Żeby skóra po myciu była nawilżona i zdrowa, trzeba o nią zadbać. Pytanie: jak to zrobić? Odpowiedź: zamienić wannę na prysznic, używać właściwych kosmetyków i wyeliminować mydło. A konkretnie?
Najpierw jest rozpoznanie problemu: szorstka, przesuszona i swędząca skóra po kąpieli. Potem idą konsekwencje: wyższe ryzyko alergii i chorób skóry, w tym takich jak grzybice oraz dermatozy. Wreszcie pojawia się pytanie: co zrobić, żeby tego wszystkiego uniknąć?
Po pierwsze: zamienić wannę na prysznic
Chociaż częste mycie niekoniecznie sprawia, że życie jest krótsze, to jednak częste kąpiele rzeczywiście mogą być szkodliwe. O ile odbywają się w wannie. Dlaczego?
Ważnym powodem jest naruszanie warstwy lipidowej naskórka. To właśnie ono sprawia, że skóra staje się przesuszona i szorstka. Nie pomogą ani balsamy po kąpieli ani inne preparaty. Rzecz wynika z faktu, że całe ciało zanurzone jest w ciepłej wodzie z mydlinami.
Do kogo nie przemawia taki argument, ten może dać się przekonać innym – pieniężnym. Z badań wynika, że pod prysznicem zużywa się o co najmniej jedną czwartą mniej wody. W przeliczeniu na roczne koszty daje to jakieś 150 zł oszczędności.
Po drugie: wybrać właściwe kosmetyki
Te pieniądze można wydać na odpowiednie kosmetyki, które będzie można wykorzystać pod prysznicem. Bo przecież nie wystarczy zamienić wody stojącej w wannie na taką, która spływa z góry. Trzeba użyć odpowiednich kosmetyków. Jakich?
Olejmy kolorowe etykiety i zostawmy na boku designerskie opakowania. To, co liczy się w przypadku żelu pod prysznic dla mężczyzny, to skład. To właśnie skład wpływa na właściwości myjące żelu, na jego zapach i sposób w jaki spływa po ciele. W konsekwencji – na to, czy produkt jest efektywny, czy nie.
Podstawowym składnikiem, który powinien znajdować się w żelu pod prysznic jest prowitamina B5. Dlaczego? Ponieważ wspomaga prawidłowe funkcjonowanie naskórka i korzystnie wpływa na nawilżenie skóry. W ten sposób łagodzi tę, która jest wysuszona czy podrażniona.
Co jeszcze? Na pewno mieszaniny tenzydów oczyszczających skórę. Powinny zawierać substancje takie, jak Sodium, Cocamidopropyl czy Peg-40. Ważne są także takie składniki, które odbudowują warstwę lipidową skóry odpowiedzialną za łagodzenie podrażnień. Należą do nich Cocamidea, glycerin czy polyquaternium. Dobrze, jeśli w składzie znajdzie się też panthenol.
Po trzecie: wyeliminować mydło z gry
Pytanie, które nasuwa się w tym momencie brzmi: dlaczego kupować środki, które składają się z nie-wiadomo-czego, wydawać dużo pieniędzy na rzeczy, których w zasadzie nie rozumiemy zamiast po prostu wziąć pod prysznic stare, dobre mydło?
Odpowiedź jest prosta: mydło jest częścią problemu. Tak, jak zgromadzona wannie woda, tak samo mydło niekorzystnie wpływa na jakość męskiej skóry. Zawiera sole kwasów tłuszczowych, które sprawiają, że jego pH jest za wysokie. Efekt? Suchy i łatwy do podrażnienia naskórek.
Jednocześnie brud na skórze niekoniecznie musi być łatwy do usunięcia za pomocą mydła. Ta mieszanina różnych substancji trzyma się skóry mocno i trzeba użyć odpowiednich preparatów, żeby się jej rzeczywiście pozbyć (można oczywiście zdrapać to wszystko ostrą gąbką, ale wówczas skóra będzie podrażniona).
info. i foto.: materiały prasowe