Najgorzej przechodzą ją dzieci, ale i nam, dorosłym grypa żołądkowa potrafi się ostro dać we znaki. Sprawdź, w jaki sposób przenosi się ta choroba, a także co robić, jeśli przez przypadek ją złapiesz.
Jelitówka, czy grypa żołądkowa to jedna i ta sama choroba, ale z prawdziwą grypą nie ma nic wspólnego. Przynajmniej z medycznego punktu widzenia. Skąd zatem ta nazwa? Przez skojarzenie faktów.
Objawów nie da się przeoczyć
Tak jak w przypadku normalnej grypy, szczyt zachorowań na jelitówkę trwa od jesieni do przedwiośnia. Chorobę tę wywołują wirusy (głównie rotawirusy). Przenoszą się one drogą kropelkową – gdy stoisz blisko zarażonej osoby, dotykasz rzeczy, na które spadły kropelki jej śliny. Pierwszym objawem infekcji może być gorączka. Na tym podobieństwa z prawdziwą grypą się kończą. Dalszy przebieg choroby przypomina już silne zatrucie pokarmowe:
- nawet kilkanaście razy na dobę występują wymioty oraz ostra, wodnista biegunka, której towarzyszą silne bóle brzucha;
- dolegliwości utrzymują się zwykle przez 2 do 5 dni. Nie ma sposobu, by wyleczyć ich przyczynę (podanie antybiotyków tylko pogorszyłoby sprawę, zresztą tego typu leki nie działają na wirusy). Jedyne, co można zrobić, to łagodzić dolegliwości i czekać, aż same ustąpią.
Zanim znowu będzie można zasiąść do stołu
Ostry atak grypy żołądkowej sprawia, że trudno cokolwiek zatrzymać w żołądku. Nie ma też sensu robić tego na siłę. Dzień, a nawet dwa dni głodówki są potrzebne, by przewód pokarmowy zaczął wracać do równowagi. Dlatego:
- pierwszego dnia jedynie dużo pij – najlepiej letnią, przegotowaną wodę, wodę mineralną czy delikatnie osłodzoną słabą herbatę.W przypadku ostrej biegunki zastosuj też roztwór uzupełniający poziom elektrolitów (zapytaj o niego w aptece);
- drugiego dnia nadal się nawadniaj. A jeśli poczujesz się lepiej, możesz spróbować zjeść małą porcję (miseczkę) kleiku ryżowego lub rozgotowanego białego ryżu, czerstwą kajzerkę, sucharek, kilka krakersów czy piure z gotowanej marchwi;
- trzeciego dnia zacznij wprowadzać (nadal w małych porcjach) inne lekkostrawne dania, np. chude gotowane mięso drobiowe, piure z ziemniaków, słodki twarożek. Dietę taką kontynuuj aż do całkowitego ustąpienia objawów.
Bliscy i znajomi pod ochroną
Jelitówka jest bardzo zaraźliwą chorobą. Aby jej nie przenieść na współpracowników, trzeba iść na chorobowe (zwłaszcza, że ciągłe bieganie do toalety i tak niemal uniemożliwia pracę). Aby zmniejszyć ryzyko zainfekowania domowników, warto:
- dokładnie, nawet kilka razy dziennie, wietrzyć mieszkanie (to zmniejszy stężenie wirusów w powietrzu);
- staranniej niż zwykle dbać o higienę – nie tylko myć częściej ręce i wycierać je wyłącznie swoim ręcznikiem, ale także dokładnie codziennie dezynfekować toaletę.
PRZYJACIÓŁKA
fot. Serwis Prasowy