ubytek. Naturalnie, najpierw musi on usunąć uszkodzone tkanki zęba. Dobrze przeprowadzone leczenie powstrzyma dalszy rozwój próchnicy, a tym samym ocali ząb.
Jeśli próchnica nie jest zaawansowana, leczenie pojedynczego zęba często trwa dosłownie kilkanaście minut, a w dodatku zazwyczaj jest zupełnie bezbolesne. Nieco inaczej kwestia leczenia wygląda w przypadku, gdy proces próchnicowy jest już zaawansowany i doszło do zakażenia tkanek miękkich, które zlokalizowane są w zębie. W takiej sytuacji należy przeprowadzić leczenie kanałowe. Trwa ono znacznie dłużej – najczęściej też nie kończy się na jednej wizycie.
Leczysz zęby prywatnie? Weź paragon!
Wiele osób decyduje się na leczenie zębów w prywatnych gabinetach stomatologicznych. Takie rozwiązanie zapewnia wiele korzyści. Przede wszystkim, dentysta, który przyjmuje prywatnie, może dopasować wizytę do naszego kalendarza, przyjąć nawet późnym wieczorem. W związku z tym nie trzeba „urywać się z pracy”. Poza tym, wiele osób chce leczyć się u jednego dentysty, do którego zdążyło już nabrać zaufania.
Prywatne leczenie zębów pociąga za sobą koszty, bywa, iż wcale nie małe. W związku z tym, należy pamiętać, aby zawsze zabiegać ze sobą paragon. Dentysta prowadzący własną działalność, zobowiązany jest do posiadania w swoim gabinecie kasy fiskalnej oraz wydania paragonu fiskalnego. Jeśli tego nie zrobi, warto się o niego upomnieć. W przypadku, gdyby odmówił wydania paragonu, możemy to zgłosić odpowiednim instytucjom, bowiem jest to łamanie przez niego prawa!
Warto wiedzieć, iż z dniem 1 października 2015 r. ruszyła Narodowa Loteria Paragonowa Ministerstwa Finansów. Biorąc w niej udział, poprzez rejestrację paragonów na kwotę powyżej 10 zł, można wygrać w comiesięcznym losowaniu bardzo atrakcyjne nagrody! Należą do nich Opel Astra (raz na kwartał Opel Insignia!), notebooki Lenovo ThinkPad oraz tablety iPad Air. Potrwa ona do 30 września 2016 r.
Celem akcji zainicjowanej przez Ministerstwo Finansów jest zwrócenie uwagi na to, jak ważne jest zabieranie paragonów i co się z nim wiąże. Otóż, zabierając paragon/upominając się o niego, przyczyniamy się do likwidowania tak zwanej „szarej strefy”, tj. nieuczciwych przedsiębiorców, którzy nie rozliczają się z państwem ze swoich dochodów, a co za tym idzie, nie płacą należnego podatku VAT.
Próchnica szkodzi nie tylko zębom!
Jak już zostało nadmienione w temacie, próchnica szkodzi nie tylko zębom. Jest to absolutna prawda! Lekarze rozmaitych specjalizacji, od laryngologów poprzez okulistów, po chirurgów, są zgodni co do tego, że nieleczone choroby zębów mogą pociągać za sobą rozmaite konsekwencje i poważnie zagrażać zdrowiu, a nawet życiu.
Nie od dziś wiadomo, iż nieleczone choroby jamy ustnej powodują zaburzenia krążenia, a tym samym przyczyniają się między innymi do rozwoju choroby wieńcowej. Potwierdzone już licznymi badaniami jest to, iż chore zęby mają bardzo niekorzystny wpływ na serce, mogą nawet doprowadzić do zawału. Naturalnie, chodzi o to, iż niebezpieczne bakterie znajdujące się w jamie ustnej, trafiają do krwioobiegu. Przepływając przez serce, wywołują ogromne spustoszenie!
Z powodu nieleczonych zębów cierpią nerki, wątroba oraz płuca. Co więcej, ostatnie badania wskazują na to, iż choroby jamy ustnej przyczyniają się do powstawania nowotworów! Chodzi tutaj głównie o nowotwory przełyku, głowy, płuc.
Jak uniknąć próchnicy?
Już na wstępie należy zaznaczyć, iż nie zawsze możliwe jest całkowite uniknięcie próchnicy, choćby ze względu na wspomniane wcześniej uwarunkowania genetyczne dot. podatności zębów. Niemniej, ogromnie ważna jest profilaktyka. Konieczne jest regularne odwiedzanie gabinetu stomatologicznego (minimum 2 razy w roku). Im szybciej problem zostanie wykryty, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo jakichkolwiek poważniejszych powikłań.
Oczywiście, zęby należy dokładnie szczotkować (należy zwracać uwagę na stan szczoteczki do zębów!), warto także stosować nici dentystyczne, płukanki itp. produkty, które mają na celu zachować zdrowie jamy ustnej.