PRZEZ CAŁY ROK PÓŁKI SKLEPOWE UGINAJĄ SIĘ POD NAPOREM ORZECHÓW, RODZYNEK, SUSZONYCH ŚLIWEK, MORELI, FIG I DAKTYLI. OBOK ZNAJDUJEMY OPAKOWANIA MAKU I SUSZONYCH JABŁEK, STOJĄ TAKŻE SŁOIKI Z KANDYZOWANYMI OWOCAMI. JEDNYM SŁOWEM… CAŁA GAMA SUSZOSZYCH OWOCÓW. NA CO DZIEŃ RZADKO KIEDY KUPOWANE, CIERPLIWIE CZEKAJĄ AŻ NADEJDZIE CZAS ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA.
Tekst: Katia
W ostatnim miesiącu roku patrzymy na nie przychylnym okiem. Są bowiem nieodłącznym elementem magii świąt Bożego Narodzenia. W przedświąteczne dni w kuchni unosi się dobrze nam znany aromat kandyzowanej pomarańczowej skórki, gorących pieczonych jabłek z bakaliami, pieczonego schabu ze śliwkami. Dzieci przygotowują ozdoby i ciasteczka o wymyślnych kształtach na choinkę. W natłoku zajęć mielimy mak, parzymy rodzynki i morele, siekam orzechy laskowe. W kilka godzin później na stole kolejno stoją pachnący makowiec ociekający lukrem i kandyzowanymi owocami, sernik z soczystymi rodzynkami, kolorowy keks, kompot z suszonych owoców, kutia.
Symbol świąt
Dawniej w okresie przedświątecznym jedynie dostępne były suszone owoce i właśnie z nich przygotowywało się wigilijne smakołyki. Mimo, iż obecnie świeże owoce możemy zakupić o każdej porze roku, nie oznacza to, że powinniśmy zrezygnować z tych suszonych.
Suszenie owoców stosowano już kilkatysięcy lat temu w rejonach Azji i regionach śródziemnomorskich. Suszenie owoców pozwalało na przedłużenie ich trwałości i umożliwiało ich przechowywanie. Początkowo owoce suszono poddając je przez pewien czas działaniu promieni słonecznych. W dzisiejszych czasach już się tego nie praktykuje, suszy się je poddając je sztucznemu ogrzewaniu. Idealnie nadają się jako drobna przekąska, kiedy mamy ochotę na coś słodkiego lub jako dodatek do owsianki, jogurtu greckiego, a nawet sałatki. W ten sposób, dzięki dużej ilości witamin i minerałów zawartych w suszonych owocach, można dodać wiele zdrowych składników do codziennej diety w zaledwie kilku kęsach. Suszone owoce nie są tak sycące jak ich świeże odpowiedniki i mają więcej kalorii. Najlepiej kupować suszone owoce bez dodatkowej ilości cukru oraz bez konserwantów – krócej poleżą w szafce, ale będą o wiele zdrowsze.
Ważną zaletą suszonych owoców jest także ich pozytywny wpływ na pracę układu pokarmowego. Jest to związane z wysoką zawartością błonnika pokarmowego oraz sorbitolu – cukru, który powstaje podczas suszenia. Oba te składniki wspomagają perystaltykę jelit, jednak sorbitol w nadmiarze może powodować wzdęcia i biegunki, dlatego jak ze wszystkim, tak i z suszonymi owocami, warto pamiętać o zachowaniu umiaru w ich spożywaniu.
Kolejną zaletą suszonych owoców jest wysoka w nich zawartość przeciwutleniaczy chroniących przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które przyczyniają się do powstawania wielu chorób, a także przyspieszają procesy starzenia. Warto także wspomnieć o tym, że większość suszonych owoców (wyłączając daktyle i rodzynki) ma niski indeks glikemiczny. Dzięki temu są bardziej sycące i mogą być spożywane przez osoby, które chcą stracić na wadze.
Na co zwrócić uwagę podczas kupowania i przechowywania suszonych owoców?
- 1Jeśli robimy zakupy w zwykłych sklepach powinniśmy przyjrzeć się informacjom podanym na opakowaniu: tzn. dacie przydatności do spożycia oraz na uwagi dotyczące stosowania lub niestosowania środków konserwujących.
- W zależności od gatunków owoców można używać ich w różnych celach: np. do wypieków. Stosowna informacja powinna znaleźć się na opakowaniu.
- Suszone owoce przechowujemy w ciemnym, suchym miejscu.
