Oprócz gramatyki i słownictwa, na blogu znajdziemy dużo ciekawych informacji dotyczących życia w Niemczech i tamtejszej kultury. Jak ważna w nauce języka jest wiedza o narodzie, który się nim posługuje?
Bez poznania kultury , czy sposobu życia drugiego narodu dużo ciężej jest zrozumieć pewne sformułowania czy nawet zachowania naszych rozmówców. Nie da się, niestety, przenieść jeden do jednego wszystkich rzeczy z naszego kraju do innych.
Gdy poznasz historię Niemiec, zauważysz, że mają oni za sobą nie tylko ciemną przeszłość, ale także byli prekursorami w wielu dziedzinach. Ich wynalazki używane są przez nas do tej pory. Oglądanie niemieckich filmów, programów czy słuchanie niemieckich wykonawców sprawi, że będziesz mieć więcej tematów do rozmów. Często bywa tak, że niektóre powiedzonka z filmów wchodzą potem do powszechnego użycia. I jeśli nie oglądałaś danego filmu, to nie wiesz, czemu nagle wszyscy tak bardzo lubią go używać. Nie wierzysz? To spróbuj Niemcowi wytłumaczyć, czemu Polak się śmieje, gdy mówi: „Nasi tu byli!”.
Wielu ludziom nauka języka kojarzy się z wielogodzinnym, żmudnym wkuwaniem słówek i zasad gramatycznych. Co zrobić, żeby mieć z tego przyjemność?
Zacząć robić to, co się lubi, tylko po niemiecku. Dużo łatwiej jest nam usiąść nad książką, która nas interesuje, nawet jeśli jest ona w innym języku. W wolnych chwilach oglądasz na Youtube vlogi podróżnicze? Zacznij je oglądać po niemiecku! Poszukaj niemieckich wykonawców, którzy grają Twój ulubiony gatunek muzyczny. Obejrzyj ulubiony serial w języku niemieckim lub z niemieckimi napisami. Poszukaj interaktywnych ćwiczeń do gramatyki. Znajdziesz ich w internecie bardzo dużo. Niektóre wydawnictwa udostępniają takie ćwiczenia jako materiały dodatkowe do swoich podręczników. Skorzystaj z bezpłatnych aplikacji na telefon i sięgaj po niemiecki, kiedy tylko masz na to okazję. Warto pobrać sobie aplikację do podcastów, a do słówek szczególnie polecam Memrise, Quizlet czy Duolingo. Poszukaj innych osób, które się uczą. Razem będzie Wam raźniej.
Mamy wakacje. Ty jednak zachęcasz, by ten czas również poświęcić na naukę. Czytelnikom swojego bloga rzucasz wakacyjne wyzwanie.
I to jakie! Dzięki mojemu wyzwaniu można nabrać pewności siebie i wreszcie małymi kroczkami zacząć mówić po niemiecku. Dlaczego nie odpuszczam? Wiem z własnego doświadczenia, że kiedy zrobimy sobie przerwę, to pewne rzeczy nam umykają. Jest nawet takie powiedzenie: nieużywany narząd zanika. Tak samo jest z językiem obcym. Gdy odpuszczamy, nie otaczamy się niemieckim, to słówka nam ulatują. Zaraz za słówkami umyka nam gramatyka, aż któregoś dnia budzimy się sfrustrowani, bo nie potrafimy porozumieć się z kasjerką w sklepie. Dlatego zachęcam moich czytelników do nieustannej nauki. Nawet w wakacje jesteśmy w stanie znaleźć 5 minut, żeby powtórzyć sobie słówka lub przeczytać interesujący nas artykuł.
