Kiełki nazywane są pokarmem życia. Rosnąc, wyciągają z nasion to, co najcenniejsze: witaminy, białko, węglowodany, makro- i mikroelementy. Trudno w to uwierzyć, ale mały kiełek zawiera znacznie więcej składników odżywczych niż nasiona czy dorosła roślina. Więc zamiast zjadać na śniadanie garść witamin albo faszerować się sztucznymi warzywami, lepiej sięgnąć właśnie po kiełki.
Kiełki to zastrzyk energii, a dzięki zawartej w nich w dużej ilości witaminie C, która wzmacnia odporność, pomogą uniknąć sezonowych infekcji, poprawia stan paznokci, włosów i skóry. Z nasion można wydobyć naprawdę wiele – w kiełkach zawarta jest oprócz witaminy C, także witamina A, B, E i H. Pędy bogate są też w minerały: wapń, żelazo, siarkę, magnez, potas, cynk czy selen.
Są bogate w błonnik, np. w trzech łyżkach kiełków pszenicy jest go więcej niż w kromce ciemnego pieczywa. Poprawiają nastrój, bo zawierają magnez i potas. Do tego dostarczają niewiele kalorii co ważne dla osób dbających o linię.
W sklepach znajdziemy m.in.:
- Kiełki rzeżuchy kojarzą się z przedszkolnymi uprawami i bardzo łatwo je wyhodować . Wystarczy talerz, trochę waty lub ligniny i codzienne nawadnianie. Talerz powinien stać w miejscu dobrze oświetlonym. Charakteryzuje się ostrym smakiem i zapachem. Rzeżucha bogata jest w witaminę C, PP, potas, wapń, magnez, lecz także siarkę, która jest niezbędna dla prawidłowego wyglądu skóry, włosów, paznokci. Orzeźwia, pobudza przemianę materii, poprawia pracę nerek. Najlepiej smakują w sałatkach, kanapkach, pastach. Ich kaloryczność to 11 kcal.
- Kiełki soi są delikatne w smaku i lekko chrupiące. Zawierają dużo białka, są dobrym źródłem witaminy B1, C, magnezu i żelaza i potasu. Zawierają też dużo nienasyconych kwasów tłuszczowych. Koją nerwy, dodają energii, pomagają obniżyć poziom złego cholesterolu i ciśnienie krwi. Aby ułatwić ich strawność najlepiej spożywać je na ciepło. Ich kaloryczność to 29 kcal.
- Kiełki brokuła zawierają sulforafan, antyoksydant, który pobudza nasz organizm do produkcji własnych antyutleniaczy, powstrzymujących rozwój nowotworów. Już 50 g kiełków dostarcza tyle samo tej substancji, co kilogram dojrzałych brokułów. Sulforafan chroni też oczy przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, zapobiega ślepocie.
- Kiełki lucerny dostarczają szczególnie dużo białka roślinnego. Dzięki wapniowi i fosforowi wzmacniają kości i zęby. Poprawiają pamięć za sprawą lecytyny. Mogą być spożywane zarówno na zimno, jak i na ciepło, ale wtedy dodawać je należy pod koniec gotowania. Kiełki lucerny zawierają także żelazo i witaminę B. Są kopalnią wit. C – pół szklanki kiełków lucerny zawiera jej tyle, co 6 szklanek soku pomarańczowego. Kaloryczność 30 kcal.
- Kiełki rzodkiewki mają ostry smak. Podobnie jak kiełki rzeżuchy są bogate w witaminę C, PP, magnez wapń, siarkę. Zawierają także cynk. Dobrze komponują się z potrawami z jaj, świetnie sprawdzają się w sałatkach. Ich kaloryczność to 41 kcal.
- Kiełki słonecznika mają lekko orzechowy smak, dzięki czemu dobrze pasują jako dodatek do sałat. Są bogate w cynk i żelazo, niestety są bardziej kaloryczne od pozostałych − 115 kcal.