- Teoretycznie można je przechowywać dłuższy czas, jednak zaleca się by zużyć je w ciągu kilku miesięcy – po tym okresie maleje ich wartość odżywcza i organoleptyczna.
- Wielu producentów stosuje w celu przedłużenia wartości produktu substancje konserwujące – zazwyczaj jest to tlenek siarki. Na opakowaniu powinna się znaleźć wtedy odpowiednia informacja?. Należy unikać konserwowanych chemicznie owoców – mogą powodować bóle głowy, problemy z przemianą materii, zmiany genetyczne.
- Ponadto owoce suszone spryskuje się często olejem mineralnym, który ma nadać im połysk i zapobiega sklejaniu się ich. Owoce spryskane takim olejem należy dokładnie umyć, ponieważ olej może powodować zmniejszone wchłanianie witamin i składników mineralnych.
Idealnie nadają się jako drobna przekąska, kiedy mamy ochotę na coś słodkiego lub jako dodatek do owsianki, jogurtu greckiego, a nawet sałatki.
Suszone morele
Podobno to właśnie im Grecy zawdzięczają długowieczność i gładką promienną skórę. Bogate w potas, fosfor, wapń i witaminę A, która przeciwdziała powstawaniu trądziku, więc polecana jest także dla nastolatków lub osób z cerą trądzikową. Jako wyjątkowo zasadotwórczy owoc są wskazane przy dolegliwościach żołądkowych jak nadkwaśność i zgaga. Bogate w potas, bor, żelazo i błonnik chroniąprzed nadciśnieniem, chorobą wieńcową, anemią, zaparciami i rakiem. Zawierają dużo błonnika, żelaza i potasu. Są bogate w witaminę A i C. Mają dobroczynne działanie na organizmy osób cierpiących na kamicę nerkową lub z nadciśnieniem. Morele zawierają likopen, silny przeciwutleniacz, który broniąc przed wolnymi rodnikami, zwalnia proces starzenia. Mają bardzo dużo beta- karotenu, już cztery morele zaspakajają dzienne zapotrzebowanie na wit. A.
Suszone jabłka
Angielskie przysłowie mówi, że jedno jabłko dziennie zapobiega chorobom i częstym wizytomu lekarza. Jest w tym sporo prawdy. Suszone jabłka działają niczym lekarstwo. Zapobiegają nowotworom i chorobie Alzheimera, pomagają w trawieniu, oczyszczają układ pokarmowy z niestrawionych resztek, obniżają poziom cholesterolu i poprawiają pracę serca. A wszystko to za sprawą sporej zawartości witamin z grupy B oraz polifenoli, które neutralizują wolne rodniki.
Witaminy z grupy B szczególnie dobrze wpływają na kondycję naszej skóry, paznokci oraz włosów. Jabłka, jeśli są ususzone razem ze skórką, zawierają także sporo witaminy C, dlatego wspomagają nasz układ odpornościowy. Zawarty w tych owocach potas dodaje sił sercu, a bor − wspiera system kostny. Zawierają dużą ilość związków pektynowych, które poprawiają proces trawienia, wymiatają niestrawione resztki pokarmu, neutralizują substancje toksyczne i obniżają poziom cholesterolu.
Leczą niestrawność i łagodzą podrażnienia żołądka i jelit. W jabłkach jest też dużo kwercetyny, bardzo silnego przeciwutleniacza. Substancja ta walczy z wolnymi rodnikami, a na naczynia krwionośne działa jak powłoka teflonowa. Nie pozwala, aby cokolwiek do nich przywarło, a więc chroni przed złogami miażdżycowymi. Dzięki kwartynie jabłka poprawiają krążenie krwi i wzmacniają serce.
Suszone śliwki
Suszone śliwki przede wszystkim bardzo przyspieszają spalanie tłuszczu. Rewelacyjnie działają na zaparcia. Szczególnie polecane są dla osób, które chcą zrzucić zbędne kilogramy. Zawarty w nich błonnik działa świetnie jako wypełniacz dlanaszego żołądka. Dzięki temu mniej zjemy i na dłużej zachowamy smukłą sylwetkę. Dodatkowo zawierającenne żelazo i fosfor. Mają także unikatowy skład witamin, bo oprócz powszechnie występujących w owocach witaminach A i C posiadają także witaminę E, która działa jak niesamowicie skuteczny przeciwutleniacz. Pamiętajmy, że śliwki przeciwdziałają osteoporozie. W postaci suszonej warto postawić na węgierki i renklody. Zarówno śliwki jak i kompot z suszu, mają właściwości wspomagające pracę jelit.
