Rozstanie to zawsze bolesne doświadczenie. Zranione serce boli najbardziej, a zwłaszcza gdy rani ukochana osoba, której ufaliśmy najbardziej na świecie. Powodów rozstań jest wiele. Najczęściej jest to niezgodność charakterów i planów na przyszłość oraz zdrada.
ANATOMIA ROZSTANIA
Rozstanie to dla wielu niewyobrażalna tragedia. Ciężko jest przeżyć stratę ukochanej osoby, a najbardziej brakuje nam jej obecności, kiedy zostajemy sami. Czujemy wtedy straszną pustkę. Terapeuci wymieniają kilka etapów, które trzeba pokonać, kiedy ktoś nas zostawi. Najpierw, przeżywamy szok. Potem rozpaczamy, ponieważ dana osoba była dla nas wszystkim i nie wyobrażamy sobie bez niej życia. Następnie zaprzeczamy i nie wierzymy w to, że to się nam przydarzyło oraz ogarnia nas bezsilność i bezradność. Kiedy osiągamy ukojenie, zaczynamy akceptować sytuację i mamy nadzieję na przyszłość. Wraca do nas optymizm i mamy ochotę na zmiany.
SPOSÓB NA ODEJŚCIE
Każde dochodzenie po rozstaniu jest różne i wymaga odpowiedniej ilości czasu. Trwa dłużej, im dłużej kumulujemy i pielęgnujemy w sobie negatywne emocje. Nie wolno unikać płaczu i rozmów na trudne tematy, ale trzeba wygadać się i wypłakać ból oraz wyrzucić z siebie gniew i złość. Tylko wtedy można zamknąć bolesny etap w życiu.
Niektóre osoby szukają sobie nowego partnera. Jednak nowy partner na pocieszenie nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ można zranić drugą osobę.
Warto także znaleźć wsparcie w drugiej osobie i porozmawiać z przyjaciółką, siostrą lub inną bliską osobą. Nie bójmy się prosić o pocieszenie i radę, ponieważ teraz tego potrzebujemy, a dzięki wsparciu znajomych i rodziny szybciej zaakceptujemy nową sytuację i pogodzimy się z rozstaniem. Aby ostatecznie pożegnać przeszłość oddajmy rzeczy, które przypominają nam o byłym. A żeby go nie rozpamiętywać, zorganizujmy aktywnie wolny czas, np. robiąc coś, co nam sprawia przyjemność i korzystajmy z życia