Kwiaty są idealnym prezentem i dodatkiem dekoracyjnym do każdego wnętrza. Można je również spotkać na talerzu, ponieważ występują gatunki jadalne, które mogą służyć do dekorowania potraw oraz do zup, sałatek, deserów, tarty i do produkcji konfitur, np. z kwiatów dzikiej róży.
Należą do nich kwiaty ozdobne, warzyw i ziół oraz drzew i owoców. Lista jadalnych kwiatów jest długa. Zaliczamy do nich: bławatki, begonie, bratki, goździki, hibiskus, magnolie, maki, nasturcje, nagietki, słoneczniki, kwiaty brzoskwini, jabłoni, cytrusów, gruszy, śliwki i wiśni, lawendy, lubczyku, mięty, rozmarynu, rumianku, zielonego groszku oraz fasolki szparagowej, cukinii i dyni. Jadalne kwiaty są zdrowe, bo zawierają witaminy i sole mineralne, flawonoidy, garbniki, karotenoidy i olejki eteryczne.
KWIATOWE ZALECENIA
Jeśli chcemy spróbować jadalnych kwiatów, pamiętajmy o trzech rzeczach. Po pierwsze, gdy nie mamy pewności, czy dany kwiat jest jadalny, lepiej z niego zrezygnować. Unikajmy także odmian trujących, np. hiacyntów, hortensji, konwalii, irysów, żonkili i narcyzów. A najlepiej na spacer zabrać ze sobą album roślin trujących, dzięki czemu mamy pewność, że dany kwiat nam nie zaszkodzi. Pamiętajmy, że są toksyczne odmiany, które przypominają te jadalne. Po drugie, nie jedzmy kwiatów z kwiaciarni, ze sklepów ogrodniczych i rosnących na terenach zanieczyszczonych, czyli w miastach i przy ruchliwych ulicach oraz tam, gdzie mogą mieć kontakt ze zwierzęcymi odchodami. Najbezpieczniej jest prowadzić własną uprawę jadalnych gatunków. Jadalny kwiaty mogą rosnąć obok ogródka z ziołami i warzywami lub w doniczce na tarasie albo balkonie. Po czwarte, na początku spróbujmy niewielką ilość, żeby organizm przyzwyczaił się do nowego składnika potraw i aby zaobserwować, czy nie pojawią się jakieś niepokojące objawy po ich spożyciu. Przestrzegać tego powinni zwłaszcza alergicy i osoby wrażliwe na nowe pokarmy.