– Skąd wziął się pomysł na utworzenie Fundacji Czas na Sukces?
– Pomysł zrodził się na kanwie rozmów, obserwacji bliższych i dalszych znajomych, ale także w związku z wykonywaniem zawodu coacha i mediatora w sprawach rodzinnych. Miałyśmy wielokrotnie do czynienia z osobami, które pozostają w związkach przemocowych, toksycznych, z których osobom, będącym ofiarami, zdecydowanie trudniej jest wyjść, podejmować decyzje o odejściu, szukać pomocy, by uwolnić się z takiej relacji, by rozpocząć życie na nowo, by móc cieszyć się wolnością i żyć pełnią życia.
– Na czym koncentruje się Fundacja?
– Nasza fundacja zajmuje się głównie osobami żyjącymi w trudnych związkach lub podejmującymi decyzję o rozstaniu, o rozwodzie, ale także osobom w trakcie rozwodu. Dlatego też miarą ich sukcesu będzie podjęcie decyzji o zmianie życia, na warunkach, które same określą i które zaakceptują. Problem dotyczy bardzo dużej części społeczeństwa. Co roku ok. 200 tys. Polaków decyduje się na małżeństwo, ponad 60 tys. z niego wychodzi. Coraz częściej związki rozpadają się po zaledwie dwóch, trzech latach trwania. Zatem blisko 1/4 związków w Polsce rozpada się. Najczęściej z powodu toksycznych relacji. Wedle statystyk cierpią głównie kobiety, które doznają przemocy ekonomicznej, fizycznej lub psychicznej. Smutne jest to, że takie sytuacje trwają latami, a osoby krzywdzone nie są w stanie podjąć decyzji o wyjściu z takiego związku. Często też nie mogą liczyć na pomoc. Chcemy im w tym pomóc.
– A jak wyglądają statystyki dotyczące mężczyzn?
Relatywnie mało jest badań przeprowadzanych wśród mężczyzn. Myślę, że nawet gdyby takie badania zostały wnikliwie przeprowadzone, wielu mężczyzn nie przyznałoby się do tego, że są ofiarami przemocy. Powody są oczywiste – wstyd. Z obserwacji i rozmów wynika, że kobiety bywają równie bezwzględne wobec swoich partnerów, dzieci, jak mężczyźni.
– Czy uważacie Panie, że przyczyną rozpadu związków jest, przede wszystkim, zdrada?
– Rzeczywiście, ten powód wskazywany jest w 75 proc. rozwodów. Analogicznie, jak w przypadku relacji toksycznych, zdrady dopuszczają się głównie mężczyźni. Faktem jest, że – jak wynika z szacunków – 60 proc. mężczyzn zdradza swoje żony, ale odsetek kobiet postępujących podobnie wynosi 55 proc. Różnica jest więc niewielka.
– Dlaczego w ogóle zdradzamy?
– Powodem zdrady może być ochłodzenie relacji w związku małżeńskim z powodów finansowych, konfliktów rodzinnych, problemów z pracą albo uzależnień, co skutkuje brakiem bliskości fizycznej, emocjonalnej. Często partnerzy oddalają się od siebie.. Mężczyźni ale i wiele kobiet oczekuje potwierdzenia swojej fizycznej atrakcyjności, chcą swoje erotyczne fantazje (z)realizować najczęściej z kimś otwartym na eksperymenty w alkowie w roli zdobywca/zdobywana(y). Sprzyjają temu różne okoliczności, m.in. wyjazdy, spotkania służbowe, ale także liczne portale. Takie zdrady sprowadzają się zazwyczaj do przelotnych znajomości, czasem niezobowiązujących romansów. Bywa i tak, że romans w pracy jest przyspieszoną ścieżką kariery. Powodem zdrady często bywa chęć zemsty albo monotonia w związku. Gdy w związku jest emocjonalne wykluczenie lub poczucie zaniedbywania przez partnera lub też zanik atrakcyjności samego partnera i w konsekwencji spadek jego atrakcyjności (intelektualnej, fizycznej lub emocjonalnej) z perspektywy drugiego partnera, zdrady mogą zaowocować związkami z zaangażowaniem emocjonalnym. Znamy z opowieści trwające latami tzw. trójkąty a nawet sytuacje, gdy każde z małżonków prowadzi podwójne życie, ze swoim współmałżonkiem i kochankiem/kochanką.
