Panuje powszechne przekonanie, że trening siłowy przeznaczony jest wyłączenie dla mężczyzn. Kobiety obawiają się nadmiernego rozrostu masy mięśniowej i efektu „pakera”. Nic bardziej mylnego! Podpowiemy, jak skorzystać z takiej formy ćwiczeń i wyrzeźbić pięknie ciało.
Obalamy mity
Stereotypy i mity panujące wśród kobiet oraz przekonanie, że „trening siłowy i ciężkie ćwiczenia wielostawowe (przysiady, martwy ciąg, wiosłowanie) szkodzi sylwetce kobiecej i powoduje przerost mięśni” należy raz na zawsze obalić.
Kluczową rolę w budowaniu masy mięśniowej odgrywają hormony. Najważniejszym hormonem anaboliczno – androgennym jest testosteron. Mężczyzna syntetyzując ok. 50 mg testosteronu nie jest w stanie nadbudować masy mięśniowej w dużym stopniu, tym bardziej kobieta, której organizm syntetyzuje zaledwie ułamek tej wartości. Gdyby było inaczej, większość mężczyzn mogłaby poszczycić się piękną sylwetką kulturysty, z ukształtowanymi perfekcyjnie mięśniami bez grama tłuszczu.
Budowanie masy mięśniowej to żmudna i ciężka praca, która uzależniona jest od poziomu testosteronu – w przypadku kobiet (o ile trenująca i korzystająca z siłowni kobieta nie zdecyduje się na doping) nie ma zagrożenia, że trening siłowy w znacznym stopniu wpłynie na rozbudowę mięśni i zagrozi kobiecej sylwetce. Ten typ treningu pozwala przede wszystkim na wszechstronne rozbudowanie tkanki mięśniowej przy jednoczesnym zmniejszaniu ilości tkanki tłuszczowej – a na tym zależy większości z nas. Mięśnie są aktywniejsze metabolicznie, co oznacza, że umożliwiają spalanie dodatkowej porcji energii (kalorii) i zwiększają oksydację (utlenianie) komórek tłuszczowych. Warto pamiętać, że zużycie kalorii przez naszą muskulaturę wynosi ok. 70-100 kcal na każdy kilogram nowo zdobytej masy mięśniowej, podczas gdy w przypadku tłuszczu są to zaledwie 3 kcal! Oznacza to, że spoczynkowa przemiana materii podnosi się i organizm spala więcej kalorii w ciągu dnia.
Trening siłowy? Jesteśmy na tak!
Badania przeprowadzone na kobietach w wieku średnim, które trenowały siłowo 2-3 razy w tygodniu, wykazały, że na przestrzeni 2 miesięcy zyskały prawie kilogram beztłuszczowej masy mięśniowej, tracąc jednocześnie około 1,5 kg tłuszczu. Wniosek – trening siłowy jest idealnym sposobem redukcji wagi! Kobiety, których głównym celem treningowym jest pozbycie się tkanki tłuszczowej i poprawienie swojego wyglądu, wybierają jedynie ćwiczenia aerobowe. Do tego dokładają niskokaloryczne diety, które negatywnie wpływają nie tylko na ogólne samopoczucie, ale także spowalniają przemianę materii. Ten rodzaj treningu jest także bardzo kontuzjogenny i bardzo łatwo o przetrenowanie. Trening siłowy jest niezbędny, jeśli marzy nam się zmiana wyglądu naszego ciała i utrata zbędnej tkanki tłuszczowej.
Rozwinięcie umięśnienia pozwala na podniesienie spoczynkowej przemiany materii i dodatkowe spalanie kalorii, czego nie osiągniemy za pomocą ćwiczeń aerobowych. Odpowiednio i konsekwentnie wykonywany trening oporowy prowadzi do wzrostu włókien mięśniowych, które zaczynają zużywać więcej energii. Ten proces pozytywnie wpływa na metabolizm, powodując jego podkręcenie. Jest to szczególnie ważne dla kobiet w średnim wieku, ponieważ pozwala uniknąć spowolnienia przemiany materii związanego z wiekiem. Trening siłowy stosowany jest także w profilaktyce zmniejszenia ryzyka występowania osteoporozy, ponieważ wpływa na polepszenie gęstości mineralnej kości, zwiększa siłę mięśniową, która minimalizuje ryzyko upadków i ich konsekwencji w postaci złamań.
Dodatkową zaletą przemawiającą za tym treningiem jest jego wpływ na samopoczucie. Kobiety, które ćwiczą siłowo i w ten sposób poprawiają wygląd swojego ciała, są bardziej pewnie siebie, wzrasta ich poczucie własnej wartości i atrakcyjności. Poza tym trening oporowy daje kobietom – zwłaszcza tym, które doświadczyły przemocy fizycznej – poczucie posiadania wewnętrznej siły. Poprawia się nastrój, humor, znikają problemy ze snem, który staje się głębszy i dłuższy. Sekret figury nastolatki, dobrego zdrowia i wspaniałego samopoczucia? Włączenie do codziennej aktywności treningu siłowego!
Jak ćwiczyć?
Najlepszymi istniejącymi ćwiczeniami kształtującymi te obszary, na których kobietom najbardziej zależy czyli pośladki, uda, plecy są: martwy ciąg, przysiady ze sztangą, wiosłowania, podciąganie na drążku, wyciskanie leżąc, wykroki i pompki. Taki zestaw ćwiczeń jest paradoksalnie bardzo często odradzany przez instruktorów i trenerów personalnych. Dlaczego? Panuje bowiem przekonanie, że ćwiczenia złożone, wielostawowe są zbyt skomplikowane i powodują uciążliwe kontuzje. Kobiety kierowane są na ćwiczenia typowo aerobowe, które spektakularnych efektów nie przynoszą. „Trening musi angażować cały układ nerwowy, tylko wtedy mięśnie mają szansę na wykonanie pracy, która przyniesie zamierzone efekty. Dlatego zachęcam wszystkie Panie do zmierzenia się z wszelkimi ciężarami, sztangami i wszelkimi obciążeniami. Efekt gwarantowany.” – podsumowuje Sebastian Obirek, ekspert firmy Twój Fitness Sp. z o.o. i trener personalny w SOHO Body Spirit w Brwinowie. Zapraszamy wszystkie Panie na siłownię!
info. i foto.: Twój Fitness Sp. z o.o.