Wystarczy zaledwie kilka śliwek, by nasz układ trawienny i wydalniczy powrócił do normy. Jeśli nie chcemy mieć żołądkowej rewolucji, wybierajmy produkty zawierające mniejsze ilości śliwek: jogurty, otręby, pumpernikiel ze śliwką. Osoby, które mają problemy z żołądkiem i trawieniem powinny codziennie zjadać 3-5 suszonych śliwek. Już po 1-2 tygodniach będzie można zauważyć zbawienne działanie tych owoców.
Suszone figi
Działają bardzo dobrze na serce i układ krwionośny. Warto spożywać figi przy osłabieniu organizmu i ogólnej anemii. Nalewka figowa poprawia oddychanie i ma działanie przeciwastmatyczne. Szczególnie polecane są kompoty z fig lub napoje z suszu. Warto pamiętać, że w suszonych figach jest bardzo dużo wapnia. Owoce te mają też bardzo dużo błonnika, więc podobnie jak suszone śliwki, poprawiają naszą perystaltykę jelit. Dlatego tak chętnie stosowane są przez osoby z zaparciami czy problemami z układem trawiennym. Biały nalot na figach to nie oznaka pleśni, ale cukier, który się z tych owoców wytrąca w procesie suszenia. Ze wszystkich suszonych owoców to właśnie figi zawierają najwięcej błonnika. Skutecznie więc zapobiegają zaparciom. Figi uznawane są za afrodyzjak.
Suszone banany
Suszone banany mają trzy razy więcej magnezu i potasu niż świeże. Zapobiegają skurczom mięśni i obniżają ciśnienie. Pomagają zwalczać bakterię odpowiedzialną za powstawanie wrzodów żołądka i sprzyjają ich gojeniu. Dzięki witaminom z grupy B i tryptofanowi (aminokwas występujący w naturalnych produktach spożywczych) doskonale poprawiają nastrój.
Suszony ananas
Ten owoc idealnie nadaje się dla osób, które chcą zrzucić zbędne kilogramy.Ananas zawiera bardzo dużo wody, za to niewiele cukrów i tłuszczy. Ma dobroczynne działanie na nasz układ moczowy, szczególnie polecane jest jego spożywanie przy infekcjach pęcherza moczowego. Owoc ten zawiera spore ilości witaminy C i błonnika, dzięki temu świetnie działa na układ odpornościowy. Warto jeść suszone ananasy szczególnie w okresie zimowym, kiedy atakuje nas grypa i przeziębienie.
Suszone daktyle
Zawierają duże ilości salicylanów − substancji składowej w aspirynie, dlategodaktyle mają podobne właściwości jak ten lek − zwalczają ból i zapalenia, również zapobiegają tworzeniu się zakrzepów i zawałom serca. Jest w nich sporo magnezu, warto więc po nie sięgać, gdy jesteśmy narażeni na stres. Już 10-15 daktyli dostarcza dziennej porcji żelaza, dlatego powinny je jadać kobiety, które mają obfite miesiączki. Znajdujący się w daktylach bor łagodzi też objawy menopauzy. Podobnie jak inne suszone owoce, świetnie działają na perystaltykę jelit i likwidują zaparcia. Daktyle są także bogate w pierwiastki takie jak żelazo, magnez oraz potas, do tego witaminy A, B1, B2 i PP. Nie należy zapominać, że daktyle od wieków miały bardzo ważne zastosowanie − otóż stanowiły skuteczny afrodyzjak.
Rodzynki
To wysuszone na słońcu winogrona. Owoce te charakteryzują się sporą zawartością fosforu i jodu. Ten pierwszy reguluje gospodarkę w naszym organizmie, drugi zaś jest niezbędny do prawidłowego działania tarczycy. Rodzynki obniżają poziom cholesterolu i przyspieszają spalanie tłuszczów. Dzięki swoim dobroczynnym właściwością obniżają ryzyko zachorowania na osteoporozę. Jest w nich dużo cukrów prostych i witamin z grupy B. Dzięki temu dodają energii, łagodzą rozdrażnienie, lęki i depresje. Rodzynki powinny jeśc dzieci, kobiety w okresie menopauzy, u których dochodzi do wypłukiwania wapnia z kości, a w konsekwencji do osteoporozy.
Chcesz schudnąć?
Zamiast podjadać chipsy czy słodycze, sięgnij po naturalne przekąski. Są zdrowe, mają dużo witamin i naprawdę potrafią zaspokoić każdy głód.