– Życie w toksycznym związku czy zdrada niosą zazwyczaj określone konsekwencje, z których nie zawsze zdajemy sobie do końca sprawę. Dotyczą one przecież nie tylko partnerów, ale także dzieci. Jak sobie radzić w takich sytuacjach?
– Zdecydowanie najlepsze efekty daje terapia, w czasie której może okazać się, że partnerzy będą w stanie uporać się z kryzysem w związku. Często bywa tak, że ludzie, żyjąc pod wspólnym dachem, prawie ze sobą nie rozmawiają o trudnych sprawach i nie mają świadomości wzajemnych problemów, z jakimi zmagają się, jakie emocje drzemią w każdym z nich. Prędzej czy później prowadzi to do nieporozumień i nasilających się konfliktów. Dlatego odpowiednia terapia pozwoli zweryfikować spojrzenie na wzajemne potrzeby i oczekiwania, ale także na potrzeby najbliższych, zwłaszcza dzieci, które uczestniczą silnie emocjonalnie w konflikcie rodziców. Często bywa tak, że pary podejmują się terapii, a równie często tę terapię przerywają i decydują się na zakończenie związku.
– Co mediacja ma wspólnego z szansą na sukces?
– Jeśli decyzja o rozstaniu jest ostateczna, to warto w pierwszym kroku skorzystać z mediacji. Gwoli jasności, to nie jest terapia, ale forma skróconego procesu rozwodowego. Czas potrzebny na przeprowadzenie postępowania mediacyjnego to zazwyczaj 2-3 tygodnie. W tym czasie strony same ustalają warunki rozstania i zobowiązują się do ich przestrzegania. Ostatnio coraz więcej par decyduje się na mediacje, mimo, że wiedza na temat mediacji, świadomość, że można z niej skorzystać i omówić, ustalić kilka tematów w obszarze spraw rodzinnych, jest wciąż niewystarczająca. Pamiętajmy, że w czasie mediacji nie roztrząsamy przeszłości, nie oceniamy, nie osądzamy, nie ferujemy wyroków. Patrzymy na teraźniejszość i na przyszłość. Jako mediatorzy wspieramy strony w ustaleniu, jak ta przyszłość ma wyglądać, zwłaszcza w sytuacji, gdy są do ustalenia kwestie związane z dziećmi. Dla ludzi w dogasającym związku zakończenie związku może być pierwszym krokiem na drodze do wewnętrznej transformacji. Często osoby, które decydują się na generalne porządki w swoim życiu, na zakończenie związku, który nie ma przyszłości, zastanawiają się nad tym, jak rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu. Rozważają, jak ułożyć życie, by w dłuższej perspektywie odnieść sukces i mieć poczucie spełnienia, by móc cieszyć się w pełni swoim życiem. I takim ludziom chcemy pomagać w zaplanowaniu i osiągnięciu celu. Czasami chcemy zmian w życiu, ale nie wiemy, jak je zaplanować, co zrobić, od czego zacząć, jak te zmiany przeprowadzić, by życie stało się satysfakcjonujące. By żyć w zgodzie z sobą.
– Jak ma wyglądać taka pomoc ze strony fundacji?
– Pierwszym etapem będzie udział w organizowanej konferencji, w czasie której omawiane będą m.in. zagadnienia dotyczące psychologii konfliktu, mediacji, prawa, relacji z dziećmi po rozwodzie, emocji. Zainteresowani będą też mogli złożyć ankietę, która zostanie przeanalizowana przez specjalistów. Jeśli uznają oni, że dana osoba wyraziła jednoznacznie wolę dokonania życiowej przemiany, zaproponujemy jej odpowiedni bezpłatny program, obejmujący zarówno pomoc w rozwiązaniu życiowych problemów, jak i wsparcie w budowaniu pewności siebie i ustaleniu celów życiowych. Program będzie kończyć się podsumowaniem postępów i gotowością uczestnika do osiągania celów, idąc obraną przez siebie drogą.
– Czym państwa program będzie się wyróżniał wśród wielu podobnych przedsięwzięć?
– Jestem daleka od oceny innych i zdecydowanie wolę skoncentrować się na naszym programie. Jednym z kluczowych jego elementów jest udział Beaty Pawlikowskiej, znanej dziennikarki i podróżniczki, pisarki, która ma duże doświadczenie w zakresie relacji międzyludzkich, w zakresie budowania poczucia własnej wartości, wyznaczania celów i ich realizacji. Dodam, że wideoblog Beaty Pawlikowskiej codziennie śledzi kilkaset tysięcy osób, co świadczy o tym, że ludzie szukają porad w sprawach życiowych, wsparcia w trudnych sytuacjach, szczególnie od osób, które mają za sobą podobne życiowe doświadczenia i dzisiaj cieszą się pełnią życia inspirując innych do zmian. Tym bardziej miło nam, że Beata Pawlikowska dostrzegła olbrzymi potencjał stworzonego przez nas programu i wyraziła wolę wspierania programu i fundacji. Udział w konferencji wezmą również popularni aktorzy wielu znanych polskich filmów i seriali – Krzysztof Janczar oraz Krzysztof Artur Janczar, którzy opowiedzą między innymi o budowaniu relacji w rodzinie i własnej drodze. Na konferencji pojawi się również Katarzyna Błażejewska-Stuhr, dietetyk kliniczny i psychodietetyk, która przybliży tematykę zdrowego odżywiania, dbania o organizm w stresogennych sytuacjach. Wspomnianych prelegentów, panelistów będzie można spotkać i posłuchać na naszej pierwszej z cyklu konferencji, którą poprowadzi Krzysztof Artur Janczar, a która odbędzie się już wkrótce, 12 października br. w warszawskim Och-Teatrze. Serdecznie zapraszamy!
Szczegóły dotyczące wydarzenia oraz bilety.
Andżelika Łukasiewicz prawnik, prelegent, mediator wpisany na listę stałych mediatorów przy Sądach Okręgowych m.in. w Warszawie i Lublinie. Prowadzi mediacje w sporach pozasądowych i sądowych m.in. w sprawach rodzinnych, cywilnych, pracowniczych, rówieśniczych, szkolnych, w postępowaniu w sprawach nieletnich i w sprawach karnych. Pracuje zgodnie z Europejskim Kodeksem Postępowania Mediatorów oraz ze Standardami prowadzenia mediacji i postępowania mediatora i Kodeksem Etycznym Mediatorów Polskich, ustalonymi przez Społeczną Radę ds. Alternatywnych Metod Rozwiązywania Konfliktów i Sporów przy Ministrze Sprawiedliwości. Jest członkiem Polskiego Centrum Mediacji.
Jako mediator wspiera strony sporu w komunikacji, określeniu interesów, w negocjacjach zmierzających do rozwiązania konfliktu i wypracowania – satysfakcjonującego strony sporu – porozumienia. Prowadzi warsztaty m.in. z polubownego rozwiązywania sporów w różnych obszarach życia.
Jest również trenrem, coachem i mentorem. Wspiera osoby, które w maratonie codziennych wyzwań, zawirowań prywatnych lub zawodowych utraciły przyjemność pracy, radość życia, zagubiły gdzieś po drodze jego sens albo funkcjonują w toksycznych relacjach osobistych lub zawodowych. Autorka bloga Prawo i życie – fakty, emocje, sens.
Pracowała blisko 25 lat na stanowiskach eksperckich, managerskich w administracji rządowej, w korporacjach krajowych i międzynarodowych, działających na rynkach finansowych. Jej doświadczeniem jest m.in. zarządzanie projektami, zarządzanie zmianą, zarządzanie konfliktem, przywództwo w obliczu fuzji, zarządzanie zasobami ludzkimi, budowanie efektywnych zespołów, projektowanie ścieżek karier. Towarzyszyła wielu osobom w ich rozwoju zawodowym, wspierając w doskonaleniu kompetencji, rozwoju osobistym, odkrywaniu talentów i proaktywnych działaniach, w ich najlepiej pojętym interesie.
W Fundacji m.in. koordynuje kwestie prawne. Prowadzi prelekcje o mediacjach, porozumieniu bez przemocy, o przemocy, zwłaszcza wobec dzieci, o toksycznych relacjach w życiu osobistym i zawodowym, o samotnym/samodzielnym rodzicielstwie, konsultacje dot. mediacji jako pozasądowej metody rozwiązywania sporów w różnych obszarach życia, w szczególności w sprawach rodzinnych i cywilnych. Zawsze z otwartym sercem spotyka się z osobami potrzebującymi wysłuchania, rozmowy, wsparcia – na spotkania indywidualne.
Prywatnie jest mamą Julii i Jakuba. W życiu codziennym ceni wolność, szacunek, uczciwość i komunikację bez przemocy. Pasjonatka sztuki. W wolnym czasie zgłębia psychobiologię, neuronaukę, fizykę kwantową i medycynę naturalną pod kątem praktycznego zastosowania.